reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Ledwozyje niestety nie jestem z Warszawy więc nie pomogę. Tak jak pisze Ka, są dziewczyny które staruja z dużą wagą i chudna w ciąży. Najważniejsze jednak żeby dzieciątko się zdrowo rozwijało. Myślę że musisz się oswoić z tą ciążą i już niedługo będziesz się cieszyć z Nowego Życia. Życzę Ci tego z całego serca. Na pewno na początku będzie ciężko z dwójką małych dzieci, ale przy tak małej różnicy wieku rodzeństwo będzie miało ze sobą bardzo dobry kontakt. A Ty przemeczysz się rok, może dwa - odchowasz i będziesz miała "z głowy ";).

Nagini84 gratuluje ciaży :). Ja ciaze zaczynałam z wagą 90 kg przy 164 cm wzrostu. Przytylam 16 kg ale przez dziewięć miesięcy krolowalo mi motto "tyle zysku co w pysku", na początku miałam duże zachcianki jedzeniowe, po półmetku ciazy zaczęłam powstrzymywać swój apetyt. Co do problemów w ciąży to na początku miałam plamienie i brałam leki na podtrzymanie ciąży (ale to raczej nie miało nic wspólnego z wagą ), później pojawiło się nadciśnienie ciążowe, brałam leki na spadek ciśnienia i wszystko było w porządku. Poród był szybki i bezproblemowy. Przed 6 rano dostałam skurczy a o godz. 15 tulilam już swojego synka. Aha co do usg to lekarz nigdy nie miał problemu ze zrobieniem usg, zawsze wszystko było ładnie widać.

Ledwozyje i nagini84 Życzę spokojnych, nudnych i szczęśliwych 9 miesięcy.

Jeeest pada śnieg :):):) Lubię, kocham, uwielbiam:);):)
 
reklama
Trochę mnie pocieszyłaś :) Można powiedzieć, że miałaś podobny start. Ja w 1 ciążę zaszłam mając 62 kg i w ciąży miałam mało ruchu, nie żałowałam sobie jedzenia i niestety przytyłam 23 kg. Idąc na porodówkę ważyłam 85 czyli tyle co teraz na starcie :( Później wszystko zrzuciłam, a ponownie przytyłam przez 3 lata bardzo stresującej pracy. Zresztą to było dawno bo syn skończył właśnie 7 lat. Na razie okrutnie mi się chce słodkiego. Apetytu nie mam, ale słodkie bym jadła non stop i muszę się hamować. Rozważam zwrócenie się o pomoc do koleżanki dietetyczki. Nadciśnienia się raczej nie boję, bo moje standardowe to 80/50. Bardziej ryzyko cukrzycy mnie martwi.
 
Zaczynałam z wagą 100 kg. Przytyłam ponad 30 i praktycznie nic nie spadało. Prawda jest taka, że żarłam słodkie. Mała do roku praktycznie ciągle płakała, a ja sobie z tym nie radziłam. Podobnie jak nie radziłam sobie z tym, że nie chodzę do pracy. Mój poprzedni lekarz okazał się porażką. Chodziłam prywatnie, a jak w 38 tygodniu dostałam ciśnienia to dał mi skierowanie do szpitala i to jeszcze nie do tego w którym pracował, bo pożarł się z nową ordynator ( poprzednio on był ordynatorem). Strata kasy. Stwierdził, że powinnam się zgłosić do szpitala na Czerniakowską, a tam mnie nie przyjęli z uwagi na obłożenie. Po prostu zostałam w ręką w nocniku. A z doświadczenia ( leżałam 3 tygodnie na patologii) wiem, że jak nie ma się swojego lekarza, to jest się nikim i nawet pies z kulawą nogą nie zainteresuje się Tobą. Zła jestem na siebie, że po porodzie nie zawalczyłam o siebie. Nigdy nie byłam tak gruba. Zawsze ważyłam 70-75 kg. Potem zaczęła się depresja, bo nie mogę zajść w ciążę, zmiana miejsca zamieszkania, leczenie hormonalne no i poszło. Teraz wyglądam jak karykatura. To jak ja będę wyglądała w 40 tygodniu? Zastanawiam się nad South Beach. Mam 175 cm.
 
Ledwożyję wrzuć na luz. Urodzisz, będziesz mieć z głowy i o ile nie planujesz mieć więcej dzieci to weźmiesz się za siebie i rozprawisz się z tym raz na zawsze. Wiele czytałam o tym, że kobiety z otyłością mogą w ciąży nawet schudnąć lub przytyć bardzo mało i mam nadzieję, że tak będzie. Nie dołuj się, wszystko się ułoży, a po porodzie przeniesiemy się na forum o odchudzaniu i zawalczymy o siebie :)
 
Cześć, @nagini84 i @Ledowżyje [emoji4] gratulacje i spokojnie, nie ma co panikować [emoji4] co do lekarza, to nie pomogę, bo jestem ze Śląska... Co do sytuacji w pracy, to ja mam swoją działalność i studiuję dziennie, w tym roku się bronię i też trochę obawiam się jak to wszystko się ułoży, ale trzeba aby dobrej myśli. Co do wagi, to zaczynałam z 104kg, 170 cm wzrostu. Na razie schudłam 2 kg i trzymam, a kończymy 17 tydzień, więc zawsze coś. W którym tygodniu jesteście dziewczyny?

oar8csqv0r52a5co.png
 
Nagini84 Ledwożyje gratuluję :) Co do wagi spokojnie dziewczyny ja zaczynałam z wagą 127.8 w ciąży schudłam do 119 a teraz od początku ciąży mam 29kg mniej :)Ledwożyje u mnie do końca ciąży większość ludzi nie wiedziało że jestem w ciąży bo miałam mały brzuszek zresztą dziewczyny widziały ;)A też jak się dowiedziałam o ciąży to myślałam że na końcówce będę ważyć ponad 140 a tu niespodzianka 8kg na minusie, więc głowa do góry wszystko jest możliwe :)
A w których jesteście tygodniach?
 
U mnie dopiero 6 tydzień (5t6d). Byłam na USG we wtorek, ale jeszcze nic nie widać po za pęcherzykiem. Kolejna wizyta 14.12 i już pewnie coś zobaczę, a wtedy powiem synkowi, który ma obsesję na punkcie tego, żeby mama miała dzidzię :) W pracy to ja akurat dostałam wypowiedzenie ostatniego października (umowę miałam na czas nieokreślony), a tu taka niespodzianka :) Dostarczyłam już papiery i zgodnie z prawem wypowiedzenie musi zostać anulowane. W związku z tym, że szef już znalazł na moje miejsce nowych ludzi uzgodniłam z nim, że idę na L4 i nie będziemy sobie w drogę wchodzić :)
 
To była chwilowa satysfakcja, rozmiar 46 ściągnął mnie z obłoków na ziemię i mocno pierdykłam:-) :)

Matuchno moja, aż do 2020 roku maj zajęty? To za niedługo przyjdzie nam rezerwować lokal na komunię jak tak dalej pójdzie. Świat oszalał. Pewnie większość to wesela, sama rezerwowalam sale 1,5 roku wcześniej. A z drugiej strony w maju nie ma za dużo ślubów, bynajmniej u mnie. Głównie to komunie. Najważniejsze że udało Ci się zabukowac termin.
To podobno komunie pozamawiane....

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży, drugiej ciąży. Staruję z wagą 123 kg. Totalna załamka. Moją małą urodziłam 19 miesięcy temu. Miałam wziąć się za siebie, ale ciągle jakieś wytłumaczenie. Nie spodziewałam się ciąży, bo poprzednio staraliśmy się 5 lat, było leczenie, a mój poziom rezerwy jajnikowej wynosił 0,31. A tu taka niespodzianka. Pokazało, że dni płodne mam wg. uznania organizmu. W pracy miał być awans i co teraz robić? Powiedzieć szefowi, czy nie? Waga tragedia. Jeszcze jak utyję to palnę sobie w łep. Jak ja dam radę z 2 dzieci? No i jeszcze cały czas mam skurcze w podbrzuszu. Poprzedni poród miałam tragiczny, skończył się vacumm. Jeszcze raz tego nie przeżyję. Może ktoś poleci dobrego lekarz w Warszawie do prowadzenia takiej ciąży?
Witamy.
W ciąży trzymaj się diety cukrzycowej to nie przytyjesz za wiele A może nawet schudniesz :)
U mnie 1 poród też z vacum i dlatego znalazłam lekarke która zagwarantowala mi cc. ...

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
reklama
U mnie 5 tydzień. Test potwierdził i beta też. W środę idę do lekarza, Okłamać szefa i przyjąć awans? Tyle tylko, że to jest powierzenie funkcji na 6 miesięcy, a potem albo na stałe albo spadam tu gdzie jestem. Nie wyobrażam sobie porodu naturalnego. Tylko cc, ale tego też się boję przy mojej wadze.
 
Do góry