reklama
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Tak sie zastanawiam bo Gosia pisala na zamknietym ze zmienila nr tel ale chyba nie napisala swojego nowego nr ???? chyba ze nie zauwazylam ????
mirabelka73
Październikowe mamy'08
Ciril o rany, też bym się wściekła i pojechała z tą teściową i jej córeczką, a Twój mąż nie ma na nie wpływu? I życzę z całego serca żebyście uwolnili się od takiego sąsiedztwa i zamieszkali sami, bo chyba na zmianę takigo charakterku nie ma szans
magdziunia niezłe cuda, bez w październiku, co to się dzieje z tą pogodą i przyrodą
zawadka ale szczuplutka mamusia z Ciebie, daj koniecznie znać co tam w poniedziałek zadecyduje lekarz
ppatqa fajnie że spacerek udany, no i łupy z lasu też :-)
u mnie w szpitalu też nie ma zzo na życzenie czy nawet za opłatą, przynajmniej głośno nikt o tym nie mówi, chyba że to tak samo jak z położnymi, nikt nie mówi ale wszyscy wiedzą o co chodzi ;-) Ja w końcu nie zdecydowałam się na wynajęcie położnej
magdziunia niezłe cuda, bez w październiku, co to się dzieje z tą pogodą i przyrodą
zawadka ale szczuplutka mamusia z Ciebie, daj koniecznie znać co tam w poniedziałek zadecyduje lekarz
ppatqa fajnie że spacerek udany, no i łupy z lasu też :-)
u mnie w szpitalu też nie ma zzo na życzenie czy nawet za opłatą, przynajmniej głośno nikt o tym nie mówi, chyba że to tak samo jak z położnymi, nikt nie mówi ale wszyscy wiedzą o co chodzi ;-) Ja w końcu nie zdecydowałam się na wynajęcie położnej
Ja mam to samo... nigdy nie byłam w szspitalu i jakoś z daleka je omijam.... a ponadto już mi się wiele razy śniło, że urodziłam w domu !! Ostatnio ściło mi się, że jak M był w racy, to ja urodziłam Szymka, odciełam pepowine, ubrałam go w ciuszki i ze zdziwieniem stwierdziłam, że najmniejsze są za duże, i zaczęłam akować go na wagę kuchenną, ale w tym momencie przypomniało mi się, że nie urodziłam łożyska i...budziłam się.....Trina ja chyba chcialam to uslyszec wlasniebo ja sie panicznie boje szpitala. nie wyobrazam sobie co to bedzie jak bede musiala tam pojechac rodzic.chyba w domu urodze a nie pojade.
To jest chyba rzedporodowe szaleństwo !!Ania ostatnio to wszystkie jakies wariackie dni mamy.mi tak zaczal czas teraz leciec ze masakra...budze sie, chwila mija i znowu spac...nie podoba mi sie to....
Ciril.. współczuje takiej teściowej... i wygląda na to, że cokolwiek byście nie robili, to ona i tak swoje:-(do niej nie trafia, miała nie palić w domu jak będę w ciąży i jak Młody się urodzi - poali albo w łązience (jak schną moje ciuchy na sznurkach), albo w kotłowni o wymiarach 1,5 mx1,5 m, która ma wejście obok naszego pokoju i wszytsko przechodzi pod drzwiami do nas
Też bym się wkurzyła.....faceci to czasem nie zastanowią się zanim coś wypalą....Rzucić talerzem zdarzyło mi się pierwszy raz i sama jestem w szoku. Ale jak zrobiłam śniadanie w dodatku akurat miałam silny i bolesny skurcz a on do mnie że kiełbasa niedogotowana to coś we mnie strzeliło.
.
Madzia - ja mam dokładnie to samo....Czego się przestraszyłam - hmm chyba przyspieszenia porodu.
Z jednej strony chciałabym a z drugiej jakoś wolałabym poczekać na swoją kolej.
.
A z tym "gonieniem" to chyba syndrom zbliżającego sie porodu.. chciałoby się jak najwięcej zrobić, jak najwięcej osób odwiedzić, zanim ten dzień nastapi... a z drugiej strony chciałoby się wypocząć, bo później pewnie będzie ciężko...
No właśnie ja też słyszałam o pietruszce i staram się ją jeść w dużych ilościach.
quote]
A do czego ta pietruszka???? na opuchlizny ????
Też słyszałam o tym braku finansowania znieczuleń..... ale nie dosłyszałam o tej skali bólu....jejuuuu !!!! nawet nie mów że aż tak ma to boleć.... to ja już wolałabym CCTeraz mowili w wiadomoscicha o porodach Ze za znieczujenie trzeba zaplacic bo kasy nie ma panstwo i ze bol porodowy jest w skali na 7 miejscu CZYLI TAK JAK AMPUTACJA REKI LUB NOGI BEZ ZNIECZULENIA
no ok ale dlaczego w niektórych szpitalach (W MOIM!!!!!!!!!!!) nie ma nawet mozliwosci płatnego znieczulenia Naprawde wolałabym zapłącic te 300 zł i rodzic godnie
Kaka kiedys wpadne
Czarna - u mnie tak samo.... po prostu nie i koniec.... nawet jakbym chciała zapłacić... choć zastanawiałam się ostatnio czy nie rozmawiać z moją lekarką, może jednak jest jakiś sposób wykupienia znieczulenia....o którym oficjalnie sie nie mówi?? czy w innych szpitalach to płatne zniueczulenie jest`tak oficjalnie??
A ja dzisiaj miałam zajęty cały dzień... wizyta u babci i dziadka bardzo udana.. spacerek w jedną i drugą stronę (łącznie jak 2 km!!), ale nawet fajnie mi się szło, choć w płaszczu zapinam....1 guzik pod biustem tylko !! !! !! No i niekomfortowo, bo ja tylko chodzę to mały naciska mi na pęcherz....Później troszkę sprzątanka, obiadek, a pod wieczór kolega nas odwiedził, którego daaawno nie widzieliśmy...niedawno poszedł.
W ogóle wiecie co???? nie jestem pewna czy przypadkiem mi czop nie odszedł tzn myślę, że nie, bo nie był zabarwiony krwią...ale było to coś czego nigdy w zyciu nie miałam... wstając z ubikacji nagle coś chlup na deskę... taka galareta dziwaczna, ale bez krwi (sorki za te mało apetyczne opisy). bez krwi i tak akurat wtedy jak byłam w toalecie by wyleciał?? może to nie to, ale jak nie to co?????? raczej nie upławy, bo żadnych innych oznak nie mam... może to przez tą cholerną Luteinę (na szczęście jutro kończę), ale wczesniej czegoś takiego nie miałam... w sumie to żadnych innych objawów nie mam... no dzisiaj raz za czas tak troszeczkę pobolewa mnie dół brzucha... ale to naprawdębardzo troszeczkę.... więc może nawet jeżeli to był czop to nie znaczy że mi wkrótce wody odejdą, nie ????Ja to bym nie chciała, żeby coś sie teraz zaczeło !! jutro mamy z M i znajomymi w Dolinki pjechac, oni wspinac się, a ja spacerowac i ich "podziwiać"....ale teraz zaczynam mieć wątpliwości..,,, grrrrrrr....
W ogóle wiecie co???? nie jestem pewna czy przypadkiem mi czop nie odszedł tzn myślę, że nie, bo nie był zabarwiony krwią...ale było to coś czego nigdy w zyciu nie miałam... wstając z ubikacji nagle coś chlup na deskę... taka galareta dziwaczna, ale bez krwi (sorki za te mało apetyczne opisy). bez krwi i tak akurat wtedy jak byłam w toalecie by wyleciał?? może to nie to, ale jak nie to co?????? raczej nie upławy, bo żadnych innych oznak nie mam... może to przez tą cholerną Luteinę (na szczęście jutro kończę), ale wczesniej czegoś takiego nie miałam... w sumie to żadnych innych objawów nie mam... no dzisiaj raz za czas tak troszeczkę pobolewa mnie dół brzucha... ale to naprawdębardzo troszeczkę.... więc może nawet jeżeli to był czop to nie znaczy że mi wkrótce wody odejdą, nie ????Ja to bym nie chciała, żeby coś sie teraz zaczeło !! jutro mamy z M i znajomymi w Dolinki pjechac, oni wspinac się, a ja spacerowac i ich "podziwiać"....ale teraz zaczynam mieć wątpliwości..,,, grrrrrrr....
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
EWELA tule cie mocno
ANIAA tak mowili ale czy to prawda to chyba sie nie dowiemy bo raczej amputacji nie bedziemy mialy
Ja mam od jakiegos czasu skurcze nie regularne ale dosc bolesne I jeszcze bardzo bolalo jakby Oliwia pchala sie fest na szyjke Normalnie straszny to byl ucisk i bolalo A teraz czuje jakby ciut inaczej jej czkawke taka inna ta czkawka Jak zazwyczaj byla na dole ale ciut albo po prawej stronie lub po lewej tak teraz jest jakby calkiem na srodku I jak bolalo jak ona parla mi na szyjke to mialam wrazenie jakby wkladala tam glowke
Moze tak jestWogole caly brzuch mnie boli Ciekawe co noc przyniesie
Dobra juz nie marudze ide soac DOBRANOC
ANIAA tak mowili ale czy to prawda to chyba sie nie dowiemy bo raczej amputacji nie bedziemy mialy
Ja mam od jakiegos czasu skurcze nie regularne ale dosc bolesne I jeszcze bardzo bolalo jakby Oliwia pchala sie fest na szyjke Normalnie straszny to byl ucisk i bolalo A teraz czuje jakby ciut inaczej jej czkawke taka inna ta czkawka Jak zazwyczaj byla na dole ale ciut albo po prawej stronie lub po lewej tak teraz jest jakby calkiem na srodku I jak bolalo jak ona parla mi na szyjke to mialam wrazenie jakby wkladala tam glowke
Moze tak jestWogole caly brzuch mnie boli Ciekawe co noc przyniesie
Dobra juz nie marudze ide soac DOBRANOC
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
ANIAA bardzo mozliwe ze to byl czop A czop nie musi byc z krwia Jak jest sam czop to znaczy ze masz jeszcze troche czasu chyba ;-)
reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Ja tak na chwilke, bo u mojej mamy jestesmy, zaraz do domku jedziemy.
Do znieczulenia ZZO z tego co wiem musi byc anestezjolog, a nie w kazdym szpitalu jest. Wiec jesli ktoras chce i w szpitalu jest taka mozliwosc to niby sie trzeba wczesniej z nim dogadac...
Ja mam teoretycznie do wyboru 3 szpitale: Gdynia, Puck i Wejherowo. W gdyni niby ZZO jest bezpłatne na zyczenie, ale z moich znajomych nikt nie miał i nikt im nie proponował Dla mnie porod w Gdyni Redlowie nie wchodzi w gre... Chyba pisałam wam niedawno o tych bakteriach i chorobach noworodkow w tym szpitalu nie??
W Pucku tam gdzie ja chce rodzic, niby w ogole nie ma mozliwosci ZZO, a w Wejherowie jest niby płatne, ale to wiem ze stronki rodzic po ludzku, a jak jest w rzeczywistosci to nie mam pojecia. Za to w Gdyni porod rodzinny niby 200 zł, w Wejherowie 250, a w Pucku nie pobieraja za nic opłat, chociaz niby porod w wodzie 100zł kosztuje, a ile w tym prawdy to nie wiem. Jak byłam w Pucku na badaniach 2 tyg temu to polozna mowila, ze za nic sie u nich nie płaci, do konca tego roku w ogole pobieranie jakichkolwiek oplat przez szpitale jest niby nielegalne Przekonamy sie niedlugo wszystkie na własnej skorze jak to wyglada w tych naszych szpitalach naprawde
Ok jedziemy do domku
Do znieczulenia ZZO z tego co wiem musi byc anestezjolog, a nie w kazdym szpitalu jest. Wiec jesli ktoras chce i w szpitalu jest taka mozliwosc to niby sie trzeba wczesniej z nim dogadac...
Ja mam teoretycznie do wyboru 3 szpitale: Gdynia, Puck i Wejherowo. W gdyni niby ZZO jest bezpłatne na zyczenie, ale z moich znajomych nikt nie miał i nikt im nie proponował Dla mnie porod w Gdyni Redlowie nie wchodzi w gre... Chyba pisałam wam niedawno o tych bakteriach i chorobach noworodkow w tym szpitalu nie??
W Pucku tam gdzie ja chce rodzic, niby w ogole nie ma mozliwosci ZZO, a w Wejherowie jest niby płatne, ale to wiem ze stronki rodzic po ludzku, a jak jest w rzeczywistosci to nie mam pojecia. Za to w Gdyni porod rodzinny niby 200 zł, w Wejherowie 250, a w Pucku nie pobieraja za nic opłat, chociaz niby porod w wodzie 100zł kosztuje, a ile w tym prawdy to nie wiem. Jak byłam w Pucku na badaniach 2 tyg temu to polozna mowila, ze za nic sie u nich nie płaci, do konca tego roku w ogole pobieranie jakichkolwiek oplat przez szpitale jest niby nielegalne Przekonamy sie niedlugo wszystkie na własnej skorze jak to wyglada w tych naszych szpitalach naprawde
Ok jedziemy do domku
Podziel się: