reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

amus... ja też kilka podejść do dukana robiłam po ciąży i.... NIC .... nie byłam w stanie wytrzymać po raz klejny na tej diecie...
ja wytrzymałam miesiąc ale że spadły tylko 3 kg to olałam sprawe bo wcześniej w miesiąc mi spadlo 8 ;) to chyba jest dieta raz w życiu:p
 
reklama
heheheh nooo to i tak dobra jesteś ja tydzień wytrzymywalam :-D ale spadało ze mnie zawsze te 3 kg... wiadomo woda... tyle, ze to białko mi bokiem wychodziło.....

aisha... zgadzam się.. zresztą teraz mam zupełnie inne spojrzenie na życie i zdrowie... ja niby po dukanie też super sie czułam ...ale wiem, ze to już nie dla mnie... teraz po porodzie zdrowo chcę schudnąć... staram się cały czas zdrowo odżywiać... chcę zmienić nawyki ... tyle, ze teraz zabijają mnie słodycze i nie umiem sobie z tym poradzić....a przed ciążą nigdy nie miałam takich zapędów do słodkiego... a teraz szok tabliczka czekolady na raz....:szok::szok: ....
:-(sorki... ze tak truję.. ale moze macie jakąś radę dla mnie... moze czymś mogę te słodycze zastąpić chociaż na jakis czas... żeby się odzwyczaić... na diecie cola zero idzie w ruch i bardzo mi pomaga ale teraz nie chce maluszka chemią truć... :-(
 
Uuu, ale bym się coli napiła....:)
Mnie na szczęscie do słodyczy nie ciągnie aż tak, czasem mam chcicę ale po kilku kostkach albo połowie batonika mam dość. Spróbuj może usmażyć sobie dużo naleśników z odrobiną cukru. Do tego góra owoców i odrobina dżemu truskawkowego. Pyyycha. Zjesz jednego i będziesz miała dość na cały dzień, a w sumie to zdrowsze od samych słodyczy.
 
:) :) będę sie ratowała owocami narazie może coś to da... naleśniki też niezły pomysł ale narazie nie chce mi się stac przy patelni :))
 
Niestety wszystkie moje koleżanki po Dukanie najpierw pięknie chudły a potem zaliczały wielkie jojo, każda bez wyjątku. Nie jest to dobra dieta, najlepsza to po prostu MŻ i trwale zmienić nawyki żywieniowe oraz dużo się ruszać, nie ma innego sposobu.

Mie też ostatnio zaczęło ciągnąć do słodkiego, szczególnie do chałwy i czekolady Ritter :) Ale postanowiłam, że będę jadła słodkie tylko w soboty i od 2 tygodni się udaje. Oby tak dalej bo nie chcę mojego maleństwa narażać na takie skoki cukru.
 
Olucha przykro mi z powodu utraty pracy :-(
Ale niepoddawaj sie jakos to bedzie ... Moze maz znajdzie szybko nowa prace ...✊✊✊✊✊

Amus witaj :-)

Rurka znam to cierpienie z jedzeniem i tyciem... Ja 12 tydz i 2 dzien i 5,4 na plusie :szok:
 
rany jak fajnie, ze jest ten wątek... jakoś komfortowo sie tu z wami czuję :tak:

bzium... postaram się tak jak Ty.... tyle, ze ja chyba niedzielę wybirę :sorry:

kurcze przecież ja doskonale wiem, że kilka dni bez słodyczy i organizm sie przestawia sam i już tak nie potrzebuje... zdam wam jutro wieczorem relację bo pierwsze trzy dni są najgorsze a przeciez robię to dla mojego maleństwa :tak:

karina... kurcze mnie też ten wzrost wagi przytłacza bardzo.... musimy się jakos ogarnąć kochana!!! damy radę :)
 
ja słyszałam ze chrom pomaga przy chęci na słodkie ale nie wiem czy w ciązy można
dietetyczka mnie sie pytala czy chce jakieś słodkie dania ale odmówilam ja to ogólnie nie lubie słodkiego nie wiem jak bedzie ciąży bo z Kuba to mialam smaka tylko i wyłącznie na ostre i to mięcho mięcho mięcho hehe
 
ojjj amus no widzisz... ja właśnie w ciąży mam na słodkie taką chcicę!!!.. mogłabym zeżrec litr lodów i zagryźć czekoladą! :szok: ... no tak już mam... ale dość tego do tej pory trochę sobie folgowałam nie wiem dlaczego... jakoś miałam nadzieję, ze nie przytyję bardzo... :zawstydzona/y: i na wagę nie wchodziłam....:sorry:... teraz będę się ważyła raz w tygodniu może to mi pomoże utrzymać się w ryzach :tak:

aaaa no i liczę na karne kopniaki od was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Ja tez myslalam ze w tej ciazy bedzie jak w tamtej ... Tam nie przytyłam nic do 6 miesiąca prawie , a teraz? Pomocyyyy

Wlasnie oglądałam książeczkę ciążowa z pierwszej ciazy :
Waga w 13 tygodniu +300 gram
Teraz 12 tydzien + 5,4 kg
Aaaa ratunku ....
W 27 tygodniu mialam taki przyrost wagi z Emily ....
A myslalam ze teraz bedzie tez tak bezproblemowo .... Głupia ja :-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry