Blond i jak tam wizyta goscia :-)?? Ale Cie naszło na pieczenie ciast

U mnie na ostatniej wizycie u gina waga pokazała juz 100kg, wiec sie załamałam...
Dorota jak sie tak niepokoisz to idz jutro do gina, powiedz mu co i jak, niech Cie zbada i moze Ci cos poradzi, a jesli nie i jak Cie bedzie dalej tak bolało to idz do tego szpitala i popros zeby Cie zbadali, powiedz ze sie niepokoisz i juz. A jak wszystko bedzie ok to jakos ich przekonasz zeby Cie wypuscili, a nawet jesli was zatrzymają, to dla waszego dobra i nie na długo. Mysle, ze to bedzie lepsze niz zadreczanie sie cały czas czy wszystko ok... A z reszta mysle, ze na sile was trzymac nie beda...
Madzia ja mam strasznie spuchniete nogi i stopy, az jak nacisne wklesły slad zostaje... Mam nadzieje, ze po porodzie to zejdzie. Moja kolezanka była tak spuchnieta, ze po 2tyg od porodu dostała jakies tabletki na ta wode w organizmie i jak sie jej pozbyła, to wazyła 15kg mniej...
Ja tez tak chce... Znaczy sie stracic tyle kg od razu :-)
Ciekawe jak tam nasza
Patrycja :-)??
Mi sie strasznie brzuch napina i mały na pępek naciska i go wypycha, az mnie boli...
Mowie mu ze ma sie w dół kierowac, ale nie słucha no :-)
Patryk pojechał na chwile do rodziców, a mi strasznie cos głowa pulsuje tak dziwnie. Naszło mnie na przysmaki, zjadłam całą czekolade, teraz obieram sobie kiwi, a potem pewnie cos dalej wymysle... Chyba budyn zrobie... Haha jak tak dalej pojdzie to w drodze na porodowke bede miała 40kg na plus...
