reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

hejka własnie połozyłam młodego, zmeczony był tym upałem, M dalej walczy z polbrukiem, a ja miałam dziś fajny dzień- tzn brzuch nie dał mi popalić

własnie nadciąga burza
 
reklama
Hejka
U nas dzis deszczowo więc czekam na moment by sie przejaśniło i ruszam do miasta "zbiorkomem - jak to trina nazwała (chyba dobrze zrozumiałam nazwe)" mam sprawy do załatwienia.
Właśnie jestem na etapie sprzedaży wózka bo od 3 miesięcy nie używamy wiec szkoda by stał. Wzieła go moja koleżanka i jak sie nauczy nim jeździć ( 3 koła) to będzie sprzedany;-)
Dziś mój synek w końcu nauczył się używać s na początku wyrazów i tylko teraz łazi za mną i mówi mamuś inne mówimy:)) Bo wcześniej jego wypowiedzi brzmiały tak "hamik ham" czyli "Samik sam":))))

Pati czyli godzina zero coraz bliżej:)))

Ulka teraz dopiero się zacznie:))) moja co rusz coś wymyśla:cool:

Kaka trzeba było wpaść;-)
 
Hejka,
Przepraszam, że zniknęłam bez słowa - jakoś tak ciężko mi się zorganizować ze wszystkim.
Trochę przeziębień, trochę za dużo pracy, wyjazd do polandino - ale było suuuuper. 3 tygodnie!:-)
I tak po prawdzie, to teraz muszę znowu zakuwać, bo 6 i 7 czerwca egzaminy.

Widzę, że maluszków pomału przybywa:-D I że wszystko idzie ku dobremu.
Nie wiem jak tam Kaka z tą pracą, co to test szła pisać het! temu.

Mam nadzieję, że się wszystkie - duże i małe paździochy;-) -dobrze i zdrowo trzymacie.

Cieplutkie pozdrowienia i uściski!
Jeśli mi m i tata pozwolą - bo mnie tu szturchają, że mam się uczyć! - to chociaż zaglądnę i się przyznam, że "byłam, czytałam" :-D
Cmok:*
 
Witajcie.

Ostatnio niestety wysypało ją po dzemie truskawkowym...więc nawet nie dostała świeżych owoców.

Czarna hehehehe ja ostatnio czyściłam wózio z myślą sprzedania na allegro hehehehe

Co do pracy i moich planów. Trochę zeszły na dalszy plan. Trochę energii kosztuje mnie nowa praca więc inne schodzą na dalszy plan. Dwa znalazłam wspólnika do moich planów ale... Ojciec obiecał mi pożyczyć 10 tys. na rozpoczęcie działalności i mam trochę stresa ze jak nie pójdzie to i tak będę musiała mu je oddac. Pierowtnie kasę miałam dostać z urzędu pracy;-)

Wczoraj odwiedziliśmy moją babcię. Trochę mi przykro było bo babcia wspominała naszą wizytę sprzed pół roku kiedy Hanką ją kopnęła i popchnęła:zawstydzona/y: Taki głupi okres miała. Teraz już tak nie robi. Przeprosiła za swoje zachowanie a i tak babcia wraca do tego, z pytaniem (retorycznym) gdzie się tego nauczyła...

A dzisiaj urodziny mojej siostrzenicy. I wszystko by było fajnie gdyby nie to, ze się okazało ze kupiłam jej prezent taki jaki już ma;-/ Na koncie echo. Zwrotu brak. Będę musiała wyczarować coś heheheh albo wyciagnąć od M;-)
 
Heloł
u nas weekend goście, goście, goście i ...my w gościach.
Ale juz PO i teraz odpoczywamy. Dzieci bardzo wymęczone i gościowaniem i upałami.
A co będzie latem??:szok:
Uświadomiłam sobie, że niestety po Szymonie mam bardzo mało rzeczy przydatnych dla Stasia, bo kompletnie się rozjechali sezonowo.

Poza tym się martwie bo o ile do tej pory Staś z Marysią jechali wagowo (wzrostowo) łeb w łeb, o tyle teraz moja dziecinka stanęła w miejscu, a Maryśka to kawał baby.
Mój bidulek przez te kombinacje z odstawianiem cycka, sztucznym mlekiem strasznie się pogubił co się odbija na jego wyglądzie.
Jutro jadę do przychodni na ważenie, ale już widzę, że będzie kiepsko.
 
Hejka po weekendzie!
My jak zwykle na wsi, ale tym razem pierwszy prawdziwie letni weekend nam się zdarzył. Maciek niestety coraz większy gil :wściekła/y: a dzis rano zaczął pokasływać :wściekła/y: jutro idziemy do lekarza. Jak to znów będzie zapalenie oskrzeli, 3 w ciagu 2 miesiecy, to chyba coś nie halo jest :dry: boje sie, że może to miec podłoże jakies alergiczno-astmatyczne :-(
W piątek bylismy u logopedy. Oczywiście opieprz dostalismy, że czego my chcemy od dziecka, jeszcze jest mały itp, itd. No żesz kur... że sie martwie to źle??? a jak bym nie poszła, a później sie okazało ze coś jest nie tak i trzeba było wcześniej zareagować, to też byłoby źle :wściekła/y:
Ech, za duzo nerwów widzę w tym poście :-D
 
Witam się i ja :) Już po egzaminie. Pisałam go z Przemkiem przy cycku :p Ciekawe czy zdałam :p Najwyżej poprawka będzie :p
Wczoraj byliśmy na wyjeździe takim troszkę piknikowym a dziś młody wziął wczorajszy koszyk włożył w niego chrupki, wodę, ciastka i ręcznik papierowy , kazał mi wstawać z łóżka i wychodzić :)

Śmigam na spacerek bo piękna pogoda :) Przynajmniej młody śpi na dworze jak zabity :p

Pora zabrać się troszeczkę za siebie. Jakieś ćwiczenia czy cóś :p Dobija mnie zwisający wałeczek skóry i cellulit...
 
hejka my całe dnie na dworze, M działa przy ganku, a młody mu pomaga, no a ja musze pilnować tego małego pomocnika, co by za bardzo nie pomagał
 
Hejka po weekendzie!
My jak zwykle na wsi, ale tym razem pierwszy prawdziwie letni weekend nam się zdarzył. Maciek niestety coraz większy gil :wściekła/y: a dzis rano zaczął pokasływać :wściekła/y: jutro idziemy do lekarza. Jak to znów będzie zapalenie oskrzeli, 3 w ciagu 2 miesiecy, to chyba coś nie halo jest :dry: boje sie, że może to miec podłoże jakies alergiczno-astmatyczne :-(
W piątek bylismy u logopedy. Oczywiście opieprz dostalismy, że czego my chcemy od dziecka, jeszcze jest mały itp, itd. No żesz kur... że sie martwie to źle??? a jak bym nie poszła, a później sie okazało ze coś jest nie tak i trzeba było wcześniej zareagować, to też byłoby źle :wściekła/y:
Ech, za duzo nerwów widzę w tym poście :-D

U nas poki co spokoj z oskrzelami, tyle ze wywalilam firanki, dywan, miski,pieski kotki i inne maskotki no i codziennie sciaram kurze (minuta i po sprawie).
Trina ale logopeda zbadal malego?? Dal jakies cwiczenia?? u nas z mowa jak bylo tak jest tzn. na jedzenie mowi mniam mniam, na auto pipi (tak robi klakson) , powie daj, pij, pan,stas, ale zeby budowal zdania to nie bardzo;-)Mamy sie zglosic jak skonczy 3 lata, wtedy jak sie nic nie ruszy dostaniemy skierowanie do neurologa,psychologa i na badanie sluchu.
Za to u nas malutki sukces nocnikowe dzisiaj mija tydzien jak malutki myka bez pampersa, rano najczesciej pampoch jest suchy ale na noc na wszelki wypadek zakladamy. Nie musze mlodego pilnowac, sam zdejmuje gacie i albo siada sam na kibelek albo na nocnk. Moze pozno ale jestem z niego mega dumna:tak:


Dzien dobry babeczki, mlody juz szaleje na dworzu z dziadkiem, ja musze szybko ogarnac te moja meline, bo syf nieludzki i zabieram sie dalej za nauke...Czasami mam takie momenty ze zaluje ze poszlam na studia...Jacek za bardzo mi nie pomaga bo ma duzo pracy, a mi sumienie nie pozwala tak sie nie uczyc (gdybym tak w liceum miala :-D)Jakos czarno widze te sesje...raz ze mega duzo tego jest,dwa ze polowa jak dla mnie niepotrzebna...niech no tylko zostane ministrem edukacji:-D:-D:-D:-D
Od czwartku wchodza fachowcy na budowe , bedziemy robic 4 rzeczy na raz co by szybciej bylo, chociaz ciagle czekamy na kase...okazalo sie ze pierwsza umowa ktora podpisalismy byla niewazna poniewaz bank zrobil blad w moim nazwisku...rece opadaja normalnie, no ale dzisiaj ponoc kasa juz ma byc, pozyjemy zobaczymy;-)

Narazie babeczki, i udanego dnia:tak:
 
reklama
Do góry