reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Paula ja mam ten termomix z lidla i tak serio... no nie wiem czy jest sie czym tak podniecać... dla mnie to było wybarwienie bo kupilismy go z kompletem książek zaraz po ślubie i ratował mnie obiadowo (z domu nie wyniosłam umiejętności ugotowania nawet ziemniaków a tam wszystko krok po kroku jak dla debila opisane) ale gdy tylko skumalam co i jak z tym całym gotowaniem to używam go jedynie do miksowania ciast, wyrabiania ciasta np. Na pizzę czy bułki albo jako parowar. Teraz bym go nie kupiła ale wtedy ratował mi dupe bardzo.
 
reklama
Znam osoby, co są bardzo zadowolone z tego lidlowego thermomixa :) co kto potrzebuje. Też rozważałam jego zakup, ale stwierdziłam, że to nie tego potrzebuję jednak i kupiłam wielofunkcyjny robot planetarny i jestem super zadowolona :)

Mi rodzice też nic złego nigdy nie mówili odnośnie wagi, ale jakoś też nie szczególnie mówili, że mają ładną córeczkę [emoji23]

Ja tak się zastanawiam i stwierdzam, że byłabym w stanie zrzucenie iluś kilo przehandlować za wczasy na Zanzibarze [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
 
Jakby mi obiecali objazdówke po USA to zrzucam 30kg w miesiąc :D
My z mężem poznaliśmy się szczupli i przytylismy razem więc często sobie w żartach dogryzamy z tego powodu :D
Byłam 2 razy w USA ale bardziej w celach zarobkowych ale faktycznie kusząca jest wizją 4-5tygodni na objeżdzie po stanach, są bardzo różnorodne. Mojego Męża nie ciągnie do Stanów, Młoda chce do San Francisco i Los Angeles :).
No ale Nowa Zelandia kusi nas bardzo, Australia niby też ale tyle tam robaków czy innych niebezpiecznych stworzeń a Nowa Zelandia nie dość że piękna to nie na tam tego typu zagrożeń.
 
reklama
Byłam 2 razy w USA ale bardziej w celach zarobkowych ale faktycznie kusząca jest wizją 4-5tygodni na objeżdzie po stanach, są bardzo różnorodne. Mojego Męża nie ciągnie do Stanów, Młoda chce do San Francisco i Los Angeles :).
No ale Nowa Zelandia kusi nas bardzo, Australia niby też ale tyle tam robaków czy innych niebezpiecznych stworzeń a Nowa Zelandia nie dość że piękna to nie na tam tego typu zagrożeń.
Super! Ja miałam kiedyś okazje lecieć do Kanady, bilety były w dobrej cenie, ale mieszkałam wtedy w UK i załatwienie wizy przez polską ambasadę było bardzo trudne. Ostatecznie polecieliśmy na objazdówke po Portugalii. Piękny kraj, chciałabym tam kiedyś jeszcze wrócić. Wtedy odczuwałam pewien niedosyt, że to jednak nie Kanada
 
Do góry