dzewelajna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2012
- Postów
- 512
prosze mi tu humoru finishem nie psuć
mama ok. czuje się wyśmienicie tak jak i przed chorobą.. w sumie to lepiej bo nie ma duszności. nie widać po niej ze jej cos dolega.
jest juz po dwoch chemiach. teraz w poniedziałek idzie na trzecią.
11-go miała tomografię i porównując samemu wyniki to jest trochę już lepiej. węzły chłonne ma mniejsze, mniej płynu w płucu. o rozmiarach guzka w płucu nic nie napisali więc nie wiemy.
zobaczymy co jej lekarz prowadzący na te wyniki powie w poniedz.
narazie trzeba się cieszyc ze jest poprawa. nieznaczna ale to zawsze dobre wieści.
myslałam ze po dwóch chemiach to na tomografii sprawdza tylko dopiero czy sie nie pogarsza a tu taka niespodzianka bo sie polepsza.
mysle ze po calej serii 4 faszerowań bedzie mozna stwierdzic na ile jest lepiej a potem moze po kilku miesiacach da sie zobaczyc czy przystopowal kolega czy dalej dziala.
ale ja sie nie znam, nie jestem lekarzem, to tylko takie moje domysły.
na razie wlosy jej nie wychodza wiec zadowolona ale i tak bedziemy kupowac perukę bo wlosów farbować nie można a na swięta z siwymi pół na pół nie wyskoczy
zreszta moze jeszzce po 3, czy 4 chemii zaczną jej wychodzić więc się przyda.
a jak nie to potem będzie dla mnie na szybką zmianę image he he he
i tyle...
dostałam od szefowej z pracy kilka toreb ubranek po bliźniakach.
mam co robić ....
w rozm.68 naliczyłam 31 szt body. codziennie inne i nie trzeba prać
w przyszłym tyg. muszę poprać to wszystko i uprasować. bo potem przygotowania do świąt a po świętach zakupy, badania, lekarz, szykowanie, może już nie będę na tyle miała siły zeby prasować.
chyba lepiej jak teraz to zrobie.
a tymczasem łaaaaa..... śpiąca jestem
chyba idę się zdrzemnać.
mama ok. czuje się wyśmienicie tak jak i przed chorobą.. w sumie to lepiej bo nie ma duszności. nie widać po niej ze jej cos dolega.
jest juz po dwoch chemiach. teraz w poniedziałek idzie na trzecią.
11-go miała tomografię i porównując samemu wyniki to jest trochę już lepiej. węzły chłonne ma mniejsze, mniej płynu w płucu. o rozmiarach guzka w płucu nic nie napisali więc nie wiemy.
zobaczymy co jej lekarz prowadzący na te wyniki powie w poniedz.
narazie trzeba się cieszyc ze jest poprawa. nieznaczna ale to zawsze dobre wieści.
myslałam ze po dwóch chemiach to na tomografii sprawdza tylko dopiero czy sie nie pogarsza a tu taka niespodzianka bo sie polepsza.
mysle ze po calej serii 4 faszerowań bedzie mozna stwierdzic na ile jest lepiej a potem moze po kilku miesiacach da sie zobaczyc czy przystopowal kolega czy dalej dziala.
ale ja sie nie znam, nie jestem lekarzem, to tylko takie moje domysły.
na razie wlosy jej nie wychodza wiec zadowolona ale i tak bedziemy kupowac perukę bo wlosów farbować nie można a na swięta z siwymi pół na pół nie wyskoczy
zreszta moze jeszzce po 3, czy 4 chemii zaczną jej wychodzić więc się przyda.
a jak nie to potem będzie dla mnie na szybką zmianę image he he he
i tyle...
dostałam od szefowej z pracy kilka toreb ubranek po bliźniakach.
mam co robić ....
w rozm.68 naliczyłam 31 szt body. codziennie inne i nie trzeba prać
w przyszłym tyg. muszę poprać to wszystko i uprasować. bo potem przygotowania do świąt a po świętach zakupy, badania, lekarz, szykowanie, może już nie będę na tyle miała siły zeby prasować.
chyba lepiej jak teraz to zrobie.
a tymczasem łaaaaa..... śpiąca jestem
chyba idę się zdrzemnać.