reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2008

kate śliczny widoczek
Marma jejku o której ty jezdzisz, mi jakoś się ostatnio nie chce, tzn chce, ale jak zrobie stajnie to mi się już jazdy odechciewa, albo mały stwierdza ze już się znudził
blond może na spacerku by ci spał, a ty pokujesz


My już po pierwszym spacerku od 8.30 do 11, teraz maly spi w domu, bo nie spał od 6. Na dworze upał. Ja już posprzątałam, pranie schnie na słoneczku, o 14 idziemy do teściowej, złożymy życzenia i zjemy obiadek, a mały będzie miał spacerek- w jedna strone jest 4 kilosy :). Ja dostałam 3 bodziaki i jak zrobie fotki to wkleje zdjęcie
 
reklama
No to Wszystkiego Najlepszego Mamuśki :-)
bukiet33.jpg

My zaraz wybywamy, najpierw do mojej mamuśki, a potem do Patryka rodziców.
Buzka
 
Dziewczyny!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA MATKI!!

Dla mnie przy okazji jest to też druga rocznica ślubu!! Nie nadrobię Was teraz, mam nadzieję, że wieczorkiem się uda.... w pracy jestem.. tęsknię za Wami i ciekawość mnie zjada co tam u Was słychać, gdyż od piątku Was nie czytałam !!

U nas w porządku!! w weekend byliśmy u teściów, sporo pospacerowaliśmy (w pięknej okolicy mieszkają!! Lasy sosnowe, ślicznie jest). Ogólnie było bardzo fajnie, sporo pogadałam z siostrą M, tylko z teściową niby OK, ale nie do końca... sprawia wrażenie takiej pewnej siebie i super dośiadczonej w wychowywaniu dzieci i ciągle coś komentuje, ciągle słyszę, że "mordujemy" dziecko..niby w żartach, ale ile razy dziennie można tego słuchać?? a słuchalismy non stop...tylko na spacerze był spokój...I bardzo niezadowoleni byli, że nie dałam Szymkowi tłustego, mocno słonego rosołu. OK, pewnie by mu nie zaszkodził, ale jeszcze nie jadł chudego rosołu nawet, a pozatym to jest moje dziecko i czemu mam robić coś wbrew sobie, niezależnie kto ma rację, ja czy ona....
A pozatym w porządku..czasu brakuje bardzo... w wolnych chwilach bawię się z Szymciem, chodzę na spacery, spotykamy się ze znajomymi. W piątek szykuje nam się panieński, już się doczekać nie mogę i chya po raz pierwszy wypróbuję odstawienie na sobotę Szymka od cyca, żebym mogła się drineczka napić... w sobotę za to jedziemy do Krakowa, poznać 3 tygodniowego Huga :-)

Ehh..a ja tu jeszcze siedzę i jescze z pół godzinki posiedzę :-(
 
Mamcie, wszystkiego najlepszego!!:-D:-D
Nasze święto jest.. hmmmm, ciekawe co ten mój synuś przyniesie z przedszkola... Jutro idę na przedstawienie, pewnie bedę płakać jak znam siebie.. Wczoraj młody ćwiczył piosenkę w domu, śpiewał o tacie..., strasznie mi się przykro zrobiło, chćbym niewiem jak chciała, nie wszystko mogę mu dać:-:)-:)-(. Młody ma 4,5 roku i widzę że zaczyna mu brakować ojca, mam nadzieję, że mądrze to rozegram i dziecko w przyszłości nie będzie miało do mnie żalu...:-(
 
Dziewczyny nareszcie wróciłam do świata żywych :-) W weekend byliśmy na tym weselu. Było suuuuuuuuuuper. Jako jedni z ostatnich wyszliśmy z sali :-) Macio był grzeczny u dziadków. Wyszalałam się z koleżankami z którymi nie widziałam sie 4 lata. Tylko niedziela nie była taka kolorowa. Półtora roku nie piłam alkoholu (najpierw ciążą potem karmiłam Macia) no i przypomniałam sobie co to kac ;-) Połowę niedzieli spowiadałam sie porcelanowemu uchu ;-) ale warto było. A po powrocie do domku okazało sie ze padł nam net. ale juz był pan i go naprawił :-) fotki z imprezki na zdjęciowym :-) muszę nadrobic co napisałyście.pa.
 
Hej mamuśki najlepsze życzenia w dniu naszego święta!!!!!!

Kate niesamowity widok, wcalesię nie dziwię że się popłakałaś bo mnie samej się łezka w oku zakręciła, pięknie!!!
Ppatqa te nieprzespane nocki to na nowe ząbki pewnie!!
Aniaaa fajny weekend miałaś!!
Aga śliczne zdjęcia kruszynek, teraz to pewnie już duże chłopaki
Lilunia no to wesele udane a o niedzieli szybciutko zapomnisz:-D

Ja też dostałam laurkę a w niej wierszyk
"JA KOCHAM CIĘ
TY KOCHASZ MNIE
KOCHAJMY SIĘ
NA ZAWSZE"
:tak::tak::tak:

A dzisiaj mamy kolegę Karolinki z klasy do wieczora bo jego rodzice razem zdawali prawko, i jeszcze przyszła do koleżanka z osiedla więc dom wesoły, Lenka padła po południu i śpi, M w nowym domu maluje pokoje, a ja mam trochę spokoju bo teraz bajki oglądają....
Pogoda nam dopisuje, pięknie choć nie tak ciepło jak w PL, ale może i lepiej, ja nie lubię takich upałów, bo od samego gorąca człowiek jest zmęczony...........
Miłego wieczorka..:tak::tak::tak:


 
Ano prawda że dzisiaj upał. Młoda marudziła przy zasypianiu. Niby samego bodziaka miała a i tak potówki jej wyszły.

Co do DM...młoda marudziła i wlaneła 3 mega kupy...każdy robi takie prezenty jakie umie;-)
 
Jejku bylam tu w niedziele wieczorem A tak sie strasznie za wami steskinilam :tak:Wiec Poniedzialek w pracy Ruch byl straszny prawie 42 tysiace ja mialam uragu Pod koniec wyszlam 100 zl na PLUSIE :-( ale raczej wiem dlaczego Facet jeden mi chyba 2 razy zaplacil No nic humor mialam zrabany przez to :confused2:Od razu po pracy poszlam prywatnie do GINA nie pisalam wam nic ale od jakis 2 tygodni mam straszne zapalenie wiecie gdzie :rofl2:Juz nie wyrabialam Ratowalam sie mascia jaka mialam w ciazy na takie sparwy Nic nie pomagalo Sikanie itp graniczylo nieraz z cudem Tak bolalo a jeszcze bardziej swedzialo :baffled:

Wczoraj Oliwka strasznie marudna byla Wiec wieczorem non stop na rekach Po serialach padla bo o 4,15 zas dzis pobutka Na szczescie w nocy Oliwka spala rewelacyjnie :tak:

Dzis w pracy mniejszy ruch Na szczescie I wyszlam 0,40 gr na plusie wiec humor OK
OLIWKA tez dzis grzeczniejsza

Wczoraj jeszcze kilka rzeczy nie podobalo mi sie jak zrobila nowa niania Dzis rano napisalam jej kartke z tego powodu i juz dzis bylo ok :tak:
Jak wrocilam do domu Dostalam KWIATKI od Oli w koncu jestem mama :-D

Ja mamie dalam babaniere G kwiatki :tak:

G poszedl na fuche wiec sama z mama ukapalysmy Mala i ona juz spi Ciekawe jak dlugo :-p

AHA DZIS SIE DOWIEDZIALAM ZE MOJA PRZYJACIOLKA MAMA CHRZESTNA OLIWI JEST W CIAZY jejku nawet nie wiecie jak ja sie ciesze :-D NORMALNIE PRZEZYWAM TO TAK JAKBYM TO JA W CIAZY BYLA :-D

Tyl u mnie Lece was poczytac

MAMUSKI W DNIU NASZEGO SWIETA ZYCZE KAZDEJ Z OSOBNA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I JAK NAJWIEKSZEJ RADOSCI Z TYCH NASZYCH DZIECIACZKOW :tak:
 
Kate jeśli nie teraz, to będę mogła dopiero za kilka lat.
Mój non stop robi takie numery.
Jak jest pilna sprawa, to mogę być pewna, że zapomni albo przynajmiej się spóźni.
Po 3 latach przestałam reagować.
Rekord to 3 godziny spóźnienia na randkę, bo mu się przysnęło.

Bez kija nie podchodźcie.
Magdziunia możesz odtańczyć taniec triumfalny.
Chyba rzeczywiście coś z tym pre-testem nie tak.
Dziś też wynik był rano negatywny.
Tak się zdenerwowałam wczoraj, że miałam skurcze jak przed porodem i poszło trochę krwi, więc nawet jeśli coś się zalęgło to raczej nie przetrwa :-(
Już mi wszytsko jedno, ale mam żal.
Słyszałam o wynikach fałszywie negatywnych, ale fałszywie pozytywny?
To co on wykrywa? Jakby napylili dwa paski kontrolne, to by wyszły mocne.
A tak to niewiedomoco.:-(
Pięknie się k....a zaczął tydzień!

No ale Wam miłego życzę.
Muszę przegryźć w sobie swoje zażeniowanie, że się cieszyłam jak głupia...
Jejku strasznie mi przykro :-(No ale nadal 3 mam bardzo mocno zacisniete kciuki
Moja przyjaciolka dzis robila test ciazowy ale czytala na necie o tym wadliwym tescie i kupila inny Przykro mi ze Ty trafilas na ten felerny test
Przyjaciola ma juz ciaze przez gina ptwierdzona Bo ona pracuje z tentgenem i musi miec zaswiadczenie ze jest w ciazy Bo wiecie RTG w ciazy nie wskazane
Malena kochana nie martw sie. Magdziunia nie chciala ci napewno sprawic przykrosci, ani zyczyc ci zle!!!
Ja jak wiedzialam ze jestem w ciazy z Zosia, to zrobilam milion piecset sto dziewiecset testow, a jak lekarz potwierdzil ciaze to i tak zrobilam i wyszedl negatywny:tak: Robilam wtedy jakis bobotest czy cos takiego.

Dzien dobry ja kolejny dzien przekichany, od poeniedzialku nie przespalam calej nocy. Jestem zmeczona i zla...Mlody odsypia noc i spi sobie szmacznie a ja pije druga kawe. Z jackiem sie pozarlam z powodow z zamknietego, i juz wiem ze ja napewno tutaj mieszkac nie bede. I tylko od niego juz bedzie zalezalo czy jedzie z nami czy zstaje i mieszka sobie sam. Ide sie wszybko wykapac moze mnie to troche obudzi.


SAMI GRATKI KOLEJNEGO SKONCZONEGO MIESIACA;)
Oj widze bunt NA JACKOWATEGO
I jak z Jackowatym dzis ???????????
Witam
ja tylko na moment.zaraz bede caly dysk na plyty nagrywac i wgrywac nowego Windowsa bo teraz mi sie komp wiesza co kilka minut i mam nadzieje ze daze do Was to wyslac.juz mam dosc normalnie....
malemu wyszdl disiaj drugi zabek;-)ale drze sie dalej wiec to jeszcze nie koniec zabawy:baffled:to ja spadam.moze poz niej wpadne jesli uda mi sie to w miare szybko zrobic:baffled:
GRATKI 2 ZABKA :tak:
ale maleństwa!!!



śmiesznie to musiało wyglądać



to Maksio miło spędził dzień
dzięki za życzenia zdrówka - chyba pomogło i Marika zdrowa!



dziękujemy i dla wszystkich MAM ode mnie i Mariki też dużo przede wszystkim wytrwałości i cierpliwości oraz pociechy z malych rozrabiaków

a tu co zastałam rano w pokoju :-):-):-):

Zobacz załącznik 136378

Zobacz załącznik 136379

aż się popłakalam ze wzuszenia - pierwszy Dzień Mamy :-)
JEJKU TEZ BYM SIE POPLAKALA ,SWIETNE :tak:
Ale to słodkie...ehhh ja tylko zaliczyłam mało przespaną noc;-)
No wlasnie Oli chyba tez jako prezent zrobila mi bardziej przespana noc przed praca :-D
Najlepszego dla mamus!!!!!!!!!!oby nasze dzieci chociaz dzisiaj byly troche mniej marudne:eek:a sie nie zanosi na to:confused2:
Kate ale Ci zazdroszcze!!!!!!slodkie to bylo:tak:
moj spal ok ale od rana sie drze wiec humor mam swietny:baffled:musze sobie stopery kupic bo sie uczyc nie moge
ostatnio go zamykam w pokoju, wkladam do lozeczka i tam urzadza to swoje marudzenie.daje mu zabawki i lezy tam.inaczej bym nic zrobic nie mogla.komputer jeszcze ujdzie, ale obiad albo czytanie czegokolwiek ni cholery:-:)-:)-(
Jejku wielki podziw JA BYM TAK NIE POTRAFILA :no:
Dziewczyny nareszcie wróciłam do świata żywych :-) W weekend byliśmy na tym weselu. Było suuuuuuuuuuper. Jako jedni z ostatnich wyszliśmy z sali :-) Macio był grzeczny u dziadków. Wyszalałam się z koleżankami z którymi nie widziałam sie 4 lata. Tylko niedziela nie była taka kolorowa. Półtora roku nie piłam alkoholu (najpierw ciążą potem karmiłam Macia) no i przypomniałam sobie co to kac ;-) Połowę niedzieli spowiadałam sie porcelanowemu uchu ;-) ale warto było. A po powrocie do domku okazało sie ze padł nam net. ale juz był pan i go naprawił :-) fotki z imprezki na zdjęciowym :-) muszę nadrobic co napisałyście.pa.
Ciesze sie ze sie wybawilas

Ja za miesiac ide na wesele ALE Z OLIWKA i bardzo sie ciesze z tego powodu Nawet bez Niej nie chcialabym isc :tak:
 
reklama
Dziewczyny!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA MATKI!!

Dla mnie przy okazji jest to też druga rocznica ślubu!! Nie nadrobię Was teraz, mam nadzieję, że wieczorkiem się uda.... w pracy jestem.. tęsknię za Wami i ciekawość mnie zjada co tam u Was słychać, gdyż od piątku Was nie czytałam !!

GRATULACJE z okazji rocznicy. Fajnie, że u Was ok wszystko.

Mamcie, wszystkiego najlepszego!!:-D:-D
Nasze święto jest.. hmmmm, ciekawe co ten mój synuś przyniesie z przedszkola... Jutro idę na przedstawienie, pewnie bedę płakać jak znam siebie.. Wczoraj młody ćwiczył piosenkę w domu, śpiewał o tacie..., strasznie mi się przykro zrobiło, chćbym niewiem jak chciała, nie wszystko mogę mu dać:-:)-:)-(. Młody ma 4,5 roku i widzę że zaczyna mu brakować ojca, mam nadzieję, że mądrze to rozegram i dziecko w przyszłości nie będzie miało do mnie żalu...:-(

to właśnie najgorsze, że dziecko tak przeżywa, ale co zrobić.... kiedys zrozumie, że to dla jego dobra...

Wyszalałam się z koleżankami z którymi nie widziałam sie 4 lata. Tylko niedziela nie była taka kolorowa. Półtora roku nie piłam alkoholu (najpierw ciążą potem karmiłam Macia) no i przypomniałam sobie co to kac ;-) Połowę niedzieli spowiadałam sie porcelanowemu uchu ;-) ale warto było.

no to zaszalałaś kochana :-D:-D:-D ja nie pamiętam już co to znaczy kac

Ja też dostałam laurkę a w niej wierszyk
"JA KOCHAM CIĘ
TY KOCHASZ MNIE
KOCHAJMY SIĘ
NA ZAWSZE"
:tak::tak::tak:

co za oryginalny wiersz! ;-) norlmalnie śpiewać można taki do rymu

Co do DM...młoda marudziła i wlaneła 3 mega kupy...każdy robi takie prezenty jakie umie;-)

może myślała, że sprawi Ci nimi przyjemność ;-)

AHA DZIS SIE DOWIEDZIALAM ZE MOJA PRZYJACIOLKA MAMA CHRZESTNA OLIWI JEST W CIAZY jejku nawet nie wiecie jak ja sie ciesze :-D NORMALNIE PRZEZYWAM TO TAK JAKBYM TO JA W CIAZY BYLA :-D

fajniutko :-)

Zocha dala mi stos laurek i rysunkow z samego rana i powiedziala ze posprzata nawet dzis pokoj....na gadaniu sie skonczylo:-D.

no cóż... laurki muszą Ci wystarczyć

Puściutko dziś, my już w domku (cały dzień u mamy) i spotkałam się z przyjaciołką z podstawówki i jej synkiem w wieku Mariki. Mari śpi, M. wyszedł spotkać się z tym kolegą co mu tata zmarł, bo się odezwał do nas.

Tak to lipa u nas z kasą i czekamy na wypłaty jak na zbawienie. Dużo wydatków w tym m-cu było, a tu jeszcze trzeba na wyjazd kupić trochę rzeczy i zapłacić za rolety do auta, bo kupiłam wczoraj na Allegro.

Zmęczona jestem. Przez @ chodzę zakręcona jakaś. Wczoraj wyszłam na 2h i nie zamknęłam mieszkania :szok::szok::szok:, a dziś chcę się malować rano, otwieram kupioną wczoraj maskarę, a ona brązowa a nie czarna :angry::angry::angry: Wrrrrr... na szczęście po użyciu nie widac różnicy.
 
Do góry