reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

Asiu u mojego Sebusia kupki są konsystencji i koloru musztardy - takie żółtawe.
Położna mówiła, że dobre - takie powinny być.

Ja poradziłam sobie z ulewaniem tak - karmię na raty - jak nałapie za dużo powietrza to delikatnie wyjmuję pierś z buzi synka i pionizuję go.
Odbija i znów przystawiam do cyca.
Czasem się uleje, ale to sporadycznie.
No i mniej czkawek jest jak odbeknie sobie maluch.
 
reklama
Ja jeszcze do gina nie ide bo mi powiedzial ze 6-7 tygodni po porodzie wiec mam jeszcze duzo czasu.
a co do tej nietolerancji laktozy....jak polozna byla w sobote to ogladala te kupki i powiedziala ze sa ok i ze ilosc tez dobra(w szpitalu tez tak mowili) bo to nie sa biegunki tylko normalne kupki.sluzu juz w nich nie ma.a to ze ulewa to powiedziala ze dlatego ze za duzo zjada na raz i lapie powietrze w trakcie:baffled:w szpitalu na wadze przybieral juz wiec mam nadzieje ze to nie to....dzisiaj mialam jechac z nim na kolejne wazenie ale moja mama zapomniala:wściekła/y: i wlasnie do niej dzwonilam gdzie ona jest bo juz 2 godziny czekam a osrodek za 10 min zamykaja, a ona na zakupach bo zapomniala...i jutro pojedziemy dopiero....on zaczal ulewac od kiedy daje mu do oporu jedzenia i mysle ze naprawde to dlatego bo jakby nie tolerowal laktozy to by mu sie to pewnie wczesniej zdarzylo a nie dopiero teraz nie?a mozesie myle...nie wiem jutro zapytam pediatre i trzymajcie kciuki zeby to nie bylo to:no:
Blond trzymam kciuki !!! nie chciałam straszyć, tylko podpowiadam. Obym sie myliła!!! A lekarze mają skłonność do wydawania pochopnych diagnoz, mam nadzieje ze i u mnie to nie TO.
 
CZesc Wanila widze ze nie tylko ja jestem z Atosiem na mleku z apteki my na razie jestesmy na bebilon pepti. Ja byłam juz i ginekologa i dostałąm skierowanie na usg TV zobaczymy co bedzie. Poprosiłam o tabletki antykoncepcyjne i dostałam ale maz sie ze mnie kłóci zebym odstawiła. A ja na razie nie chce miec kolejnej dzidzi. Na moje pytanie u ginekologa kiedy moze pojawic sie miesiaczka powiedział ze nie wie ze to roznie w zaleznosci od kobiety. Niestety co mnie niepokoi troszke to mam jeszcze malutkie plamienia ale usg pokaze .
 
Wiolu będzie dobrze - oj racja czasem to lekarze powinni się w język ugryźć zanim wydadzą błędną opinię.
Trzymam kciuki aby wszystko się wyjaśniło.
 
CZesc Wanila widze ze nie tylko ja jestem z Atosiem na mleku z apteki my na razie jestesmy na bebilon pepti. Ja byłam juz i ginekologa i dostałąm skierowanie na usg TV zobaczymy co bedzie. Poprosiłam o tabletki antykoncepcyjne i dostałam ale maz sie ze mnie kłóci zebym odstawiła. A ja na razie nie chce miec kolejnej dzidzi. Na moje pytanie u ginekologa kiedy moze pojawic sie miesiaczka powiedział ze nie wie ze to roznie w zaleznosci od kobiety. Niestety co mnie niepokoi troszke to mam jeszcze malutkie plamienia ale usg pokaze .
Agamir my dostaliśmy nutramigen, troszke ze wzgledu na to, ze najpierw pediatra Szymonka przepisał isoptin a on w smaku jest nawet lepszy od cyca, (ale jest mlekiem sojowym i moze uczulac) i mały nie chciał ssać piersi. Ale pojawił sie kolejny problem, bo teraz ani piersi nie chce, ani nutramigenu. (pije po 50-60 ml i płacz) no i sama zdecydowałam podaje mu od nowa isoptin, bo przeciez dzieciny nie bede głodzić:crazy: i ściagam mleko z piersi i podaje w butelce, na zmianę.

Madziu i ja mam nadzieje, ze to nie jest nietolerancja laktozy, bo Szymuś od początku przybrał na wadze juz 1 kg.

--------------

ISOMIL NIE ISOPTIN :-]
 
Ostatnia edycja:
ASIU I WIOLU zycze i 3 mam kciuki aby to jednak nie byla ta nietolerancja laktozy :tak:
MADZIU U NAS KUPKI TO TEZ TAKIE WLASNIE MUSZTARDY :tak:
WIOLU wiec co odciagasz tym recznym laktatorem pokarm ??? Jak tak to wielki podziw bo ja ostatnio nie umiem nic sciagnac :baffled:

U mnie dzis byla ciotka z kuzynka Mialy wczoraj przyjechac ale dzis przyjechaly :tak:Ciotka nic dla malej nie kupila bo chciala dac kase bo powiedziala ze sama wiem co mam kupic i chciala dac mi 100 zl ale nie wziale tej torebki Ale jutro da mamie mojej ta kase bo pracuja obok siebie :tak:Wiec jutro sobie kupie 1 lub 2 herbatki dla malej i na zapas kupie sobie juz mleczko Chce jej pokupowac aby pozniej jak kasy zas nie bedzie to aby moja KRUSZYNKA miala wszystko co potrzebuje :tak: Moja dzidzia spi juz od 16 ciekawe co bedzie robila w nocy Ja gadalam z M przez tel i powiedzialam ze chcialbym jak mnie zmozy spanie isc sie polozyc az sie sama nie obudze i jak sie obudze w nocy to wezme ja do siebie Poprostu chce troche pospac sama i M sie zgodzil ale zobaczymy bo jak on bedzie mi usypial to ja ja wezme do siebie bo M spi twardo i moze sie nie obudzic jak ona bedzie plakala:baffled:Juz nie wiem co mam zrobic czy isc sie wyspac czy wziasc ja do siebie i sie nie wyspac ale troche b0je sie ja zostawic ze M usnie ale cos mi sie nalezy jakis odpoczynek Sorki za taka zagmatwana wypowiedz:confused:
 
Mój Sebuś bierze mnie na przetrzymanie - skubaniec słodziutki mój.
Najada się i zasypia a po 20-30 min budzi się i patrzy a zaraz płacze i znów cyc.
Bardzo lubi jak jestem blisko i to zrozumiałe - wtedy to już jest jak w raju.
 
Mój Sebuś bierze mnie na przetrzymanie - skubaniec słodziutki mój.
Najada się i zasypia a po 20-30 min budzi się i patrzy a zaraz płacze i znów cyc.
Bardzo lubi jak jestem blisko i to zrozumiałe - wtedy to już jest jak w raju.


Gabrysia robi tak samo :-) Zasypia na rekach, odkladam ja, kreci sie i zasypia, za chwile budzi sie i cyc znowu. Teraz opracowalam na nia metode. Czekam az mocniej zasnie i klade jej moja koszulke kolo buzi. To dziala ! :-) Spi teraz juz 2,5 h a ja mam czas dla siebie.
 
To dobry pomysł bo ja wczoraj tak zrobiłam - mały zasnął a ja położyłam swoją koszulę nocną koło niego i spał słodko 3 godzinki.
Więc działa :-D
 
reklama
Moja tez pije kilka minut i zasypia i zaraz jak ja odkladam to sie budzi i krzyczy ze glodna jest :-(

Moj M juz usypial przed tv wiec mu malej nie zostawie najwyzej w nocy go obudze ale to sie tez zobaczy jak bardzo bede zmeczona Narazie mala jeszcze nie spi
 
Do góry