reklama
Czarna źle mnie zrozumiałaś. Chodzi mi o sytuacje między mini nie o dziecko. Na pisałam tam że dziecko w końcu nie jest niczemu winne i zależy mi na jego szczęściu i dla tego toleruje t sytuacje. A to że wolała bym dla siebie że zamiast tego jak to teraz wygląda urwać wszystkie stosunki i byłby święty spokój to tylko moje subiektywne odczucia które nie kierują w żaden sposób moim postępowaniem. Zresztą małą uwielbiam i zawsze się ciesze jak do nas przyjeżdża i zawsze mi smutno kiedy znowu musi wracać.Wiesz mi widzieć dwóch nienawidzących się ludzi którzy muszą ze sobą utrzymywać stosunki i tylko to przedstawienie odstawiane przed dzieckiem , choć i ona i tak czuje co jest grane bo ma już 11 lat jest naprawdę frustrujące. próbuję cały czas poskładać to wszystko do kupy i razem z jej aktualnym mężem robimy wszystko aby jakoś to wszystko funkcjonowało ale jest naprawdę bardzo ciężko. Szczególnie kiedy dwie najbardziej zainteresowane osoby najchętniej rzuciły by się na siebie z nożami. Po prostu zastanawiam się czasami czy sytuacja kiedy ojciec nie interesuje się dzieckiem tylko płaci na nie pieniądze nie jest lepsza od czegoś takiego. Tak jak już pisałam podkreślam to jeszcze raz nie chodzi mi tu o mój stosunek do dziecka i o samo dziecko. Chodzi mi po prostu o sytuacje. Zresztą nic już nie pisze bo zaraz znowu złapie doła i będę siedziała i wyła. Idę lepiej zrobić pranie. Przepraszam jeżeli kogoś w jakiś sposób uraziłam, szczególnie mamy które mają za sobą rozbite związki.
Dorotko żyjemy tylko z mojej pensji dlatego że mój mąż w grudniu wrócił z zagranicy. W między czasie robił kursy które odbywały się normalnie w ciągu tygodnia a teraz zakładamy własną firmę.Zanim wyjechaliśmy mieliśmy poważne kłopoty finansowe. Ja wróciłam na początku zeszłego roku i pracowałam w firmie moich rodziców, którym też udało się w końcu wyjść z dołka finansowego. Dajemy sobie rade tylko dlatego że mieszkanie dostaliśmy od moich rodziców ale do całkowitego remontu i bez mebli na co wzięłam pożyczkę z banku i dodatkowo nam pomagają finansowo. Moja wypłata starcza nam dosłownie na popłacenie wszystkich rachunków i płatności. Na razie mój mąż za to pomaga w firmie, robi remont mieszkania i zajmuje się zakładaniem kolejnej.No i jeszcze ma mnie na głowie i moje kłopociki zdrowotne. Nie mam tragedii ale ciągle prosić o pieniądze rodziców którzy też mają swoje wydatki nie jest przyjemne.
Dorotko żyjemy tylko z mojej pensji dlatego że mój mąż w grudniu wrócił z zagranicy. W między czasie robił kursy które odbywały się normalnie w ciągu tygodnia a teraz zakładamy własną firmę.Zanim wyjechaliśmy mieliśmy poważne kłopoty finansowe. Ja wróciłam na początku zeszłego roku i pracowałam w firmie moich rodziców, którym też udało się w końcu wyjść z dołka finansowego. Dajemy sobie rade tylko dlatego że mieszkanie dostaliśmy od moich rodziców ale do całkowitego remontu i bez mebli na co wzięłam pożyczkę z banku i dodatkowo nam pomagają finansowo. Moja wypłata starcza nam dosłownie na popłacenie wszystkich rachunków i płatności. Na razie mój mąż za to pomaga w firmie, robi remont mieszkania i zajmuje się zakładaniem kolejnej.No i jeszcze ma mnie na głowie i moje kłopociki zdrowotne. Nie mam tragedii ale ciągle prosić o pieniądze rodziców którzy też mają swoje wydatki nie jest przyjemne.
Ostatnia edycja:
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
Agniesia no niestety termin jest tylko umowny a my musimy dostosowac sie do dzidz
magdziunia dzieki powodzenia u lekarza
gosia powodzenia u lekarza
dorota ja będe rodzić w szpitalnej, może ty tez, a koszule zostaw na po porodzie. J aprzez ciebie zjadłam wczoraj 2 tosty na sniadania, bo mi ochoty narobiłaś
minisia oby szybko ci przyznali
czarna tak któras cos pisała o cc
Marma gratki 9
U mnie dziś słoneczko zaraz wywiesze pranie na dworze, potem prasowanie, już mi zostalo tylko pościel i pieluchy dla Kamilka wyprasoawać.
We śnie byliśmy z M w Pradze i bolał mnie brzuch jak się obudziłam to tez mnie bolał.
My popołudniu jedziemy do M siostry, jej M będzie robił nam tuner i karte a przyokazji odbierzemy wózek ze sklepu.
magdziunia dzieki powodzenia u lekarza
gosia powodzenia u lekarza
dorota ja będe rodzić w szpitalnej, może ty tez, a koszule zostaw na po porodzie. J aprzez ciebie zjadłam wczoraj 2 tosty na sniadania, bo mi ochoty narobiłaś
minisia oby szybko ci przyznali
czarna tak któras cos pisała o cc
Marma gratki 9
U mnie dziś słoneczko zaraz wywiesze pranie na dworze, potem prasowanie, już mi zostalo tylko pościel i pieluchy dla Kamilka wyprasoawać.
We śnie byliśmy z M w Pradze i bolał mnie brzuch jak się obudziłam to tez mnie bolał.
My popołudniu jedziemy do M siostry, jej M będzie robił nam tuner i karte a przyokazji odbierzemy wózek ze sklepu.
Marma ok moze faktycznie inaczej to odebrałam. PRZEPRASZAM
Dopiero jak sie głębiej zanurzyłam w twoich słowach zrozumiałam o co kaman. Ale pocieszenie jest takie ze córa twojego M juz jest na tyle duza ze chyba sama widzi ze problem jest miedzy jej rodzicami a nie w niej![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
A nie moga oni z góry ustalic " wizyt"? wtedy nie było by problemu aby ini sie spotykali tylko w wyznaczonym dniu by zabierał mała i tyle;-)
hehe a ja rozłożyłam kołyske a nich sobie chwile postoi a ja naciesze oczka![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Dopiero jak sie głębiej zanurzyłam w twoich słowach zrozumiałam o co kaman. Ale pocieszenie jest takie ze córa twojego M juz jest na tyle duza ze chyba sama widzi ze problem jest miedzy jej rodzicami a nie w niej
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
A nie moga oni z góry ustalic " wizyt"? wtedy nie było by problemu aby ini sie spotykali tylko w wyznaczonym dniu by zabierał mała i tyle;-)
hehe a ja rozłożyłam kołyske a nich sobie chwile postoi a ja naciesze oczka
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
W tym jest cały problem że się nie da. Raz że my mieszkamy we Wrocławiu ona w Poznaniu to na dodatek remont, finanse nie da się ustalić dni. Po prostu jedziemy jak tylko mamy czas i siły. To jest mimo wszystko kawałek.No ale jak chcemy zabrać ją na 2 tygodnie na wakacje w góry a ona na to że nie zgadza się żeby zabierać gdzieś dziecko i zgadza się tylko na tydzień a resztę ma być np u teściów bo tak no to po prostu ręce opadają. i tak jestem dumna że w końcu udało mi się na tyle osiągnąć że jesteśmy w stanie wypić razem herbatę i chwile porozmawiać. A już sukcesem było to że mała mogła do nas przyjechać na 3 tygodnie na wakacje. Ale to dlatego że obydwoje pracowali i nie mieli z kim jej zostawić.Mam nadzieję że uda się jeszcze to wszystko doprowadzić do jakiejś normalności.
Hej dziewczynki,
u nas dzisiaj świeci słońce aż oczy wypala... Dzisiaj chyba któraś z dziewczyn miała planowaną cesarkę na 9 rano??? Czekam na wieści.
Plan na dziś - obiad i wielkieeeee sprzątanie (muszę powycierać kurze na segmencie i wypastować podłogę) - zobaczymy jak mi pójdzie - najwyżej szybciej urodzę.
Ogólnie to ta za dobra pogoda chyba n ie do końca mi służy, bo mi ciśnienie skoczyło![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Życzę wszystkim miłego piątku...
Do wieczora będę zaglądała, bo męża mam w pracy do 21![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
u nas dzisiaj świeci słońce aż oczy wypala... Dzisiaj chyba któraś z dziewczyn miała planowaną cesarkę na 9 rano??? Czekam na wieści.
Plan na dziś - obiad i wielkieeeee sprzątanie (muszę powycierać kurze na segmencie i wypastować podłogę) - zobaczymy jak mi pójdzie - najwyżej szybciej urodzę.
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Życzę wszystkim miłego piątku...
Do wieczora będę zaglądała, bo męża mam w pracy do 21
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
dzien dobry piatkowo i wyjatkowo slonecznie
:-)
My dzis zaspalysmy do przedszkola, a ze mamy daleko to mloda siedzi w domu i wariuje;-) Wczoraj mieli badania w przedszkolu: okulista, stomatolog i dermatolog i zrobila takie larmo ze pol miasta ja chyba slyszalo
Tak sie bidulka spiela, ze jeszcze w nocy chyba jej sie lekarz snil, ale ona juz tyle przeszla z lekarzami ze ma prawo sie ich bac.
Jakos od wczoraj sie tak dziwnie czuje, sama nie wiem jak to opisac ale jakis taki spokoj czuje, juz dawno nie czulam sie tak odprezona, chociaz rano mialam stresa bo slucalam wiadomosci lodzkie, a tam o porodowce w madurowiczu, czyli w szpitalu gdzie mam rodzic, i dowiedzialam sie ze tylko przez jeden dzien odeslali do innych szpitalo kolo 50 pacjentek bo nie maja miejsc juz na oddzialach!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieje ze ja nie bede musiala krazyc po lodzi w poszukiwaniu wolnego miejsca do rodzenia. To straszne co sie dzieje!!!!!
Ide pozmywac naczynia, i mykam na miasto na zakupki, bo w lodowce nawet juz swiatla nie ma bo zarowka sie przepalila
Mam na cos ochote ale najgorsze ze nie wiem na co, jak jestem w sklepie to tylko obracam sie i ogladam zarelko i nic mi nie podchodzi, juz nie wiem co mam jesc
chociaz to akurat dobrze bo moze mniej mnie przybedzie![Happy2 :happy2: :happy2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy8se.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
My dzis zaspalysmy do przedszkola, a ze mamy daleko to mloda siedzi w domu i wariuje;-) Wczoraj mieli badania w przedszkolu: okulista, stomatolog i dermatolog i zrobila takie larmo ze pol miasta ja chyba slyszalo
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Jakos od wczoraj sie tak dziwnie czuje, sama nie wiem jak to opisac ale jakis taki spokoj czuje, juz dawno nie czulam sie tak odprezona, chociaz rano mialam stresa bo slucalam wiadomosci lodzkie, a tam o porodowce w madurowiczu, czyli w szpitalu gdzie mam rodzic, i dowiedzialam sie ze tylko przez jeden dzien odeslali do innych szpitalo kolo 50 pacjentek bo nie maja miejsc juz na oddzialach!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieje ze ja nie bede musiala krazyc po lodzi w poszukiwaniu wolnego miejsca do rodzenia. To straszne co sie dzieje!!!!!
Ide pozmywac naczynia, i mykam na miasto na zakupki, bo w lodowce nawet juz swiatla nie ma bo zarowka sie przepalila
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Mam na cos ochote ale najgorsze ze nie wiem na co, jak jestem w sklepie to tylko obracam sie i ogladam zarelko i nic mi nie podchodzi, juz nie wiem co mam jesc
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![Happy2 :happy2: :happy2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy8se.gif)
wanilia79
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 760
Witam piątkowo :-)
dziś już ciut lepiej się czuję, może nawet więcej niż ciut, bo od rana jakiegoś powera mam,
wysprzątałam całą sypialnie z szafą włącznie, zrobiłam pranko, odkurzyłam chałupkę, no i zamierzam wyprasować pościel dla maluszka
, a na obiad flaczki z paczki i pierś chikena z warzywami i ryżem ;-)
Ale najpierw idę Was poczytać
Do potem :-):-)
dziś już ciut lepiej się czuję, może nawet więcej niż ciut, bo od rana jakiegoś powera mam,
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
![Cool :cool: :cool:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool.gif)
Ale najpierw idę Was poczytać
Do potem :-):-)
reklama
My też wczoraj zrobiliśmy zakupy bo też nawet światła w niej nie było no i przy okazji kupiliśmy do niej żarówkę :-)
Normalnie słoneczko nastawia optymistycznie. Jedno pranko już zrobione i wisi na balkonie, a drugie się pierze. Czekam na siostrę bo mam wpaść dziś do mnie :-) Może przejdę się na jakiś króciutki spacerek zaczerpnąć świeżego powietrza. Tylko mi sie musi brzucho trochę wyluzować bo napięte od rana.
Normalnie słoneczko nastawia optymistycznie. Jedno pranko już zrobione i wisi na balkonie, a drugie się pierze. Czekam na siostrę bo mam wpaść dziś do mnie :-) Może przejdę się na jakiś króciutki spacerek zaczerpnąć świeżego powietrza. Tylko mi sie musi brzucho trochę wyluzować bo napięte od rana.
Podziel się: