Dzień dobry wszystkim mamusiom po długiej przerwie! Pozdrawiam serdecznie z moich wakacyjno-urlopowych wojaży. 34 tydzien ciąży wczoraj powitalam, mlody wazy 2200g, szyja pozamykana, wszystko ok. Bylismy na 3 prenatalnych i rowniez wszystko bylo donrze
Strasznie balam sie 3 trymestru, ze zaczne tyc jak szalona a tu bez kontroli wagi, jedzac po prostu jak wszyscy i jak zawsze w ostatnie 6tyg przytylam 2kg... W sumie 12kg do tej pory.
W domu wszystko dla dziecka gotowe, torba spakowana, wszystkie ubranka poprane, poprasowane, posegregowane w koszach. Wyprawka zakupiona, mamy chyba wszystko
Moje samopoczucie jest na tyle dobre, że postanowilam wybrac sie w góry i o dziwo dalam rade bez najmnijeszego problemu! W najblizszym tygodniu mam w planie jeszcze 2 szczyty, wiadomo ze to nie tatry tylko beskid slaski, ze wybieram gory gdzie spokojnie mozna dojechac samochodem i w razie W poprosze kogos aby mnie zwiozl na dol no ale ta radosc i satysfakcja jest nie do opisania. Kocham gory...
Postanowilam rowniez w te ostatnie tygodnie w koncu napisac prace magisterska z ktora mecze sie od ubieglego roku
juz 3 razy przekladalam termin obrony i mam nadzieje, ze teraz uda mi sie skonczyc i spokojnie z napisana praca poczekac do marca na kolejna obrone.
Ogolnie ten 3 trymestr dla mnie to jakis nagły, baaardzo duży przyplyw mocy i energii. Pomimo klujacego bolu brzucha, ktory lelarz okreslil jako calkowicie normalny i obrzekow na stopach nie dolega mi praktycznie nic, mlody pojony mlekiem prosto od krowy, twarogiem i swojskimi jajkami i miesem jest bardzo zadowolony i chetnie rozrabia w brzuchu. Nawet wczoraj wieczorem w przyplywie mocy wlazlam z sistra na kapiel do gorskiej rzeki
Aaa.. i chodze do groty solnej, ciekawe czy to cos daje
Rozpisalam sie strasznie, mam nadzieje ze nikogo nie zanudzilam
Trzymajcie sie kobietki cieplutko i powodzenia w Waszych ciazowo/matyczno/staraniowych wojazach. Buziaczki :* :* :*:* :* :* :* :*
Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom