gratuleujemy nowych umijętnosci.
Myśmy też przeżyly dziś chwil ę grozy bo Marysi było gorąco i odpięłam ją ze spacerówki i ściagnęłam kurteczke i położyłam na opraciu które było na pól siedząco - odwróciłam isę żeby schować kurkę do torby. Patrzę a ona isę podciągeła do siadu łapiąc się za rurkę od wózka. Zastanawiam sie czy nie obniżyć łóżeczka za jakiś czas bo na rzie opczywiście nie umie si pociagac z leżania ale jak jej wpadnie do głowy nagle się nauczyc???
A+T pyatalam się mojje mamy o to żeberko a ona powiedziała zebys jej spawdziła czy nie ma początków krzywicy bo tak samo z siebie to mało prawdopodobne zeby jej się żebro wygieło i powiedziala mi ze póki dziecko samo z siebie ( z pocyji na leżąco) nie umie usiaśc to zeby nie sadzac tak samodzielnie, tylko tak z podparciem na półleżąco (wiesz jak)
Acha i dzięki wam za miłę słowa, cieszymy się z Marysią że az tak bardzo nie odstajemy
Myśmy też przeżyly dziś chwil ę grozy bo Marysi było gorąco i odpięłam ją ze spacerówki i ściagnęłam kurteczke i położyłam na opraciu które było na pól siedząco - odwróciłam isę żeby schować kurkę do torby. Patrzę a ona isę podciągeła do siadu łapiąc się za rurkę od wózka. Zastanawiam sie czy nie obniżyć łóżeczka za jakiś czas bo na rzie opczywiście nie umie si pociagac z leżania ale jak jej wpadnie do głowy nagle się nauczyc???
A+T pyatalam się mojje mamy o to żeberko a ona powiedziała zebys jej spawdziła czy nie ma początków krzywicy bo tak samo z siebie to mało prawdopodobne zeby jej się żebro wygieło i powiedziala mi ze póki dziecko samo z siebie ( z pocyji na leżąco) nie umie usiaśc to zeby nie sadzac tak samodzielnie, tylko tak z podparciem na półleżąco (wiesz jak)
Acha i dzięki wam za miłę słowa, cieszymy się z Marysią że az tak bardzo nie odstajemy