reklama
No ja też planuję sobotę. Ale będę pod warunkiem że albo młody będzie miał dobry humor i po drzemce przyjadę czyli ok 2 albo przyjedzie teściowa i albo ją namówię na przyjazd ze mną i pomoc przy Potworniastym albo zostanie z Potworniastym a ja przyjadę sama.Mojego M niema bo wyjeżdża na weekend i zostaję sama z dzieckiem.:-(
wanilia79
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 760
Witam i ja po urlopie.
Wczoraj wróciliśmy z Łeby, byliśmy 5 dni i gdyby nie długa i męćząca podróż (zwłaszcza powrót) byłoby super. Pogoda w kratkę, ale za to odstresowaliśmy się i odpoczeliśmy troszkę. A teraz pralka non stop zapitala
Zdrówka dla maluszków - chorowitków!!
Wczoraj wróciliśmy z Łeby, byliśmy 5 dni i gdyby nie długa i męćząca podróż (zwłaszcza powrót) byłoby super. Pogoda w kratkę, ale za to odstresowaliśmy się i odpoczeliśmy troszkę. A teraz pralka non stop zapitala
Malena u nas też mleko nie wchodzi i to pod żadną postacią, ani mleko, ani kaszka z butli, ani gęsta łyżeczką, w przypływach nastroju danonka zje, a tak to tylko parówki i bułka z masłem i wędliną . Kakao próbowałam, ale też nie. Więcej pomysłów nie mamDzidzia wyprawiona na spacer.
Zakupy porobione na urodzinki M.
Będzie na kolację musaka w wersji Bułgarskiej.
A ja siadam do pracy mgr. Znowu
Nigdy tego nie skończę!
A z Izką mam coraz większy problem z mlekiem.
Jak tylko zbliżam się z butelką, to jest straszny ryk.
I ją na wymioty ciągnie na sam zapach.
I nie ważne czy to Bebiko, Bebilon, Kakao czy rzadka kaszka.
Na tym samym mleku gęstą zje.
I co innego z butli pieje, więc to nie butla...
Może coś poradzicie, bo nie chcę jej więcej kaszy gęstej dawać niż raz, bo kluska jest i bez tego
Miłego dnia!
Zdrówka dla maluszków - chorowitków!!
magdziunia
Październikowa Mama'08
Przytulam i zapalam światełko [*]Hej.
Odkąd pracuje czas leci piorunem. Mija dzień za dniem...
Dzisiaj oszedł od nas dziadek mojego M. W maju wykryto u niego raka, szybo nastąpiły przerzuty a dziś już go nie ma...
Jakoś ten rok pechowy jest. W marcu pochowałam babcie, w kwietniu straciłam pracę, teraz dziadek ehh Jak nigdy boje się "jutra" - co przyniesie.
Bogu dziekować, ze mam zdrową córę, że znalazłam pracę ale i tak wiecej tego złego niż dobrego
Tak racja nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro ... ale najważniejsze to zdrowie najbliższych.
Również przytulam i Malenko nie denerwuj się.Witajcie!
Poweekendzie już niestety.
Całe dnie na wsi nad wodą, więc udane bardzo.
U Izy to jednak trzydniówka była. Dzisiaj wysypka wylazła.
Dalej się zębol przebić nie może i się maleństwo męczy.
A ja się z M. dogadać coś ostatnio nie mogę.
W...a mnie jak nie wiem co :-(
i to bez powodu... prawie...
Dobrej nocy Mamuśki!
Może jesteś rozdrażniona pogodą ... a może to coś innego ... hmmm.
A ja jakoś tak ostatnie dwa tygodnie przed pracą chcę spędzić z Sebciem i do kompa żadko siadam ... więcej chwil na dworku albo zabawa w domu.
Później to pozostaną tylko popołudniowe chwile.
Oj gorąco dziś było strasznie ... no i burza mała przeszła z deszczykiem.
Miałam wyskoczyć na zakupy ale młody spał i spał ... później obiadek no i dopiero po 18.00 wyskoczyłam.
Ale dobrze, bo przynajmniej chłodniej było a nie taka żarówa.
Dobra zmykam spać.
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
WItajcie!
Urodziny M. się udały. Musaka też, więc wszycy zadowoleni.
Izunia spała do 8 jak aniołek. Grzeczne mam dziecko.
Ząb się przebił w końcu.
Tu akurat nie ma problemu, bo wszystko inne oprócz "mleka-mleka"
wchodzi zdrowo.
Tylko raz, że z mlekiem wygodnie - szczególnie przed snem.
A dwa, to boję się, że mi się utuczy
Na razie wciskam wieczorem na śpiocha, a rano kaszkę daję.
Poczekam parę dni i spróbuję jeszcze ją przekonać.
A może kartonowe jej posmakuje....
Dobrze, że wyjazd udany !
Widzę, że Wy z jedzeniem macie gorzej.
Marna to pociecha, ale przynajmniej nie jestem sama ;-)
może...
Współczuję z powodu straty Kaka!
Ja straciłam dziadków jak byłam w podstawówce.
Do dzisiaj za nimi tęsknię.
Suwaczek testowy kłamie, bo @ powinna przyjść jutro.
Ale ponieważ M. miał wczoraj urodziny, to zrobiłam test wczoraj w południe.
I wyszła blada krecha druga. M. dostał teścik załączony do prezentu
Ale na razie się nie cieszę, nauczona doświadczeniem sprzed 3 miesięcy.
A i muszę się pochwalić. Prawie każda kupa do nocnika idzie
Tzn nie moja tylko Izuni ;-)
Urodziny M. się udały. Musaka też, więc wszycy zadowoleni.
Izunia spała do 8 jak aniołek. Grzeczne mam dziecko.
Ząb się przebił w końcu.
malena a próbowałaś podawać nabiał zamiast mleka? Jeżeli mała nie ma alergii to spróbuj danonki, biały serek, żółty serek, jogurty są nawet dla maluchów. Jak nie chce mleka zawsze może dostać go w innej postaci.
Tu akurat nie ma problemu, bo wszystko inne oprócz "mleka-mleka"
wchodzi zdrowo.
Tylko raz, że z mlekiem wygodnie - szczególnie przed snem.
A dwa, to boję się, że mi się utuczy
Na razie wciskam wieczorem na śpiocha, a rano kaszkę daję.
Poczekam parę dni i spróbuję jeszcze ją przekonać.
A może kartonowe jej posmakuje....
Malena u nas też mleko nie wchodzi i to pod żadną postacią, ani mleko, ani kaszka z butli, ani gęsta łyżeczką, w przypływach nastroju danonka zje, a tak to tylko parówki i bułka z masłem i wędliną . Kakao próbowałam, ale też nie. Więcej pomysłów nie mam
Zdrówka dla maluszków - chorowitków!!
Dobrze, że wyjazd udany !
Widzę, że Wy z jedzeniem macie gorzej.
Marna to pociecha, ale przynajmniej nie jestem sama ;-)
Również przytulam i Malenko nie denerwuj się.
Może jesteś rozdrażniona pogodą ... a może to coś innego ... hmmm.
może...
Hej.
Malena dzisiaj testujesz?? Jestem ciekawa wyników i trzymam kciukasy
Jutro pogrzeb. Po nim pewnie odetchniemy...
Współczuję z powodu straty Kaka!
Ja straciłam dziadków jak byłam w podstawówce.
Do dzisiaj za nimi tęsknię.
Suwaczek testowy kłamie, bo @ powinna przyjść jutro.
Ale ponieważ M. miał wczoraj urodziny, to zrobiłam test wczoraj w południe.
I wyszła blada krecha druga. M. dostał teścik załączony do prezentu
Ale na razie się nie cieszę, nauczona doświadczeniem sprzed 3 miesięcy.
A i muszę się pochwalić. Prawie każda kupa do nocnika idzie
Tzn nie moja tylko Izuni ;-)
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja :-)
U nas zalatwianie dokumentow w toku, szlag mnie trafia bo jestem odsylana od jednej baby do drugiej i kazda mowi to samo...ech a jeszcze do sadu musimy jechac po KW...no ale juz niedlugo
Zocha wykonczy mnie psychicznie, jest marudna, zlosliwa i non stoper gada...ale naprawde caly czas, jakby ja ktos rano nakrecil na caly dzien, i moze jestem wyrodna matka ale mam jej dosc,w czwartek zawozi ja jacek do babci wiec odpoczne od ciaglego gledzenia.
Stasiulo, malo spi juz w dzien, pozno chodzi spac i nie jest juztak fajnie bo robak nie lubi bawic sie sam;-) Chodzi przy meblach, puszcza sie ale nauczony sinym uchem jak robi krok to sie juz asekurujei wypinadupsko,wyglada komicznie:-)
Malena u nas bylo tak samo, mlody nie chcial mleka, bo kaszek to nigdy nie jadl, i rano jak wstaje dostaje juz kartonowe z kleikiem ryzowym i kakalkiem, a na noc na spiocha dostaje bebiko bo jest sytsze i przespi na nim cala noc
Wiola super ze wakacje sie udaly
My jednak zamiast nad morze w gory sie wybierzemy bo bedzie nam po drodze, szukam teraz jakis fajnych miejsc.
U nas zalatwianie dokumentow w toku, szlag mnie trafia bo jestem odsylana od jednej baby do drugiej i kazda mowi to samo...ech a jeszcze do sadu musimy jechac po KW...no ale juz niedlugo
Zocha wykonczy mnie psychicznie, jest marudna, zlosliwa i non stoper gada...ale naprawde caly czas, jakby ja ktos rano nakrecil na caly dzien, i moze jestem wyrodna matka ale mam jej dosc,w czwartek zawozi ja jacek do babci wiec odpoczne od ciaglego gledzenia.
Stasiulo, malo spi juz w dzien, pozno chodzi spac i nie jest juztak fajnie bo robak nie lubi bawic sie sam;-) Chodzi przy meblach, puszcza sie ale nauczony sinym uchem jak robi krok to sie juz asekurujei wypinadupsko,wyglada komicznie:-)
Malena u nas bylo tak samo, mlody nie chcial mleka, bo kaszek to nigdy nie jadl, i rano jak wstaje dostaje juz kartonowe z kleikiem ryzowym i kakalkiem, a na noc na spiocha dostaje bebiko bo jest sytsze i przespi na nim cala noc
Wiola super ze wakacje sie udaly
My jednak zamiast nad morze w gory sie wybierzemy bo bedzie nam po drodze, szukam teraz jakis fajnych miejsc.
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
witam ja po nockach ledwo żyje, ostatniołody budzi się nam po kilka razy, ja już okna pomyłam,kowale byli, obiady nastawione, młody teraz spi, a ja poćwiczyłam troche, jak się obudzi to ide machne stajnie, a po południu góra, uff. No i czekam na rtg, bo Duetowi poszedł odczyn i boje się ze to rysik poszedł, zawsze jak jesteśmy na wyjeździe coś musi się stać
Kaka tule mocno
magda ja chyba nie w temacie co ty załatwiasz
malena kiedy powtórka testu
Kaka tule mocno
magda ja chyba nie w temacie co ty załatwiasz
malena kiedy powtórka testu
reklama
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
witam ja po nockach ledwo żyje, ostatniołody budzi się nam po kilka razy, ja już okna pomyłam,kowale byli, obiady nastawione, młody teraz spi, a ja poćwiczyłam troche, jak się obudzi to ide machne stajnie, a po południu góra, uff. No i czekam na rtg, bo Duetowi poszedł odczyn i boje się ze to rysik poszedł, zawsze jak jesteśmy na wyjeździe coś musi się stać
Kaka tule mocno
magda ja chyba nie w temacie co ty załatwiasz
malena kiedy powtórka testu
Patrycja jak zwykle jak przeczytałam co zrobiłaś i co zrobisz w dniu dzisiejszym to się poczułam wyczerpana ;-)
Powtórka nie wiem... Pewnie po terminie @ kilka dni...
Za stara jestem, żeby się napalać ;-)
Podziel się: