reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Tak, to była pierwsza ciąża. Staraliśmy się 10 miesięcy, poroniłam w 14 tygodniu i narazie nie zapowiada się na to, żebym szybko zaszła w ciążę...
A Ty jesteś w ciąży?
Tak na początku drogi 8 tydz pierwszą ciążę poroniłam w 8 tyg temu teraz siedzę jak na szpilkach z drugiej mam synka 3 latka i teraz 3 ciąża. Kurcze to już duża ciąża zawsze jakoś myślałam że jak do 12 tyg jest oki to i tak będzie. Mogę spytać co się stało jak poronilas czy wiesz czemu?
 
Tak na początku drogi 8 tydz pierwszą ciążę poroniłam w 8 tyg temu teraz siedzę jak na szpilkach z drugiej mam synka 3 latka i teraz 3 ciąża. Kurcze to już duża ciąża zawsze jakoś myślałam że jak do 12 tyg jest oki to i tak będzie. Mogę spytać co się stało jak poronilas czy wiesz czemu?
Gratuluję :-)
W badaniu histopatologicznym napisali, że w obrębie błon plodowych ropne zmiany zapalne. Moja ginekolog powiedziała, że prawdopodobnie miałam jakąś infekcję. Zgłosiłam się do szpitala z krwawieniem, wszystko było ok, ale zostawili mnie w szpitalu. Na drugi dzień dostałam znowu silnego krwawienia, miałam już rozwarcie i całkowicie skróconą szyjkę macicy. Dzidziuś jeszcze żył ale lekarz powiedział, że jest zagrożenie mojego życia i zrobili mi łyżeczkowanie.
 
Gratuluję :-)
W badaniu histopatologicznym napisali, że w obrębie błon plodowych ropne zmiany zapalne. Moja ginekolog powiedziała, że prawdopodobnie miałam jakąś infekcję. Zgłosiłam się do szpitala z krwawieniem, wszystko było ok, ale zostawili mnie w szpitalu. Na drugi dzień dostałam znowu silnego krwawienia, miałam już rozwarcie i całkowicie skróconą szyjkę macicy. Dzidziuś jeszcze żył ale lekarz powiedział, że jest zagrożenie mojego życia i zrobili mi łyżeczkowanie.
Każda strata boli. Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj ile ważysz i masz wzrostu?
 
Każda strata boli. Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj ile ważysz i masz wzrostu?
Przed ciąża i w czasie ciąży udało mi się sporo schudnąć, niestety po stracie siedziałam w domu 2 miesiące i zajadałam smutki i wszystko wróciło z nawiązką. Teraz ważę 115 kg przy wzroście 163 cm, mam insulinooporność więc powinnam mieć dietę z niskim indeksem glikemicznym. Staram się żeby przed następna ciąża zjechać chociaż do 100. A jak z Twoją wagą?
 
Przed ciąża i w czasie ciąży udało mi się sporo schudnąć, niestety po stracie siedziałam w domu 2 miesiące i zajadałam smutki i wszystko wróciło z nawiązką. Teraz ważę 115 kg przy wzroście 163 cm, mam insulinooporność więc powinnam mieć dietę z niskim indeksem glikemicznym. Staram się żeby przed następna ciąża zjechać chociaż do 100. A jak z Twoją wagą?
Ja w poprzedniej ciąży zaczynałam że 105 kg skoczyłam coś prawie 115 później jeszcze przytyłam byłam tu na forum były super dziewczyny. 14 miesięcy temu przeszłam operację zmniejszenia żołądka i teraz waga to 70 kg było nawet 66.9 ale w głowie nadal otyłość bardziej mi w głowie do tej grupy niż do innej gdzie są normalne dziewczyny
 
Tule mocno. :*
Dla mnie też ciężki czas, bo 23.06 będzie 2latka jak urodził się i zmarł mój synek , Franek.
Dodatkowo to dzień ojca, więc skoro mamy już dzieci na ziemi "wypadaloby" to świętować .. ale jakoś ciężko to widzę... :(
Teraz jest dla mnie ciężki czas bo na początku czerwca miał się urodzić mój synek... Nie mogę zajść w kolejna ciążę, bo endometrium szaleje po poronieniu, cały czas miałam za grube i nieregularne. Od stycznia byłam na tabletkach, najpierw orgametril później primolut nor ale nic mi nie pomogło. Moja ginekolog wypisała mi skierowanie do szpitala i 2 tygodnie temu miałam łyżeczkowanie. Niestety po lyzeczkowniu moje endometrium nadal jest nieprawidłowe, czekam na wynik ze szpitala, znowu dostałam leki na 3 miesiące: provera.
 
Ja w poprzedniej ciąży zaczynałam że 105 kg skoczyłam coś prawie 115 później jeszcze przytyłam byłam tu na forum były super dziewczyny. 14 miesięcy temu przeszłam operację zmniejszenia żołądka i teraz waga to 70 kg było nawet 66.9 ale w głowie nadal otyłość bardziej mi w głowie do tej grupy niż do innej gdzie są normalne dziewczyny
No to rzeczywiście wagowo tutaj nie pasujesz :-) na pewno lepiej się teraz czujesz?
 
Tule mocno. :*
Dla mnie też ciężki czas, bo 23.06 będzie 2latka jak urodził się i zmarł mój synek , Franek.
Dodatkowo to dzień ojca, więc skoro mamy już dzieci na ziemi "wypadaloby" to świętować .. ale jakoś ciężko to widzę... :(
Rozumiem Ciebie, ja Dzień Mamy i Dzień Dziecka spędzałam z synkiem na cmentarzu... Mąż lepiej to znosi ale ja chyba nigdy nie pogodzę się ze stratą.
A jak Twoje maluchy? Ile już mają?
 
reklama
Do góry