reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

parens rzeszów

[FONT=&quot]Dziękuję dziewczyny za wsparcie, jeśli chodzi o poród to rodziłam naturalnie, drugi etap porodu tzn. 2 ostatnie godz. były ciężkie, do dnia dzisiejszego dochodzę do siebie, ale zagryzam zęby i do przodu, najważniejsze jest dziecko, na szczęście wszystko jest na dobrej drodze, mały w poniedziałek będzie już w domku[/FONT]
[FONT=&quot]Katarina123[/FONT][FONT=&quot] napisałam ci wiadomość co do twojego pytania[/FONT]

[FONT=&quot] [/FONT]
 
reklama
Witam☺ mam kilka pytań do dziewczyn które miały iui w Parensie. Co wchodzi w cenę inseminacji? Czy za np. monitoringi pęcherzyków i wizyty u doktora trzeba płacić osobno? Jestem zupełnie zielona w tym temacie. Niedługo chciałabym podejść do iui, a nie wiem od czego zacząć. Może mnie ktoś oświeci.
 
Witaj. Wizyty są płatne osobno. Koszt z lekami i wizytami to jakis tysiąc złotych. O ile dobrze pamiętam. Od czego zacząć? To zależy na jakim etapie jesteś. Napisz cos więcej o sobie. Jesteś już pacjentka kliniki czy dopiero będziesz?
 
Dzięki za odpowiedź:-) do Parensa odsyła mnie obecny gin. Stwierdził że on zrobił już wszystko co w jego mocy. Na monitoringach za każdym razem dochodziło do owulacji. Miałam też robioną laparoskopię diagnostyczną, wynik:jajowody obustronnie drożne. Maż nasienie ok. Niewiadomo dlaczego nie zachodzę w ciążę.
 
Dziewczyny Klinika Bocian poszukuje chętne pary do bezpłatnego in vitro w ramach badań naukowych, oczywiście poza rzadowka,
pozdrawiam :-)
 
Witam was dziewczyny!
Chciałam prosić Was o podzielenie się swoimi doświadczeniami w pewnej sprawie, ale póki to nastąpi, składam gratulacje Mamusiom, tym już doczekanym :-) i tym jeszcze oczekującym a za staraczki trzymam bardzo mocno kciuki :tak:

Chciałam prosić te dziewczyny, które podchodziły do IV w Białymstoku o podzielenie się swoimi wrażeniami na temat całej procedury, jak wyglądał "technicznie" dojazd na badania podczas stymulacji, czy mieszkałyście w Białym, jak długo trwała stymulacja, jak z dojazdem? jak to w ogóle tam wygląda i jest zorganizowane?
ja mam problem z pracą, nie ma mnie niestety kto zastąpić i pójście sobie na 2 tygodnie urlopu czy zwolnienia byłoby równoznaczne z wydaniem na siebie "wyroku" w postaci groźby zwolnienia (prywaciarz!!!) :frown:

Ponieważ dostałam na forum "nasz-bocian" (chyba przez waszą koleżankę z forum (anikola to Ty?) info o bezpłatnym IV w Białymstoku, napisałam wczoraj maila z prośba o udzielenie szerszych informacji i dostałam odpowiedź zwrotną taką: "Dzień dobry.

Jeżeli chodzi o szczegóły medyczne, bardzo proszę o kontakt bezpośrednio do dr Grzegorza Mrugacz pod nr 602 636 656.


Pozdrawiam,
Bartosz Mrugacz"

My z mężem mamy co prawda jeszcze zalecenie jednej ostatniej IUI i mam nadzieję, że nas zakwalifikują do rządówki, ale mam z tym pewien problem, ponieważ mimo długich starań, stwierdzonego problemu u męża (OAT), dwóch IUI byłam tylko jeden raz stymulowana 1/2 Clo i lekarz robi mi problem w Parensie, ale będę go jeszcze przekonywać ponieważ udało mi się zdobyć dokumentację z wpisem mojego ginekologa z 2008 r. "Sterilitas primo od 6 m-cy".

Bardzo wam dziękuje kochane za udzielenie informacji i będę się odzywać :)

Pozdrawiam Was serdecznie!
 
Ostatnia edycja:
Witaj loni.
U mnie to było tak.
Pierwsza wizyta, podstawowe badania moje i m żołnierze. Wtedy byliśmy razem ale miałam torbiel i musiałam ze stymulacja czekać. Gdyby nie byłoby to to od razu bym zaczynała. Następny raz pojechałam sama po leki. Wróciłam w ten sam dzień. Za kilka dni miałam się zgłosić na podglądanie (już nie pamiętam chyba za 7 dni) też pojechałam sama. I wtedy juz zostałam do punkcji (chyba od piatku do wtorku albo srody)bo podglądanie było co 2 dzień i nie było sensu jeździć do domu. Mieszkałam 20 km od białego w Supraślu. Gwiazdek nie bylo ale dużo taniej niz w mieście a że to byl lipiec cały dzień spędzalam na jeziorem. Emek przyjechał na punkcje autobusem i wróciliśmy do domu. I juz ostatni raz pojechaliśmy na transfer.(po 5 dniach) Był rano i moglibyśmy wrócić do domu ale postanowiliśmy dla bezpieczeństwa zostać na noc i wracać na następny dzień. Ot tyle potem beta i radość. Tobie tez tego Życzę. Kwotowo to nas wyszlo okolo 4000 tysięcy(leki, ,mieszkanie, jedzenie, ,paliwo) bo zaczynam stymulację w czerwcu a refundacja leków weszła od lipca.
jeżeli mogę cos doradzić to lepiej umawiac wizyty na rano bo w nocy szybko trase przelecisz(ja raz jechalam 4i pol godziny) a tak w dzień i nad ranem jak ludzie jadą do pracy trzeba liczyć okolo 6.
 
reklama
Co tu tak cicho?
Bocianowe dziewczyny co u was? Madziule jak się sprawy u was maja?
Goyah, rea jak macierzyństwo? U nas wszystko dobrze młody rośnie jak na drożdżach.
Całuje(my)
 

Załączniki

  • 1432245957470.jpg
    1432245957470.jpg
    18,3 KB · Wyświetleń: 56
Do góry