reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Oszczędzanie na przyszłość dziecka

Mało świadome to za mało powiedziane :). Ja bardzo żałuję, że nie ma takich zajęć w szkołach z zarządzania budżetem i planowania tak się wydaje, ze każdy to wie ale w praktyce jest zupełnie inaczej. Kiedyś nawet myślałam o taki szkoleniu ale nie znalazłam nic fajnego w temacie. Dopiero staram się o dziecko ale kiedy się pojawi nie wiem jak dam rade z tym całym planowaniem :(
 
reklama
Zacznij od budżetowania - zestwień ile wydajesz na co i porównania z dochodami, im wczesniej tym, lepiej. Zacznij patrzeć na ceny produktów dla dzieci i potem robiąć bilans miesięczny, zastanów się jakby on wyglądał, gdyby te wydatki doszły ...
A w ramch projektu Wydatki kontrolowane, w niektórych miastach bedą warsztaty:
Warsztaty odbędą się na Wydziale Nauk Społeczno-Pedagogicznych WSP TWP w Katowicach (11 maja 2013 r.), na Wydziale Nauk Humanistyczno-Społecznych w Olsztynie (25 maja 2013 r.) oraz na Wydziale Zamiejscowym w Lublinie (8 czerwca 2013 r.) Więcej info
na stronie uczelni ;)
 
Dzięki za radę z tym budżetowaniem! Bardzo dobry pomysł. Teraz owszem mamy wyliczenia, co do ilości kwot jakie wydajemy na rachunki i opłaty. Zastawiamy sobie tez wolną kwotę na nasze wydatki i tutaj jest już hulaj dusza. Kiedy pojawi się nasze dziecko zawsze trzeba będzie mieć jakieś pieniądze w rezerwie, na choroby, nieoczekiwane wydatki. Myślę, ze to dobry pomysł zacząć już teraz to planować.
Takie szkolenie to świetna sprawa, poczytałam na stronie o nim. Informacje bardzo by mi się przydały. Dobrze że ktoś organizuje takie szkolenia, taka wiedza powinna być wykładana już w podstawówce! Nie byłoby wtedy problemu zadłużającymi się osobami.
 
Nie wiem jak to robicie bo jak nam uda się coś odłożyć to zaraz pojawiają się niespodziewane wydatki typu: zepsuty samochód albo inny sprzęt, a nie żyjemy ani na kredyt ani ponad stan.
 
Może warto założyć dla dziecka specjalne konto i odkładać tam nawet najmniejsze sumy -kiedy dorośnie będzie miało już swój budżecik na start, czy studia. Koniecznie musi być to oddzielne konto, bo inaczej nici z oszczędzania.
 
Może warto założyć dla dziecka specjalne konto i odkładać tam nawet najmniejsze sumy -kiedy dorośnie będzie miało już swój budżecik na start, czy studia. Koniecznie musi być to oddzielne konto, bo inaczej nici z oszczędzania.
Tak. ale... nie konto, bo przecież prze 2-0 lat te pieniadze stracą wszelką wartość :/
 
my synkowi założyliśmy konto oszczędnościowe, i wszystkie pieniążki które dostaliśmy z ubezpieczeń becikowego i chrzcin i teraz urodzin wpłaciliśmy na nie, chciałabym żeby miał coś na start w przyszłość ja nie miałam a chciałabym zabezpieczyć dziecko, staram się przelewać też na konto co miesiąc jakąś kwotę różnie raz 50 zł raz 100 zł a teraz myślimy o lokacie
mamaGabisi jak nie konto to co można zrobić z pieniążkami ?
 
Mama Gabisi - na Uczelni Korczaka była podobna konferencja, tyle że w Katowicach.

Oszczędzamy bardziej "na bieżąco", czyli próbujemy unikać jakiś niepotrzebnych wydatków a wbrew pozorom, jak się sobie zada pytanie "czy na pewno tego potrzebuję" to mało co jest tak naprawdę potrzebne. Tak można coś wtedy wygospodarować coś na jakąś lokatę. Zwykłe konto może rzeczywiście się nie sprawdzić, bo teraz pieniądz ma inną wartość niż już za chociażby 10 lat i możemy się rozczarować.
 
reklama
Cieszę się że jest taki wątek bo chciałam przestrzec wszystkich przed lokatami długoterminowymi w Skandii. Nie chcę wchodzić w szczegóły bo dużo do mówienia, ale radzę DOKŁADNIE czytać regulamin i umowę zawierać tylko z agentem Skandii a nie pośrednikiem który g... wie. Utopiłam oszczędności mojego życia i teraz walczę o odzyskanie moich pieniędzy sądownie. Zgodnie z umową zrywając umowę dostaje się tylko 2% swojego wkładu. To kradzież i rozbój. Żaden agent Ci tego nie powie przed podpisaniem umowy. Uważajcie co podpisujecie.
 
Do góry