reklama
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
Wecie co...wielkie dupy mnie zainpirowały na innym wątku:-)
Moze ząłożymy nowy wąteczek wsparcia przy odchudzaniu?? Wielkie odchudzanie zaczniemy np od poniedziałku?? Kto się będzie odchudzał ze mna??
Ja bym się przyłączyła, ale chyba jeszcze nie mogę...
W każdym razie kibicuję.
To i ja sie witam, nic ciekawego nie napisze bo sie zmywam zaraz, musze jeszcze mlodego nakarmic i przebrac no i w koncu mam nadzieje nam go zaszczepia...Zosia sie wywinela bo dzwonili z osrodka ze sanepid nie ma szzepionek i teraz niestety nie zostanie zaszczepiona
Odezwe sie jak wrocimy
Co za burdel w tym sanepidzie???
Miki zasnął z tego płaczu a tatuś mamusię przeprosił i powiedział,że teraz wie jak mi jest ciężko czasami,a raptem nie było mnie godzinkę:-)już nie mam pomysłu jak Mikiesza usypiać,myślę że na niego chyba tylko taka metoda zadziała,choć wiem,że nie jest łatwo,serce pęka:-(ale nie wychodze z pokoju tylko leżę obok niego na podłodze
Dobrze, że się chłop przekonał co to za ciężka robota.
A Miki nauczy się raz dwa trzy.
Ja też się z tym zasypianiem długo zebrać nie mogłam, a potem po paru dniach już było ok.
A z picia z kubeczka to ja bym się tylko cieszyła
Maly mierzy 82 (!?)cm i wazy...9500...maly grubcio, jest zdrowy i rozwija sie prawidlowo, pani powiedziala ze twardo siedzi, nie staje na paluszkach i pochwalila ze zakladam mu juz teraz buciki (;-)).
Mam nadzieje ze dla zochy tez juz bedzie szczypionka bo chcemy za tydzien do pszowa juz jechac
Gratulacje dla młodego. Kawał chłopa!
A o co chodzi z tymi bucikami?
CZemu dobrze, że zakładasz?
Czarna pisała, że najlepiej na bosaka....
U nas właśnie chyba stawanie na paluszkach jest...
No ale ja też tak stawałam i nic z tym nie robili.
Może mi ktoś wyjaśni o co chodzi?
Zawsze to jakies odswierzenie. Ja w wakacje planuje odmalowac d. pokój ale M mówiCzarna odświeżamy pokój dzieciaków, bo bedą mieszkać razem jak się uda. A moja artystka ludowa zamazala jedną scianę kredkami świecowymi i trzeba było doczyścić, to przy oazji zrobiliśmy malowanie. A tu podarł się borderek i trzeba było wymienić
Ja też się zastanawiałam nad taką jaskinią, bo w Toruniu też jest i to jest chyba tak jak nad morzem - nie ma przeciwskazań, bo widziałam jak maluchy robią babki z soli :-)
AHA CHCIALAM SIE POCHWALIC
MAMY 3 ZABKA NA DOLE TO JEST 2 PO PRAWEJ STRONIE
JUZ SIE PRZEBILA I WIDAC KRECHE SLICZNA :-)
KUJE TEN 3 ZABEK
Chyba mialyscie racje To jej ostatnie marudzenie sie wyjasnilo dlaczego tak marudzila Na szczescie zabek juz przebity Ale dzis tez byla nieznosna
Gratki za zabkaNo właśnie edytowałam post bo pokręciły mi sie strony ona jest po prawej jak na niego patrze ale po jego lewej. No ja tez byłam pewna ze teraz wyjdą jedynki na górze a tu zonk
No rpszę to sie nazywa owocny spacerJa bylam na targu, owocki i warzywa kupione, kupilam chystki małemu, bluze i 2 śpiochy, bo z części powyrastał. Potem pranie, spacer z mlodym do miasta, obiad, stajnia, spacer przez las do agro po jajeczka a po drodze - na drodze znależliśmy to.......
Potem zabawa z malym i tak jak zawsze.
jaka grzeczna synowaHej.
U nas nocka super. Hanka spała od 8mej do 8mej;-) z przerwa przed 6ta na wode. W koncu w nocy piła samą wodę i nie marudziła:-)
A ja sobie kawke pije w Waszym towarzystkiwe. Dzionek miło się zapowiada. Chociaz widziałam prognoze, ze ma [adac a M zapowiedział że pracuje do wieczora:-(
ja tez ja tez ale jeszcze nie od tego poniedziałkuWecie co...wielkie dupy mnie zainpirowały na innym wątku:-)
Moze ząłożymy nowy wąteczek wsparcia przy odchudzaniu?? Wielkie odchudzanie zaczniemy np od poniedziałku?? Kto się będzie odchudzał ze mna??
Skoro nie chce butli nie dawaj niech pije z kubeczka A z twoim M mnie zaskoczyłaś mój to by zlał pod wzgledem wychowawczym bardzo sie różnimyKuźwa,ale Wy naprodukowałyście przez te dwa dni przeczytałam tylko tę stronkę,dalej nie dam rady,siedzę jak na szpilach i czekam az się Generał obudzi...moze wieczorkiem uda mi się poodpisywac,a jak nie,to sorki:-(ja od 3 dni walcze z Mikim z mlekiem modyfik. znowu,dziś udało mi się trochę wlać w niego ale podstępem,z butli nie chce,to z kubeczka jechalismy,zmieszałam z kaszką jabłuszkową i z jednej strony ja piłam,a z drugiej on,patrzył się na mnie i naśladował,więc jakoś poszło...obawiam się albo nie wiem,może powinnam się cieszyć lekko w duchu,że z butli nie chce pić tylko z kebeczka od butli?do tego uczymy go zasypiania bez cyca,dzisiaj skapitulował po jedzeniu w łóżeczku,ale dopiero po godzinie,jedna łezka tylko dziś poleciała,a tak kokosił się i sprawdzał co ja robię,a ja udawałam że spię leżąc koło łożeczkaa przed wczoraj pojechała na 21 do dziewczyny z którą umówiłam się na reha i jak wróciłam,nie uwierzycie,mój stary był zapłakanyMikołaj obudził się,płakał,tatuś udawał twardziela i robił tak jak ja-->leżenie przy łóżeczku i wkońcu Miki zasnął z tego płaczu a tatuś mamusię przeprosił i powiedział,że teraz wie jak mi jest ciężko czasami,a raptem nie było mnie godzinkę:-)już nie mam pomysłu jak Mikiesza usypiać,myślę że na niego chyba tylko taka metoda zadziała,choć wiem,że nie jest łatwo,serce pęka:-(ale nie wychodze z pokoju tylko leżę obok niego na podłodze
śpi już ponad godzinkę:-)a ja szukam na allegro foteilka nowego,bo mamy jeszcze trochę kaski od dziadka i znając nasze możliwości,to zaraz wydamy...do tego samochód nam się wczoraj zepsół,tzn łożysko w przednim kole poszło,a jutro chcielismy jechac do moich rodziców na imieniny...zobaczymy,mechanior naprawia już,ale ile to bedzie kosztowało:-(
oki,ale się rozpisałam....czasem to BB,to jest jak elektroniczny pamiętnik....ghiih
GRATECZKI DLA 8-KOWICZÓW
i dziękuję za zaproszenia na Nk,chyba sobie na kartce musze Was rozpisać,bo już się pogóbiłam
buziaki
Ja juz po i przed szczepieniem....Zosia nie zaszczepili bo jak pisalam juz zabraklo szczepionek, a mlody chociaz zdrowy to lekarka nie chciala go zaszczepic bo ma inhalacje z berudualem....Dzwonilam juz do tego mojego i jak mlody zdrowy bedzie mam przyjsc w srode i go zaszczepi, powiedzial ze nie wie dlaczego ta tak zrobila, bo przeciez sa dzieci ktore musza non stoper miec inh. a jednak sa szczepione...
Maly mierzy 82 (!?)cm i wazy...9500...maly grubcio, jest zdrowy i rozwija sie prawidlowo, pani powiedziala ze twardo siedzi, nie staje na paluszkach i pochwalila ze zakladam mu juz teraz buciki (;-)).
Mam nadzieje ze dla zochy tez juz bedzie szczypionka bo chcemy za tydzien do pszowa juz jechac
heheh ale dziwne z tym szczepieniem a waga imponujaca o wzroscie nie wspomne mój ma 74;-)
Witam i ja w zimny deszczowy piątek Miałam dzis przymosowe wyjscie do lekarza z moimi smarkaczami bo Lala zaczeła nam goraczkowac i ma lekko czerwone gardło ale wsio ok. Tak wiec znów siedzenie w domku. dzis planuje zakupy na cały tydzien bo nie wiem jak sytuacja sie rozwinie z dzieciarami a M wyjezdza wiec wole miec wsio kupione
Melania ja pisałam ze dobrze jak maluszek umie juz chodzic to pozwolic czasami pobiegac na bosaka bo wtedy lepiej kształtuje sie stopa a nie cały czas Mój tez w bucikach urzeduje terazGratulacje dla młodego. Kawał chłopa!
A o co chodzi z tymi bucikami?
CZemu dobrze, że zakładasz?
Czarna pisała, że najlepiej na bosaka....
U nas właśnie chyba stawanie na paluszkach jest...
No ale ja też tak stawałam i nic z tym nie robili.
Może mi ktoś wyjaśni o co chodzi?
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
Melania ja pisałam ze dobrze jak maluszek umie juz chodzic to pozwolic czasami pobiegac na bosaka bo wtedy lepiej kształtuje sie stopa a nie cały czas Mój tez w bucikach urzeduje teraz
No ale jej jest niewygodnie w budzikach.
Usilnie próbuje je ściągać.
Po co jej buciki, jak jeszcze nie staje?
No ale jej jest niewygodnie w budzikach.
Usilnie próbuje je ściągać.
Po co jej buciki, jak jeszcze nie staje?
Ten sam powód co pisała Kaka i jeszcze to ze dziecko w bucikach nie ma mozliwosci podkurczania paluszków;-) Ale szczerze nigdy sie nadtym nie zastanawiałam czy powinno sie zakładac czy nie. Skoro sa dostepne to kupuje i zakładam
No i male dziecko uroczo wyglada w bucikach, a ze teraz mamy taki wybor to mlody ma chyba z 5 par:-) Oczywiscie do jednych wchodzi spokojnie, bo reszta za "niskie" sa, on ma wysokie podbicie i dlatego trudno mu kupic jakis porzadny but.
Czarna no dziwna ta doktorka, ja bylam pewna ze dzis moj lekarz bedzie a tu du.pa blada...
Aze wzrostem...moj chyba zaraz po Rafalku blond bo mial 59 cm jak sie urodzil
Czarna no dziwna ta doktorka, ja bylam pewna ze dzis moj lekarz bedzie a tu du.pa blada...
Aze wzrostem...moj chyba zaraz po Rafalku blond bo mial 59 cm jak sie urodzil
A ja sobie mysle ze moze zrobie nowa liste dzieciaczkow pazdziernikowych....co wy na to?? Tamta juz raczej nieaktualna bo duzo mamus sie dluuuugo nie odzywa, a no i nowym sporo przybylo.
Jak sie zgadzacie, to napiszcie na priv date, godz. i wymiary pociech
Jak sie zgadzacie, to napiszcie na priv date, godz. i wymiary pociech
reklama
Mama Maksa
październikowa mama
Ja też bym chciała wiedzieć co z tymi paluszkami. Tzn ze jak staje na paluszkach to źle, ze powinny dzieci odrazu stawać na całych stopach?jest zdrowy i rozwija sie prawidlowo, pani powiedziala ze twardo siedzi, nie staje na paluszkach i pochwalila ze zakladam mu juz teraz buciki (;-)).
Mam nadzieje ze dla zochy tez juz bedzie szczypionka bo chcemy za tydzien do pszowa juz jechac
My tez do wózka zakładamy buciki
Podziel się: