reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Asia super maluszek :)

Paulina fajnie że sobie odpoczywasz. No i że malutka jeszcze nie garnie się na świat. Niech jeszcze chwilkę poczeka :)

hchy43r8h8l5x99d.png
 
reklama
Agunia dobrze, ze wam gładko z tą krwia poszło. Pamiętam, ze u mojej starszej był dramat jak była niemowlakiem. Tzn. ona nie płakała za bardzo, ale był problem, zeby się wkłuć i zeby krew poleciała.

Asia Gabryś śliczny:)

Paulina odpoczywaj i zbieraj siły.
 
Asia jak zaszłam w ciążę 127 w dniu cięcia 119 a dziś109 czyli 18 na minusie .I nagle stanęła jak zaczarowana i mnie już trafia .Co do okresu to bardzo wcześnie i boleśnie :( A Gabryś śliczny :) Mamy identyczne body hehe z Pepco ;)
Kattaya u Miśka tak leciała krew że przewijak cały był czerwony i z 10 minut ciekła i ze 3gaziki zmieniały bo nie chciała przestać .

dqprh37147u4tr1q.png
 
Mimi czym Cię synek z równowagi wyprowadził?
Asia moja koleżanka dostała okres jak jej synek miał 9 miesięcy,bo karmiła piersią,Ty też karmisz więc jeszcze trochę pewnie będziesz miała spokój:)A Agunia karmi mm to może dlatego już ma:( Przykro mi,weź coś przeciwbólowego:*
Paulina super że wypoczywasz:* Jutro powrót?
Dziewczyny kiedy załatwiałyście położną środowiskową?Ja dziś wysłałam męża do przychodni rejonowej(choć do niej nie należę)po deklarację do położnej to dostałam też do pielegniarki i lekarza rodzinnego.Muszę się zapisać aby skorzystać z usług położnej?Mam lekarza w innej przychodni,mieszkaliśmy gdzie indziej i nie było powodu zmieniać skoro jestem zadowolona a teraz już sama nie wiem. W każdym razie jak urodziłam Kubę to było inaczej,wtedy ze szpitala dzwoniłam do położnej że urodziłam i miałam dać znać jak będziemy w domu.A teraz babka zdziwiona że ja dopiero teraz chcę złoźyć deklarację bo przecież położna przychodzi już przed porodem...I zbaraniałam...
 
Zuza ja zmieniałam lekarza to dostałam deklaracje do środowiskowej i lekarza .A do położnej to w szpitalu mąż dostał kartkę na której miała być poradnia dziecięca do której będzie należał i położna to miało być podbite u położnej i w poradni i oddane w szpitalu .A do położnej dzwoniłam we wtorek jak wróciłam do domu a w środę już u mnie była.
dqprh37147u4tr1q.png
 
Zuza ogólnie od niedlugiego czasu zrobił się urwisowaty. Nie słucha się, często muszę krzyczeć przez co i on się denerwuje.... myślę że to jakiś bunt 4 latka czy coś w tym stylu.... do tej pory był grzeczny. No i wczoraj wszystko się skumulowalo plus moje ciążowe zachwiania emocjonalne.... eh

Ja nie zalatwialam sobie żadnej położnej. Jak zapisałam młodego do przychodni to tam powiedzieli że przyjedzie jakas do domu. Była raz. Bardziej opisała nasz dom i jakie panują warunki. I tyle. To chyba ta środowiskowa

hchy43r8h8l5x99d.png
 
No właśnie ja to bym najchętniej ich nie wpuszczała do domu bo sporo jest takich które myślą że mają chyba inne zadanie niż opieka nad matką i dzieckiem...Mojej koleżance oglądała toaletę i zaglądała do lodówki...Dla świętego spokoju wypiszę deklarację do położnej ale jeśli będę miała siły to podjadę tam jutro i powiem że nie chcę korzystać z usług lekarza i pielęgniarki...
No możliwe,bunt 4latka to częste zjawisko.Moja koleżanka też ma ostatnio ciężko ze swoim:( Oby szybko minęło:*
 
reklama
Zuza ja się spotkałam z położna która mam przypisana do siebie. Pogadala ze mną zrobiła wywiad zbadala puls dziecka. Do przychodni mam 18 km bo w mojej gminie jest dno no i zapisałam się do przychodni w większym mieście. 8 lat temu miałam w niej staż. Położna moja stwierdziła że mieszkam daleko i jej koleżanka do mnie przyjedzie 1 raz ale trzeba po nia przyjechać samochodem. Szczerze to nie potrzebuje jej odwiedzin.
 
Do góry