reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Może Asia :)

Niewiem jak zareagują ale co je to obchodzi. To moja decyzja.... trochę się boję bo pewnie będą namawiać, może wyśmiewać....

hchy43r8h8l5x99d.png
Ja też planuje karmić mm.
5 lat temu jak urodzilam córkę to też powiedziałam, że nie chce piersią i nie było tematu. Zapytała tylko czy chcę leki na zatrzymanie laktacji.

Właśnie dziewczyny, jak to jest? Można mieć spodnie? Nie lubię koszul... i chciała bym zwykłą piżame. Będę miała cc.


m3sx3e3k25iia4nv.png
 
reklama
Moim zdaniem wygodniej w koszuli bo po cc obciagniesz i nic nie będzie uciskalo A to jednak spora rana....
Ale co kto woli.

Mam nadzieję ze u mnie też nie będzie problemu z mm

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Odnośnie torby do szpitala poradzcie mi co zabrać na wyjście dla maleństwa. Termin mam na polowe października więc pogoda może być różna.. . A ja jestem w tym temacie zielona;(

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja to w nocy spalam w pizamie nic mnie nie uwieralo bo rana jest bardzo nisko a w dzien ubiwralam sie normalnie leginsy i koszulke ja to nawet chodzilam pod szpital na podworek po oddychac swiezym powietrzem. A w koszuli byloby nie wygodnie siedziec na lozku np po turecku bo wszystko widac.
 
Ja mialam koszule do karmienia, ale teraz tez bym zapakowala zwykla pizame ze spodniami. Rana tak jak Mimi pisze jest na granicy majtek to chyba spodnie maja wyzszy stan wiec byloby ok.

To czesc Asia. :) Wlasnie tak myslalam, kiedys wrzucalas tu zdjecie ale chyba inny kolor wlosow mialas??

Przenioslam do salonu dostawke z sypialni i tak chyba bedziemy sobie w dzien radzic bo juz mnie wkurzala rozlozona sofa i brak miejsca. Chyba jest ok :)

1502638141-aaaaaa.jpeg


Wczoraj, w 10 dobie odpadl nam kikut pepowinowy. Hurra!
 
Ja miałam tylko 2 koszule i żałowałam bo było strasznie gorąco i marzyłam o ubraniu niezapoconej koszuli już drugiego dnia. Ja jestem wrogiem sukienek i koszul więc myślałam, że będzie mi ciężko w koszulach a nie w piżamie zwykłej, ale pierwszy dzień po cesarce i tak na leżąco więc wszystko jedno, a drugiego dnia byłam tak "ugotowana" i wkurzona tym całym karmieniem, a raczej nieudolnymi próbami, że mi wisiało czy mi gacie widać czy nie :p

Miałam za to suszarkę do włosów i tusz do rzęs, przed wyjściem ze szpitala rzęsy pomalowałam i było mi delikatnie lepiej :p Co więcej miałam też maszynkę do golenia i biorąc prysznic przed samym wyjściem ogoliłam sobie pachy, a co :D
 
A jak mnie babka przyszła pionizować to pytała co mi wyjać z kosmetyczki. Wiec mówie: zel pod prysznic, antyperspirant, balsam do ciała, krem do stóp, tonik itd. A jak mnie podniosła to ledwo się woda z mydłem ochlapałam, nie mogłam się ruszyc:D Na drugi dzień oczywiscie było lepiej:)

U nas pizama by nie przeszła, zwracali uwage na wietrzenie rany.
Natomiast nikogo nie obchodzilo czym sie karmi. Mm było ogólnie dostepne i nikt nikogo nie terroryzował.Tylko w pierwszy dzień jak się jeszcze nie wstawało to położne przynosiły przystawiać, ale to dosłownie na moment.
 
Mimi ja jeszcze brałam skarpetki i ręcznik papierowy ( wyścielałam sobie nim kibelek bo na Małysza nie mogłam się załatwić, był też do wycierania rąk dla mnie i dla gości). Przygotuj sobie w domu ubrania na wyjście ze szpitala. Aa no i klapki pod prysznic. I jeszcze jedno- obcazki do paznokci - tak jakbyś nie zdążyła obciąć paznokci w domu. Chociaż w sumie to mąż może dowieźć. Cukier jeżeli słodzisz ( U mnie w szpitalu wszystko było gorzkie). Chyba tyle, bo za chwilę tyle nawymyślam, że mogłabyś pojechać na 2-tygodniowe wakacje a nie na 3 dni do szpitala;)


Jk może pajacyk i na to jakiś komplet dresowy pluszowy albo kombinezon. No i czapka. Ja Filipa jeszcze opatulilam kocykiem. Może przygotuj sobie dwa zestawy, na cieplejszy i chłodniejszy dzień
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jk ja bardzo polecam śpiworki albo kocyki wpinane w fotelik. Pakujesz w to dziecko i łatwo mozesz rozkryć jak w samochodzie się robi ciepło. Są bardzo rózne, np. coś takiego
Link do: Kocyk Śpiworek do fotelika samochodowego MINKY
czy takiego
Link do: Kocyk PLUSZOWY Z BAWEŁNĄ do fotelika ciepły i miły
Ja miałam cieńszy kocyk Koala (rodziłam końcem lutego) i byłam bardzo zadowolona. Myślę, że i teraz jeszcze się przyda.
A tak to mozesz wziąć jakiś cieplejszy pajacyk, pod spód body i zamotać w kocyk i myslę, ze będzie ok.'
Miałam naszykowane dwa zestawy, tak jak pisze Kasia, cieplejszy i lzejszy.
 
Do góry