Październik 2008

[gosiakuprewicz]

malena mój się pcha P stroną brzucha
dorota ja ostatnio nonstop bym jadła a dupa rosnie, ale co tam potem będe miała dietke, jejku ja nie wiem jak wytrzymam bez czekolady
A ja olatałam ze ścierką i czekam aż M przyjdzie pozbieramy sie i jedziemy do SR. U mnie pochmurno na dworze, ale jakos nie pada.

Oj, u mnie też różne chętki Ostatnio: czosnek i kiszona kapusta
A u nas pochmurno I PADA!!!!

Hej dziewczyny
Kaka fajnie ze juz jestes z Hanią w domku i wszystko jest ok
Wy wymykacie na porodowke a mi mija dzis 6 dzien po terminie:---(i nadal nic, brzuch wysoko, zero objawów
Jutro jade do szpitala mam wziąść torby i mama sie pyta na ktora ma isc do pracy, ja mowie zeby poszła na 12 to mnie zawiezie, poczeka po badaniu czy mnie zostawiają na oddziale czy nie, to by mi torby przyniosła i takie tam, a ona ze nie bo niechce wracac o 20 z pracy i co ma jeszcze czekac na mnie godzine jak bede na badaniu. Myslałam ze walne, powiedziałam ze pierdziele ze sobie sama poradze i pojade autobusem a torby niesa cieszkie, umowie sie najwyzej z tatą, dam mu torby i jak cos to mi podrzuci, ale tez bedzie gadanie ze mu dupe zawracam. Rozryczałam sie przez mame bo zarąbiste ma podejscie. I w ten sposób zostałam całokicie sama jak zwykle, to juz normalka dam sobie rade jak zwykle, rzałuje teraz tylko ze tak zaszalelismy z tym remontem mieszkania mogłam sie przeprowadzic i by był spokuj. A tu za bardzo niemozna okazywac uczuc, bo moja kochana mama wszystko bagatelizuje i cały czas twierdzi ze przesadzam i wszystko robie zle. Bedzie mi sie pewnie wtracac. Sory ze sie tak wyrzaliłam. zaraz wrzuce zdjęcie wozka.

Kochana, wiem, jak to jest czekać.... Na swoją córe czekalam 9 dni (po terminie). Ale wywoływali po tygodniu... Co szpital, to inne podejście. Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam
Ja w koncu nie pojechalam dzisiaj do ortodontki ale za to jutro jade bo w koncu powiedziala ze mnie przyjmie na siedzaco ale powiedziala mi to na godzine przed wizyta a ja musze tam przeciez dojechac jeszcze....wiec ona sie wsciekla ze bedzie miec luke przeze mnie i ja ze na mnie krzyczala.dzwonilam do niej 3 razy i nie odbierala wiec stwierdzialm ze to znaczy ze nie jedziemy...i wyszlo jak wyszlo...
Brat z narzeczona pojechali wiec mamy spokoj w domku
Ewela wspolczuje Ci tego podejscia mamy...ale ja widze ze jak nie w jedna to w druga...jerdne maja nas w dupie a inne sa nadopiekuncze i tez jest zle...czy ktos ma normalnie?

Blond, cieszę sie, że masz brata "z głowy" ;-)

Jak jutro bedzie wszystko oki po ktg to mnie wypuszcza, niebeda wywoływac na siłe bo jest te +/- 2tyg.
Ja mam wrazenie ze moja mam to odbiera jak obowiązek, ze musi mi pomodz jako moja mama i załoze sie ze bedzie chciała mnie wyreczac a nie pomagac lub doradzic bo ona taka jest. Wczoraj nawet moze to glupota, mowie ze bym chciała kupic jeszzce karuzele, a po co ci ta karuzela właczysz 2 razy i juz po, ja mowie ze trzeba dzidzi dawac duzo roznych dzwieków bo wtedy sie rozwija, a ona no tak to juz do przedszkola ja wyslij. Wkuza mnie taka gadka bo juz podwaza moje metody wychowawcze, lepiej jej nic niemowic i robic swoje bo bagatelizuje.

Hmmm... Mama chyba nie rozumie lub nie pamieta, jak to jest I jak się czeka na swoje Maleństwo. Głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Położyłam Julke spać, a sama się biorę za zapieranie skarpetek M. Buziam Leniuszki :******************** Należy nam się, a co!!!!!!!!

 

[dorota123456789]

CZARNA i jak ruszylas sie ??????
ASIU co za baba jak nie odbiera a pozniej ryczy na ciebie ale dobrze ze sie umowilas na jutro
MARIANNA witaj ponownie Fajnie ze umiesz dogadac sie z swoja mama ;-)
EWELA moim zdaniem powiini cie zostwic bo jutro to juz bedziesz tydzien po U nas biora zawsze po ale sie lezy w szpitalu a oni i tak dzialaja jak im sie podoba Kurcze wspolczuje podejscia twojej mamyJa to bym jej powiedziala ze oki ja biore sama torbe i nie musisz jechac ze mna A zreszat juz nie chcesz aby z toba jechala bo sama sobie poradzisz A niosac torbe to moze ci sie to przyda bo jak troche podzwigasz to moze cos sie ruszy3 mam kciuki abys jakos jutro dala rade

Ja bylam z M juz na targu wsio do lecza kupilismy I M dzielnie wsio pokroil Normalnie ja nie musialam nic robic oprocz teraz mieszania wszystkiego ;-).
Moj M jest dzis jakis zmierzly wiec zabardzo sie do niego nie odzywam bo bedziemy sie klocic a tego nie chce
Ja jestem zla bo jak wracalismy do domu to zlapala mnie nagly i sliny bol jak na @ czyli skurcz rozumiem Ja stalam i stekalam ale przeszlo i narazie nic nie boli Kurcze dlaczego to sie nie moze w koncu rozkrecic :---(

 

[czarna79]

Dorotka ruszyłam ruszyłam nawet obiadek zrobiłam

Ja mam jeszcze leczo w zamrazalce

 

[dorota123456789]

A my kupilismy prawie 3 kg papryki bo byla tania i normalnie prawie mi sie w takim wielkim garnku to leczo nie miesci hehehe Ale to dobrze bo ja jak mam leczo to potrafie jesc je 4 razy dziennie :-)

 

[gosiakuprewicz]

A my kupilismy prawie 3 kg papryki bo byla tania i normalnie prawie mi sie w takim wielkim garnku to leczo nie miesci hehehe Ale to dobrze bo ja jak mam leczo to potrafie jesc je 4 razy dziennie :-)

A my wczoraj w Lidlu nakupiliśmy warzyw za bezcen: brukselka, pietrucha, papryka, tylko jesc i jesc

 

[blond_20]

Dorotka z Ty znowu z tym leczem walczyszciagle ktos je robi a ja jeszcze w tej ciazy nie robilam....ale za to jak zwykle bede piekla dzisiaj ciastoco drugi dzien pieke, no czasami codziennie...ja juz na wage nie wchodze bo peknie jeszczejuz mi wszystko jedno, chociaz czasami nie powiem przytlaczaja mnie te kg, ale wtedy pieke cos i zajadamsmutki...i bledne kolo sie robi
Mnie od 2 dni zaczal brzuch bolec jak na @czasami mocniej czasami slabiej...wlasciwie to nie wiem o co chodzi bo brzuch mam ciagle twardy ale jakos sie tym nie przejmuje bo jeszcze mam troche czasu i w poniedzialek wizyte.
u mnie pogoda tez do kitu, no ale to juz taka pora roku..
Dorotko Ty sie moze lepiej nie nastawiaj na 31.10 bo jeszcze wyjdzie ze 1.11 urodzisz i dopiero beda jaja i Oliwka w Haloween bedzie swietowac co rokuchociaz to z drugiej strony plus, zawsze jakas impreza;-)

 

[mirabelka73]

ale Madzia nam niespodziankę zrobiła :-)
Kaka powodzenia w organizacji tych pierwszych dni w domku
Gosiu jestem jak najbardziej za tym nowym wątkiem, mam nadzieję że mamusie będą duuużo pisały, żebyśmy mogły korzystać z rad
Ewela podejście mamy co najmniej przykre, nie wiem czy na te niektóer matki tak klimakterium wpływa czy co?
marianna u mnie z mamą podobnie, szczęściary z nas :-)
Agniesia napisz później jak po wizycie położnej
dorotka smacznego, mam nadzieję że dziś mama nie obdaruje jakichś niespodziewanych gości ;-)
Seba wraca ze szkoły idę obiadek nakładać, potem sprzątanie i ... drzemka oczywiście :-)

 

[marianna3]

marianna u mnie z mamą podobnie, szczęściary z nas :-)
:-)

kiedys niezbyt ukladaly mi sie stosunki z mama chociaz mysle ze to w wiekszosci moja wina byla bo ja uparta i zbuntowana bylam ale teraz jak sie z nia nie widze pare dni to mi juz jej brakuje taki maly cycus mamusi sie zrobilam hehe a tak na powaznie to moge z nia o wszytskim pogadac jak z kumpela dlatego jak sie dluzej nie widzimy to juz mi jej brakuje:-( ale na szczescie juz jutro jedziemy do nich w odwiedzinki

 

[marianna3]

Oj, u mnie też różne chętki Ostatnio: czosnek i kiszona kapusta
A u nas pochmurno I PADA!!!!

ja tez moglabym kilogramami kiszona kapustke pochlaniac:-) pychotka

 

[dorota123456789]

GOSIU masz racje nic tylko jesc i jesc
ASIU ja sie nastawilam ze nie urodze przed 31 i 31 padziernika pojde do szpitala lezec i tam niech juz sie dzieje co chce A kiedy urodze to nie wiem (oczywiscie wolalabym do konca miesiaca urodzic ;-)) Widzisz ja czesto robie leczo a wogole ciast nie pieke Normalnie az bym sobie skosztowala tego twojego ciasta
MIRABELKA dzis nie ma gosci wiec cale leczo dla nas heheheh.Dzis ja go nie kroilam wiec sie nad nim nie meczylam wiec moze bylabym mniej zla hehehe

Mnie sie jakos spac ale raczej sie nie zdrzemne Moze wieczorem wybiore sie z M na spacer