reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pakowanie torby - czyli co zabrać ze sobą do szpitala na poród

agos, to sa zwykłe koszule, tylko w nazwę wpisane "ciążowa". Ja kupiłam w lidlu fajna koszulkę, z guziczkami i odcinana pod biustem za 29,90 w kolorze brązowym :) Jest fajna długa za kolana i z przemiłej bawełny.
 
reklama
A mnie się nie podobają te koszule, które są tak popularne na Allegro :wściekła/y:. W sumie to nawet nie ma z czego wybierać. Nie rozumiem, czemu większość musi być tak infantylna, z jakimiś zajączkami, bociankami czy misiami z serduszkami :wściekła/y:. Jak są mniej infantylne to ledwo tyłek zasłaniają i są duuużo droższe. I w ten sposób do teraz nie mam koszuli do szpitala. Boshe... to chyba luka na rynku. Może zacznę projektować kobiece koszule do karmienia :confused::-D.

Ja mam taką koszulkę:
koszula_nocna.jpg
Ona jest z bardzo elastycznego materiału i już zrobiłam próbę, że można w niej karmić. Drugiej poszukam podobnej.

Przypomniało mi się, już w głównym wątku pisałam, że do szpitala zabiorę dodatkowo nakładki na toaletę, żeby sie nie załatwiać "na Małysza" :-)
 
Dziewczyny a bierzecie rzeczywiscie az 3 koszule? Ja tez nie uzywam koszul bo nie lubie i zastanawiam sie czy az tyle kupowac... chyba wystarczy 1 nowa a druga do porodu?? A i jeszcze takie pytanko... jak to u Was jest z...lewatywa? trzeba wziac swoja do szpitala??
 
Agnes, u mnie lewatywę robili w szpitalu swoim sprzętem :) Sama przyjemność ;)

Ja biorę trzy koszule - jedna do porodu. Na pewno będzie poplamiona wodami czy krwią i nie będzie się do niczego nadawać.
Potem w zasadzie wystarczyłaby jedna, ale chodzisz w niej cały dzień i przyjemnie jest przebrać się w coś czystego na drugi dzień. A jak mleko siknie, dziecko Cię osika czy mu się uleje, to tym bardziej ;) Poza tym jeszcze cały czas sporo się krwawi i mimo podkładów i podpasek można zabrudzić koszulę, więc warto mieć coś na zmianę.
 
W sumie masz racje z tymi koszulami:) nie wiem za bardzo w ktorym watku o tym napisac... witaminy np.Femibion(ja je biore) w czasie karmienia tez przyjmujemy?? tak jest napisane na opakowaniu ale czy rzeczywiscie jest to dziecku potrzebne?
 
A wiecie są szpitale gdzie lewatywy i golenia nie ma ;-) mi tych przyjemności oszczędzili
a piżam doradzam więcej bo jak wody schodzą to się człowiek strasznie poci a to w dodatku sierpień będzie
 
u mnie w szpitalu trzeba mieć swoją lewatywę, a co do koszul to chyba wezmę 3, tak jak dziewczyny piszą ;-) lepiej o 1 za dużo niż za mało. Co do witamin to kupiłam ich jak szalona, jeszcze po porodzie starczy mi na 4 miesiące, więc zamierzam brać. Czy potrzebne dziecku, hmmm... nie wiem, ale na pewno nie zaszkodzą. Po porodzie nasze organizmy też będą wykończone więc dodatkowa porcja witamin na pewno się przyda :-)
 
A mnie się nie podobają te koszule, które są tak popularne na Allegro :wściekła/y:. W sumie to nawet nie ma z czego wybierać. Nie rozumiem, czemu większość musi być tak infantylna, z jakimiś zajączkami, bociankami czy misiami z serduszkami :wściekła/y:. Jak są mniej infantylne to ledwo tyłek zasłaniają i są duuużo droższe. I w ten sposób do teraz nie mam koszuli do szpitala. Boshe... to chyba luka na rynku. Może zacznę projektować kobiece koszule do karmienia :confused::-D.
to ja czekam na linka z Twoimi projektami :)
zabieraj sie do roboty ;)

Ja chyba będę musiała się zaopatrzyć w lżejszy szlafrok,bo mam taki ciepły z froty i taki lekki, krótki. Więc warto by było znaleźć coś pomiędzy...
ja mam fajny leciutki, tylko obawiam sie ze jest troszke za krotki, taki w pol uda :/

Ja nie kupuję koszul do karmienia, też nie lubię spać w koszulach więc szkoda mi kasy. Kupiłam sobie jakies takie dwie zwykłe koszule, które później oddam mamie, bo ja w nich spać nie będę. Zawsze jak śpię w koszuli to sie budzę z gołym tyłkiem bo koszula mi się podciąga do samych pach :-D

ale M. chyba nie narzeka ;) moja tesciowa zawsze byla zdziwiona ze ja zakladam majtki do spania :D
 
reklama
Dziewczyny, wiem, że już pytałam,ale nawet nie wiem, gdzie dokładnie szukać odpowiedzi...

Znalazłam na Allegro takie oto majty: Hartmann Majtki poporodowe Molipants Comfort roz.M (2361041524) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Co o nich myślicie? Miałyście takie? Jaki rozmiar? Taki średni, większy, czy taki jak przed porodem? Ale po porodzie to przecież brzuch aż tak szybko nie zejdzie...? No i podkłady też są do zamówienia, ale jest ich cała masa do wyboru - takie ogromniaste 27 cm na 40cm i mniejsze. Ile tego byłoby potrzebne? Będę Wam wdzięczna za informację. Próbuję zamówić w końcu jakieś rzeczy, ale chciałam Was jeszcze o to podpytać.
 
Do góry