Ostry Dyżur - ani słowa o dzieciach

[aph]

A ja tulipana i róże, od taty i brata a od męża NIC! :-(

wredziol
ale nie martw sie, jak ja bym sie nie zbuntowala, to dostalabym sztucznego kwiatka z przeceny z Praktikera ( nadawaly sie tylko na cmentarz )

 

[MamaAntosia]

wredziol
ale nie martw sie, jak ja bym sie nie zbuntowala, to dostalabym sztucznego kwiatka z przeceny z Praktikera ( nadawaly sie tylko na cmentarz )

To Ci wyjechał z tym kwiatkiem

 

[Elma]

WOW no to faktycznie z tym sztucznym wyskoczył!

Mój na mnie obrażony więc się niczego nie spodziewałam.

 

[MamaAntosia]

Elma, nie ma tego złego... niech sobie siedzi obrażony (jutro mu przejdzie), przynajmniej masz trochę czasu dla nas:-)

 

[aph]

To Ci wyjechał z tym kwiatkiem

milutko z Jego strony, prawda ale ja sie juz przyzwyczailam, ze moj maz to strasznie praktyczny jest i chcial pewnie zeby ten kwiatek dluzej wytrzymal i zebym nie mowila ze mi nie kupuje, bo zawsze by byl

 

[MamaAntosia]

Aph, faceci z natury sa tacy pragmatyczni. Mój wychodzi z założenia, że woli mi kupić czekoladę, którą zjem niż kwiatek, który zaraz zwiędnie. A ja tak kocham kwiaty

 

[aph]

Aph, faceci z natury sa tacy pragmatyczni. Mój wychodzi z założenia, że woli mi kupić czekoladę, którą zjem niż kwiatek, który zaraz zwiędnie. A ja tak kocham kwiaty

wlasnie pierwsza wersja byla ze kupi czekolady wszystkim swoim kobietkom ( w sumie 4), ale ja sie odezwalam, ze raz w roku moze chyba kupic kwiatka, no to dostalabym.... dobrze ze pojechalam z nim, bo jeszcze kupil by takie same dla mam i mojej babci.

 

[MamaAntosia]

Aph, z krzesła spadłam, kapitalny ten Twój małż

 

[aph]

Aph, z krzesła spadłam, kapitalny ten Twój małż

hmmm, bo ja wiem ;-):-)

 

[MamaAntosia]

hmmm, bo ja wiem ;-):-)

Gdyby to mój chciał taki numer wywinąć, to pewnie bym sie wkurzyła z lekka, ale z cudzego mozna się posmiać;-)