reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Cześć dziewczyny :) Jak ja się cieszę że już po świętach :) Dziś pojechali ostatni goście ufff...i powoli wszystko wraca na właściwy tor.
Szafirek chrzciny udane ale jedyne o czym marzyłam to żeby szybko się skończyło a tu jak na złość w domu już o 12bylismy a ostatni goście po 21wyszli...mąż padł... I wszystko sama musiałam posprzątać a jeszcze ze w kościele było zimno jak w kostnicy to Michaś zaczął kichać i kaszleć ,więc nockę miałam z głowy....
Paula dasz radę ja sama przygotowałam w tym roku Wigilię na 12osob a do tego chrzciny i jeszcze żyje ;)Super że usg udane :) A jakie imię wybraliście ?
Co do brzucha u mnie długo nie było widać .W sumie nawet sąsiedzi do samego końca nie wiedzieli że w ciąży byłam;)
Będzie Antosia [emoji6]

oar8csqvvoff0edf.png
 
reklama
Agunia, niezły masz power. Fajnie, że wszystko się udało, teraz czas na odpoczynek :)

Paula, cieszę się, że wszystko ok! [emoji8]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam się i ja po świętach :) powiedzieliśmy rodzinie na samym początku, więc potem już nic innego istotne nie było [emoji16] przynajmniej nie muszę się teraz z niczym kryć :)

Widzę, że dziś wszystkie latamy po lekarzach...

Mimi, super, że na usg nic nie wyszło :)

Paula, super, że wszystko w porządku, niech Antosia rośnie jak na drożdżach :)

Ja dziś byłam u gina, teoretycznie 6 tydzień z groszami u mnie, ale ciąża wyszła kilka dni młodsza. Ale serduszko było [emoji173] i pyrka ma 3mm :) mam już założoną kartę ciąży, miałam wątpliwą przyjemność ważenia (yhhh tuż po świętach kurde :/), no i startuję z wagą 95,5 kg. Muszę "tylko" ogarnąć temat diety :D

Szafirek, jak się czujesz kochana?

Agunia, no podziwiam power :) ale największy zamęt już chyba za Wami?

Jakie macie plany na sylwestra dziewczyny? :D my siedzimy na tyłku, kilka razy my organizowaliśmy sylwestra dla znajomych, jakoś nikomu się nie chce, mi w obecnym stanie też nieszczególnie [emoji23]

Ledwożyję, mnie też co chwilę pobolewa brzuch jak na okres, ale tak chwilę poboli i przestaje, a potem znowu :) raczej to norma. A bierzesz jakąś luteinę albo duphaston na te plamienia?

Nagini, mój suwaczek też humorzasty [emoji16]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Ja też po badaniach. Muszę brać luteinę, dużo leżeć. Nie chciałam brać zwolnienia. Siedzenie z 20 miesięcznym dzieckiem to chyba gorsze niż praca biurowa ( moja jeszcze ma chyba etap buntu). Lekarza zaniepokoił mój cukier i dostałam skierowanie do szpitala. Mają mi tam zrobić badania i ustawić diabetologicznie. Moja waga to wstyd- 123 kg, Tak, tak, zaniedbałam się mega. Serce u maluszka bije i wielkościowo to 7 tydzień. I najważniejsze, do 12 tygodnia nie wolno robić badania usg doplerowskiego. Tak powiedział mi mój lekarz. tydzień temu wylądowałam na izbie i podczas badania słyszałam bicie serca. Powiedziałam o tym mojemu lekarzowi, a on stwierdził, że absolutnie nie wolno robić na tym etapie takich badań. Teraz będę miała kolejny powód do zmartwień.
 
Ja też po badaniach. Muszę brać luteinę, dużo leżeć. Nie chciałam brać zwolnienia. Siedzenie z 20 miesięcznym dzieckiem to chyba gorsze niż praca biurowa ( moja jeszcze ma chyba etap buntu). Lekarza zaniepokoił mój cukier i dostałam skierowanie do szpitala. Mają mi tam zrobić badania i ustawić diabetologicznie. Moja waga to wstyd- 123 kg, Tak, tak, zaniedbałam się mega. Serce u maluszka bije i wielkościowo to 7 tydzień. I najważniejsze, do 12 tygodnia nie wolno robić badania usg doplerowskiego. Tak powiedział mi mój lekarz. tydzień temu wylądowałam na izbie i podczas badania słyszałam bicie serca. Powiedziałam o tym mojemu lekarzowi, a on stwierdził, że absolutnie nie wolno robić na tym etapie takich badań. Teraz będę miała kolejny powód do zmartwień.
Tutaj nikt nikomu wagi nie krytykuje, nie zawsze waga jest kwestią "zaniedbania", każda z nas w jakiejś formie tego doświadcza. Głowa do góry!

Nie martw się, zamartwianie się nie pomoże w niczym. A co lekarz to opinia. Są takie osoby, które nawet zwykłe usg demonizują :) kwestia tylko taka, żeby badanie było wykonywane w celach diagnostycznych a nie rozrywkowych :)

Jesteśmy na podobnym etapie, też mam problem z cukrami, możemy trzymać się razem :) ja już powoli wracam do diety z niskim IG, jest to jedyne wyjście niestety. Myślę, że dzidzia warta jest wysiłku :)

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
Paula cieszę się, że wszystko ok :) urocze są takie zdjęcia :D mała piękność rośnie :) My będziemy mieć synusia Antosia :D

Mimi również ciesze się, że usg w porządku :) widzę, że z takim maluszkiem wciąż się po lekarzach na początku jeździ...

Agunia podziwiam, że dałaś sobie z wszystkim radę :)

Colorado, dziękuję dobrze. Brzuch już się tak nie napina, nerka boli zwłaszcza jak za mało wypiję lub leżę na prawym boku, ale do wytrzymania.

Weszłam dziś z strachem w oczach na wagę a tam 102,4 :D (dla przypomnienia ciążę zaczynałam z 103,5 a pierwszy wpis w karcie ciąży to 102) jako, że zaczęłam dziś 30 tydzień to chyba jest dobrze :) wiadomo, zawsze mogłoby być lepiej :)

Ledwożyje mi moja gin też nie chciała dać posłuchać serduszka do 12 tygodnia i mówiła, że to niebezpieczne. Więc może coś w tym jest. Zazdrościłam dziewczyną na forach bo one w 6-7 tygodniu już słuchały a ja długo czekałam.
 
Do góry