reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Mój mąż też nie wie ile ważę ;) Ja ostatnio na wadze zobaczyłam rowne 90...1 raz 9 z przodu. Trochę mną to wstrząsnęło, ale czego się spodziewać jak zaczynałam ciążę z wagą 85,5... Dobrze, że poki co tylko 4,5 kilo na plusie co na 27tc chyba jest dobrym wynikiem. Boję się tylko, że teraz waga zacznie rosnąć jak szalona [emoji85]
 
reklama
Mój na szczęście waży ciut więcej, tylko on ma ładną sylwetkę bo jest wysoki i dość umięśniony, tylko ma brzucha trochę.

U mnie tydzień przed @ i zaczęły się moje plamienia które zawsze mam [emoji19][emoji19][emoji19]
Plamienia mogą być nawet jak zajdziesz w ciążę więc jeszcze nie wszystko stracone [emoji8]
 
Dziewczyny, ale wy tajniaczki z tą wagą [emoji1] u mnie mąż wie, bo mam radość jak wejdę na wagę i teraz w ciąży nie utyję [emoji23] ale rodzinie to faktycznie się nie chwalę [emoji1] nawet przestaję mówić, ile od początku przytyłam, bo pojawiają się aluzje, że zbyt egoistycznie się wagą przejmuję, bo powinnam tyć i jedzenia nie ograniczać [emoji14]

Nagini, super trzymasz wagę, będzie dobrze! Ja w 22 tyg. mam 1,5 kg na plusie, wg mojej wagi 97,4 kg, u położnej jest -0,5 kg w stosunku do mojej wagi [emoji1] chyba że te pół kilo leci mi jak mnie po drodze do gina w aucie wytrzęsie [emoji23]

Mimi, ja doceniam jednak dalszą pracę w ciąży, bo nie mam czasu na czytanie głupot i świrowanie [emoji1] świrować zaczęłam na wyjeździe, podczytując forum, ale miałam mnóstwo czasu [emoji1] co do głaskania po brzuchu, to przecież nawet nakremować brzusia jakoś trzeba ... [emoji1]
 
Moj syn interesuje się bardzo moja wagą, bo on ogólnie lubi wszelkie cyferki i zawsze chce podejrzeć jak się ważę. Tylko, że ja mam wyświetlacz zepsuty i początkowa cyfra zawsze wygląda jak 7 czy to jest 7 czy 8 czy 9 [emoji23]. Więc syn sądzi, że ważę 70 [emoji23]
 
Ka.2606 nie martw się. Ja z mężem staraliśmy się prawie rok o dziecko. Wreszcie poszłam do ginekologa który wykrył insulinooporność i dał mi Glukophage. Potem miałam stymulację owulacji i ovitrell na pęknięcie pęcherzyka w dobrym momencie bo u mnie z tym był problem. Do lekarza poszłam po 6miesiącach starań. I to była najlepsza decyzja bo teraz wiertoli mi się w brzuszku Lilianka ❤
 
Ka.2606 nie martw się. Ja z mężem staraliśmy się prawie rok o dziecko. Wreszcie poszłam do ginekologa który wykrył insulinooporność i dał mi Glukophage. Potem miałam stymulację owulacji i ovitrell na pęknięcie pęcherzyka w dobrym momencie bo u mnie z tym był problem. Do lekarza poszłam po 6miesiącach starań. I to była najlepsza decyzja bo teraz wiertoli mi się w brzuszku Lilianka [emoji173]
Ania, dziękuję za wsparcie [emoji8]

Glucopgahe biorę, owulację mam, ale może faktycznie pęcherzyk nie pęka. Postawilam dziś, że w maju robię monitoring cyklu a mąż zrobi badanie nasienia. Za staram jestem, żeby czekać na rok starań [emoji6]
 
Ka, zawsze dobrze jest jeszcze w trakcie starań coś tam robić. Ponoć dużo facetów ma problem z nasieniem, my też badaliśmy. A suplementy dla facetów, które mają poprawi się jakość nasienia, działają ponoć po 3 mcach dopiero, bo tyle niby trwa proces tworzenia się i dojrzewania żołnierzyków.

Ania, to my podobną drogę przeszłyśmy [emoji1] tylko u mnie czasowo dłużej to trwało, długo szukałam dobrego lekarza, który nie będzie nas na in vitro wysyłał...

Nagini, też chcę taką wagę [emoji23] cudowna!

A ja odebrałam z empiku pomoc edukacyjną [emoji23]
20180421_132129.jpg
 

Załączniki

  • 20180421_132129.jpg
    20180421_132129.jpg
    33,8 KB · Wyświetleń: 305
reklama
Do góry