reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

palenie w ciąży

PALISZ CZY NIE PALISZ???


  • Wszystkich głosujących
    349
moim zdaniem mówienie o ryzyku palenia w ciąży jest bez sensu bo dziewczyna nie rzuci a złapie tylko doła że szkodzi dziecku. Musisz rzucić palenie przede wszystkim dla siebie!!
 
reklama
Dziecko moze byc motywacja. Zazwyczaj instynkt macierzynski pojawia sie bardzo wczesnie, a narzuca potrzebe chronienia dziecka - dla mnie (kiedy palilam), ciaza byla sygnalem do odrzucenia papierosow i udawalo sie "od strzala". Tyle ze "w geniuszu swoim" po skonczeniu karmienia wracalam do fajek. :zawstydzona/y: Rzucilam w koncu na dobre bez ciazy, bez motywacji innej niz pisalam wczesniej.

Jest jeszcze jedno - jesli w domu ktos pali, rzucenie jest bardzo, bardzo trudne. Warto przegadac zagadnienie z ew. palaczami z ktorymi sie mieszka. No i przydac sie moze wsparcie otoczenia - aprobata, dostrzezenie sukcesu jakim sa pierwsze dni bez fajka.:tak:
 
moja koleżanka paliła całą ciążę synek urodził się zdrowy w normie ja w ciąży kilka papierosów wypaliłam i miałam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia, papieros to świństwo i dlaczego biedne bezbronne dziecko ma cierpieć? nie palę uważam jak ktoś napisał powyżej wszystko siedzi w głowie... próbuj rzucić każdy niewypalony papieros to więcej zdrowia dla was ciebie i dzidziusia. Zadaj sobie pytanie dla czego palisz? Ja paliłam bo to była moja chwila relaksu, odprężenia, sposób na stresy kilka głębszych wdechów aby zapomnieć o zmartwiniach i się odstersować a ty????
 
Witam Dziewczyny :)
Mam ten sam problem. Jestem w 10 tc i pale. Przy pierwszej ciazy palilam do 11-12 tygodnia, potem rzucilam. Zabieram sie do rzucenia i tym razem, ale nie jest to latwe. Moj maz takze pali, wiec trzeba go bedzie na dwor wyganiac, bo niestety balkonu nie mamy :( A pale od jakis 9 lat, z przerwa oczywiscie na poprzednia ciaze...
 
-Paulina-, moj wychodzil z domu, a wlasciwie z mieszkania, przed klatke schodowa bo tez nie mielismy balkonu.:-D On probowal wtedy rzucic, ale sie poddal, ja nie, wiec zeby mi nie smrodzic... Pomoglo bo pogoda nie zawsze sprzyjala fajowaniu - dzis nie pali.:happy:
 
Kobietki palenie nie jest modne!Ja rzucając nie myś;lalam o zdrowiu a o kasie!bo to chore aby w rodzinie gdy małżonek tez pali wydawac 600zl na fajki. Ja rzucilam z myslą o pieniądzach ktore wkladam do sloika aby widzic ile ich tam jest, i nie ma ze boli, ze nie ma akurat w domu kasy. Na fajki by sie znalazly. Poza tym Kobietki jak śmierdzi osoba mijana na ulicy ktora pali, fuuuujjjjjjjjjjj. Pewnie ze duzo kobiet pali w ciąży i wszystko jest fajnie o ile ciąża rozwija sie prawidlowo , bo gdy pojawi sie problem to dop konca zycia będzie taka mama zalowac ze paliła nosząc dzieciaczka pod serduszkiem .
 
Anulka16 faktycznie 600 zl to duzo. Niestety masz racje. Nawet jezeli brakuje pieniedzy, na papierosy zawsze sie znajda.

Co do mnie to kupujemy tyton i robimy papierosy sami. Na tydzien wychodzi nam jakies 13 euro... wiec tragedii jeszcze nie ma.
 
reklama
Paulina w skali tylko miesiaca masz juz nie tylko 13, a 52 euro a za taka kase juz mozesz sobie kupic chociazby pozadne firmowe perfumy, albo jakis ciuch... w skali roku masz juz 625 euro czyli dobry tygodniowy urlop z palmami i drinkiem z palemka w all inklusive... albo wymiane pralki i zmywarki za free...
 
Do góry