reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

parens rzeszów

Ja też dostałam kilka kartek, pierwsza wizyta w klinice wrzesień 2012, więc jeśli chodzi o datę to jak najbardziej w porządku Miałam kilka cykli stymulowanych CLO, no i IUI dwa razy Wyniki hormonów mam swoje, chociaż pewnie to badanie będzie do powtórzenia, bo było na początku leczenia, no i seminogram Tyle mam Myślisz, że to wystarczy do kwalifikacji na pierwszej wizycie?
Dziewczyny napiszcie mi jeszcze, czy przyjmowanie tych wszystkich leków i zastrzyków pod in vitro powoduje jakieś skutki uboczne, np. złe samopoczucie itp Czy nie odczuwałyście żadnych zmian?
 
reklama
Sisi możesz spać spokojnie bo na pewno dostaniesz kwalifikację pod warunkiem że AMH masz więcej niż 0,5 i spełniasz pozostałe warunki np wiek ale z twojego nicku wynika że masz 35 lat więc tak.
Kryteria wykluczenia

  • Kobiety ukończyły 40 rok życia
  • Para spełnia przynajmniej jedno medyczne kryterium wykluczenia
    • brak możliwości wystymulowania lub pobrania komórek rozrodczych od jednego z partnerów
    • potencjalne ryzyko braku prawidłowej odpowiedzi na stymulację jajeczkowania: hormon FSH powyżej 15 mU/mL w 2-3 dniu cyklu lub hormon AMH poniżej 0,5 ng/mL
    • nieodpowiednia odpowiedź na prawidłowo przeprowadzoną stymulację jajeczkowania, czego wyrazem był brak pozyskania komórek jajowych w 2 cyklach stymulacji
    • nawracające utraty ciąż w tym samym związku
    • wady macicy bezwzględnie uniemożliwiające donoszenie ciąży
    • brak macicy
Będzie dobrze :happy2:
 
Właśnie nigdy nie miałam określonego AMH, mam nadzieję, że będzie w normie:-) Nie ma się co na zapas martwić;-) Może mi się uda zakwalifikować na pierwszej wizycie. Chociaż teoretycznie lekarz może zlecić kolejne IUI, ale jakoś w to nie wierzę

Rea, a czy możesz powiedzieć ile miałaś zabiegów IUI?
 
Sisi jeden zabieg IUI miałam ale nie w parens. Uważam że z takimi parametrami jak ma mój m to strata czasu i pieniędzy. Czasem się zastanawiam dlaczego to IUI w ogóle doszło do skutku bo wyniki przecież były cały czas takie same czyli 0% prawidłowych plemników pozostałe parametry w normie. Jeżeli plemniki mają nieprawidłową budowę to jak znajdzie się ten jeden jedyny który jest nawet prawidłowy to uda się naturalnie i nie potrzeba do tego IUI. To jest oczywiście moje zdanie. Każdy ma prawo uważać inaczej. I oczywiście swoją tezę kieruję tylko i wyłącznie do swojego przypadku chodzi o budowę plemników. Bo jeżeli plemniki mają słaby ruch lub inne problemy to oczywiście inseminacja może być skuteczną metodą.:-)
 
Rea, u nas jest identyczny problem, czyli 0% prawidłowych plemników Pozostałe parametry w normie Też miałam negatywne odczucia co do skuteczności IUI, prawdę mówiąc liczyłam chyba na cud Dlatego tym razem tez nie ma co stracić czas na kolejne zabiegi IUI, zwłaszcza ze lata lecą:tak:i niestety nie staję się młodsza.Zresztą w tej kwestii zdam się całkowicie na opinie dra.

Mimo złych wyników m, proponowano nam IUI twierdząc, że nie do końca te wyniki oddają prawidłowy stan rzeczy, bo do badania pobierany jest tylko wycinek materiału, więc nie do końca należy się tym sugerować
 
Ostatnia edycja:
sisi na pewno będziesz zakwalifikowana, miałaś stymulację, iui, i słabe nasienie na tej podstawie może cię dr zakwalifokować no warunek jeden to co pisała rea, AMH nie może być niższe niż 0,5, dziwie mnie że nie robiłaś amh-chociaż to badanie robi się raczej do ivf, będzie dobrze, a skutkiem ubocznym stymulacji u mnie to niestety ale brzuch jak balon !!! już na szczęście schodzi, ból piersi ale każda z nas na pewno inaczej przechodzi w każdym bądź razie idzie przeżyć ;-)
rea ja mając tą wiedzę co teraz to max 3 podejścia iui a nie 6 jak w moim przypadku, mój m też ma 0% morfologii więc naprawde cud by się stał jakbym zaszła poprzez iui w ciąże- w moim przypadku to szkoda kasy i comiesięcznego zawodu, smutku i niekiedy płaczu :no: ale było mineło czasu nie da się cofnąć,
ja AMH mam 8,1 i szłam krótkim protokołem, nie wiem od czego to zależy, kiedyś czytałam że jak ma się wysokie amh to idzie się długim protokołem, ale mój przypadek mówi co innego, dr M zanim wyszło że nie ma funduszy to mówił że pójdę krótkim i dr Mr od razu zaproponował krótki, a nika amh ma 0,7 i też krótkim- trudno powiedzieć
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny napiszcie proszę od czego zależy długi lub krótki protokół, bo chyba nie od AMH. Katrina ma AmH powyżej 3 i dostała coś na wyciszenie a ja mam 3,9 i mam prawdopodobnie krótki. Anula szukałam jakim ty szłaś protokołem ale nie znalazłam, bo wiem że AMH miałaś chyba ok 8. Jeśli wiecie od czego to zależy napiszcie. dodam ze FSH mam powyżej 8 w 3dc.
Nika a ty jakim szłaś protokołem i jakie masz AMH??

Rea, moje AMH to 0,8. Szału nie ma i kiepsko reagowałam na stymulację (tylko 4 jajca z tego 3 dobre), ale nie ma reguły. Rozmawiałam z dziewczynami z innego forum i przy AMH 0,7 udawało im się wyhodować nawet do 11 pęcherzyków. Niektóre z niższym AMH 0,2 przy pomocy in vitro zachodziły w ciążę.
Ja miałam krótki protokół.
Ja mówię na siebie że jestem takim przypadkiem z edycji limitowanej :zawstydzona/y: więc u mnie to inaczej wygląda. Ja mam za sobą kilka pobytów w szpitalach w tym 2 laparotomie i z 4 laparoskopie. Dr Mr stwierdził tylko znacząco, że niepotrzebnie mnie tak po szpitalach ciągali, bo przez te wszystkie zabiegi moje jajniki się postarzają i dlatego tak kiepsko reagowałam na zastrzyki z hormonami.
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o skutki uboczne przyjmowanych leków to podobnie jak Anula, brzuszek jak balon, ból piersi, ale poza tym nic bardziej niepokojącego nie zauważyłam.
 
Dzięki dziewczyny za informacje o skutkach ubocznych Wiem, że każda z nas pewnie inaczej reaguje, ale tak chciałam dopytać, żeby wiedzieć czego można się ewentualnie spodziewać U mnie przy stymulacji Aromkiem do IUI były bardzo duże napady gorąca i ogólnie niezbyt dobre samopoczucie, a tutaj przy in vitro dawka leków jest znacznie większa, więc tak się zastanawiam, jak by to było:tak:
 
reklama
Dzieki Nika i Anula już myślałam że coś źle zrozumiałam i teraz jestem prawie pewna że FSH też ma ogromne znaczenie a dokładnie jego poziom w 2-3 dc. Ja mam wysoki 8,3 i z tego co poczytałam to nie za dobrze. Możecie Nika i Anula napisać mi jeszcze jaki miałyście wynik FSH w 3dc.
 
Do góry