reklama
Zuza87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2017
- Postów
- 1 912
Hej Dziewczyny:*
Asia Gabryś cudny jak zawsze:* Każdy ma prawo do kryzysu,ważne że masz to już za sobą.Super że siostra Ci pomaga
Mimi cały czas myślę o Tobie gdy słyszę/czytam o CC...Na lipcówkach dwie dziewczyny sporo przeszły po cc...Pojawiły się komplikacje,jedna była ponownie operowana Ja bym się sama nie zdecydowała na to,to jednak operacja.
Ciekawe jak tam Agunia!Czy są już z maluszkiem w domu...
Ja mam totalnego doła od kilku dni... Sytuacja w rodzinie znowu sie pogmatwała.Tym razem.od strony męża.Pisałam wiele razy jak dobrze się dogadujemy z teściową to wywinęła taki numer,że nie wiem czy mąż się jeszcze kiedyś do niej odezwie...Nie będę pisać bo to zbyt osobiste ale zrobiło się nieprzyjemnie.
Ja jestem przerażona na myśl o zbliżającym się porodzie.Ciągle beczę bo boję się komplikacji i bólu...A najbardziej tego czy maluszek urodzi się cały i zdrowy.Śniło mi się kilka razy że urodziłam dziewczynkę i wpadłam w depresję...Mówię Wam,hormony szaleją a ja zachowuję się jak psychopatka...
Jutro laboratorium,w czwartek wizyta u lekarza,czuję że dużo przytyłam od ostatniej wizyty No i ta niewiadoma czy maleństwo się przekręciło główką do dołu...
Ehh,zabijcie mnie bo zwariuję...
Asia Gabryś cudny jak zawsze:* Każdy ma prawo do kryzysu,ważne że masz to już za sobą.Super że siostra Ci pomaga
Mimi cały czas myślę o Tobie gdy słyszę/czytam o CC...Na lipcówkach dwie dziewczyny sporo przeszły po cc...Pojawiły się komplikacje,jedna była ponownie operowana Ja bym się sama nie zdecydowała na to,to jednak operacja.
Ciekawe jak tam Agunia!Czy są już z maluszkiem w domu...
Ja mam totalnego doła od kilku dni... Sytuacja w rodzinie znowu sie pogmatwała.Tym razem.od strony męża.Pisałam wiele razy jak dobrze się dogadujemy z teściową to wywinęła taki numer,że nie wiem czy mąż się jeszcze kiedyś do niej odezwie...Nie będę pisać bo to zbyt osobiste ale zrobiło się nieprzyjemnie.
Ja jestem przerażona na myśl o zbliżającym się porodzie.Ciągle beczę bo boję się komplikacji i bólu...A najbardziej tego czy maluszek urodzi się cały i zdrowy.Śniło mi się kilka razy że urodziłam dziewczynkę i wpadłam w depresję...Mówię Wam,hormony szaleją a ja zachowuję się jak psychopatka...
Jutro laboratorium,w czwartek wizyta u lekarza,czuję że dużo przytyłam od ostatniej wizyty No i ta niewiadoma czy maleństwo się przekręciło główką do dołu...
Ehh,zabijcie mnie bo zwariuję...
Zuza87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2017
- Postów
- 1 912
Inka a my znowu dołujemy razemWitajcie.
Asia super że doszłaś do siebie. Synek prześliczny.
Ja dzisiaj beczę cały dzień. Spuchniętą mam gębę od tego. Sama nie wiem z jakiego powodu...
Mimi2330
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2016
- Postów
- 8 145
Inka wyślij meza do sklepu po największą czekoladę jaka jest i zjedz ile dasz radę
Zuza Ty też marsz po czekoladę na kiedy masz termin? Trzymam kciuki za wizytę. Ja labo mam w czwartek a wizytę w sobotę....
Niefajnie z tą teściową ; ( W końcu tyle jej pomogliscie po udarze ; (
Zuza Ty też marsz po czekoladę na kiedy masz termin? Trzymam kciuki za wizytę. Ja labo mam w czwartek a wizytę w sobotę....
Niefajnie z tą teściową ; ( W końcu tyle jej pomogliscie po udarze ; (
Zuza87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2017
- Postów
- 1 912
Mimi ja i Inka mamy bardzo zbliżone terminy porodu.Ja mam na 29.lipca,różnica jest chyba jednego lub dwóch dni.Może dlatego męczą nas podobne nastroje Ja się nie czuję na siłach żeby iść do sklepu i w sumie to dobrze bo za dwa dni ważenie
Kurcze poród czy cc czy sn to jest jakaś masakra...Szkoda że nie da się tego pominąć,)
Kurcze poród czy cc czy sn to jest jakaś masakra...Szkoda że nie da się tego pominąć,)
reklama
Podziel się: