reklama
U nas sie poprostu mowi baranek buc i tyle;-) A moj Alek to mial taki okres ze 2 miechy temu ze caly czas tak robil i trzeba bylo b. uwazac bo jak ci nagle wyjechal z bani A teraz to nie wiem juz cowymieniac bo oprucz samodzielnego chodzenia (zreszta prowadzac sie tez nie da za bardzo tylko przy meblach) to juz posiadl wiele niezbednych umiejetnosci zeby skutecznie wyprowadzic nas z rownowagi...no i takich mniej szkodliwych tez troche...coraz lepiej wzuca klocki do sortera, zrobi wieze...czasem nawet z 3 klockow, jak sie ktos z nim zegna to robi papa i bije brawo na zmiane albo nic nie robi pewnie zalezy czy kogos lubi;-)No i mowi w obcym jezyku tzn wlasnym
reklama
Podziel się: