reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Panie na Dukanie - czyli zaczynamy odchudzanie :D

ja zaczynam od poniedzialku dukana... niestety... waga wczeniej spadla ale zgrzeszylam na maxa w obiadaniu sie no i dawna waga znowu wita :/ jutro jade na zakupy dukanowskie i z poniedzialek startuje... kto zaczyna ze mna?? fajnie jakby sie ktos przylaczyl... bo wieksza motywacja wtedy jest...



nie pstrzxcie na dole na wage bo to juz nieaktualna... :)

nawet na wage nie wchodze... wejde w poniedzialek rano i zmienie wszystko. w ogole fajna skazke znalazlam ,,metoda doktora dukana''. mama ma ,,nie potrafie schudnac'' ale kjakos ta pierwsza bardziej mi sie podoba. ma przepisy, przykladowe menu. i chyba sie skusze....a moze ma ktoras z was na sprzedaz ta ksiazke?? chetnie odkupie... :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A mnie dzisiaj gin. zważyła i licząc od początku ciąży jestem 6,4kg na plusie:-)

Mam nadzieję, że jakaś Kwietniówka będzie z dietą zwlekać i dołączy do mnie w maju;-)
 
Elvie w maju to ty karmić cycochem będziesz a nie dietę zaczynać:-):-p. Do tego czasu niejedna schudnąć i z powrotem przytyć zdąży.
Dla mnie Dukan za ciężki, za monotonny nas dłuższą metę. Stosuję "żp" plus ćwiczenia (od półtora tygodnia codziennie pół godziny na orbitreku i brzuszki), moim problemem są zatwardzenia, kupiłam colon c, biorę od niedzieli i widzę poprawę. Waga na razie bez rewelacji, zrzucone w pierwszych dniach 2 kg i ani grama więcej nie chce być
 
zielona maupa juz pokombinowalam i mam ale na kompie to srednio ksiazki lubie. nie ma to jak ,,miec w rece'' :-D:-):tak:;-)...

to jak?? nikt sie nie przylaczy do mnie?? od poniedzialku zaczynam wiec fajnie by bylo jakby ktoras z was sie dolaczyla do mnie...
 
magda, co to ten colon c? Jak jestem PL, to tez mam problemy z wyproznianiem - to przez cisnienie. He he dziwna sprawa, ale im wyzej (nad poziomem morza) mieszkam, tym latwiej trawie...
 
Blee, dziadostwo jakieś. Kup sobie lepiej śliwki, morele suszone, otrębami kanapki syp i pilnuj się z piciem wody niegazowanej (1,5l dziennie) - zdrowiej będzie:tak:

Dobry jest też miód: Łyżkę miodu rozpuszczamy wieczorem w ciepłej, przegotowanej wodzie (niewrzącej!) i zostawiamy na noc. Rano wypijamy.
Zaparcia ma się zazwyczaj od diety mającej za mało błonnika. Błonnik masz w chlebie razowym, otrębach, marchwi, jabłkach, grochu, fasoli czerwonej i białej, soi a także w kapuście brukselce i cebuli.
Moja ciotka piła jeszcze taki napar na zaparcia: 5 suszonych śliwek zalewamy szklanką wrzątku i odstawiamy na noc. Rano wypijamy napar i zjadamy śliwki.

Ostatnio tez 2 czy 3 dni miałam, więc w temacie jestem;-)
 
elvie nie do konca tak jest. ja potrafie codziennie o 17 zjesc jablko a i tak mam problem, tyle ze ja to od malego problemy mam, mam leniwe jelita. W ciazy probowalam śliwek zamoczonych w wodzie, tzn tej wody po sliwkach, ale matko z córką myslałam ,że się zhaftuje okropienstwo..blleeeee. Chleb razowy i otręby tez potrafia mnie nie ruszyc, no coż taka dziwna bestia ze mnie. Teraz jakos nie mam większych problemów ale, bywalo...bywało. Ja od czasu do czasu pije herbatki na trawienie.

edit: Ja na dukana też nie mam zamiaru juz isc. Nie powiem sama dieta dukana jest super, w końcu schudłam na niej 15kg, ale jest tez strasznie monotonna dla kogoś takiego jak ja co gotowac nie lubi. Takze takie przyrządzanie najprostszych posiłków juz mnie nudzilo. No, a poza tym jest chloernie droga.

magda ja tez jestem na MŻ i rownież na poczatku mialam ladny spadek wagi, a teraz waga stoi, ale cóż na razie się nie poddaje heheheh. Póki co robie jeszcze 200 brzuszkow dziennie. Od lutego chyba zaczne jeszcze steper, a od marca chciałabym na basen zacząc chodzic.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry