reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

osłonki na piersi, wkładki laktacyjne... wszystko o dodatkach

reklama
U mnie ekstra sprawdziły się wkładki laktacyjne "baby ono" mają one wkład jak w pampersach na obfity wypływ mleka rewelacja.
 
ja uzywalam akuku i lovi, oba rodzaje bardzo dobre i chlonne, nie przesuwaly sie w staniku, roznica tylko taka, ze lovi byly sporo drozsze i bylo ich mniej w opakowaniu
 
[FONT=&quot]U mnie wkładki szły jak woda, wymieniałam je z poczatku non stop w dzień i w nocy…
Pierwszą paczkę kupiłam w Rossmanie ale okazało się, że są dość grube i było je widać pod bluzką, czyli klapa. Potem poczytałam trochę i zaczęłam testować te z Chicco. Faktycznie okazały się fajne bo cienkie (prawie niewidoczne) i bardzo chłonne a to w moim przypadku miało spore znaczenie;)[/FONT] Także też polecam.
 
no dokladnie, tych w opakowaniu akuku jest wiecej niz w opakowaniach innych firm, sa chlonne wiec po co przeplacac?
 
A ja zadowolona jestem z wkładek z Canpola. Wcześniej miałam z Canpola wkładki EasyStart Aloe Vera - były super! Teraz mam z tej firmy Disposable Soft i też są bardzo dobre. Najważniejsze, że bardzo dobrze wchłaniają wyciekające mleko i zatrzymują w sobie. Są też miękkie i cienkie - czyli nie podrażniają wrażliwych piersi.Mają też pasek z klejem do przyklejenia, choć to akurat u mnie jest nie potrzebne. A dlaczego? Dlatego, że ja przy karmieniu wyciągam wkładki ze stanika, a ten klej przytrzymuje wkładkę i dlatego wolałabym żeby tego kleju nie było na wkładce. Jednak inne mamy może są z tego kleju zadowolone.
 
reklama
Ja też używałam nakładek z Aventu:tak:. Decydowanie mniej dzięki nim odczuwałam ból, bo bez nakładek nie mogłam wytrzymać karmienia. Jest też niestety druga strona medalu, bo rzeczywiście tak jak pisała aga_ps2 trudno później je odstawić. Ja karmiłam przez nakładki 5 miesięcy, a aktualnie moja Hania w ogóle nie chce już jeść z piersi, więc ściągam jej swoje mleko laktatorem i podaje z butelki.
\
no to ja szczerze polecam te Canpol L. moja mała dzięki temu je wgl mojego cyca. wcześniej katowałam się laktatorem i masakra wręcz jedna wielka, co 3 h odciągałam pokarm zeby wypracować brodawkę i podtrzymać laktacje , mordęga jednym słowem , po tyg załozyłam nakładkę małą złapała zaciągnęła tak że mało mi oczy z orbit nie wyszły i od tej pory karmimy się piersią. Polecam są mieciutkie i kształt brodawki najbardziej zbliżony do naturalnego suta.
 
Do góry