reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Osiągnięcia rozwojowe naszych bobasków :)

gratuleujemy nowych umijętnosci.
Myśmy też przeżyly dziś chwil ę grozy bo Marysi było gorąco i odpięłam ją ze spacerówki i ściagnęłam kurteczke i położyłam na opraciu które było na pól siedząco - odwróciłam isę żeby schować kurkę do torby. Patrzę a ona isę podciągeła do siadu łapiąc się za rurkę od wózka. Zastanawiam sie czy nie obniżyć łóżeczka za jakiś czas bo na rzie opczywiście nie umie si pociagac z leżania ale jak jej wpadnie do głowy nagle się nauczyc???
A+T pyatalam się mojje mamy o to żeberko a ona powiedziała zebys jej spawdziła czy nie ma początków krzywicy bo tak samo z siebie to mało prawdopodobne zeby jej się żebro wygieło i powiedziala mi ze póki dziecko samo z siebie ( z pocyji na leżąco) nie umie usiaśc to zeby nie sadzac tak samodzielnie, tylko tak z podparciem na półleżąco (wiesz jak)

Acha i dzięki wam za miłę słowa, cieszymy się z Marysią że az tak bardzo nie odstajemy :)
 
reklama
Ja też będę już musiała obniżyć łóżeczko, bo Ania zazwyczaj jest na czworakach w nim i często sięga rączką za poręcz i niewiele brakuje jesli zdoła się podciągnąć. Właśnie lepiej wcześniej to zrobić, bo nigdy nie wiadomo kiedy akurat dziecko nauczy się czegoś nowego :tak: :tak: :tak:
 
A+T pyatalam się mojje mamy o to żeberko a ona powiedziała zebys jej spawdziła czy nie ma początków krzywicy

Lekarka to ogladala i stwierdzila, ze to nie krzywica, a mysle, ze samo od siebie wlasnie moze, bo teraz dziecko ma miekkie kosci, jak siada to wszystkie wnetrznosci mu klatke rozpychaja...
 
Wow dzieciaczki piekne postepy robia...siedza, stoja:-D A moj dzis sobie taka zabawe wymyslił, ze sie odwraca na brzuch poczym polezy i zaczyna krzyczec zeby go odwrocic a jak sie go odwraca to on spowrotem na brzuch i tak w kołko:laugh2: ale fajana zabawa:-)
 
Kasiunka wielkie gratulacje!!

Co do tych zeber to mi lekarz wlasnie zabroni Judi sadzac wtedy co wam pisalam ze tak na mnie naskoczyl bo jejs ie zebra powyginaja ale co ja mam zrobic jak ona sama siada...co prawda wlasnie nie podciagnie sie sama jeszcze z pozycji prostej lezacej ale od boku tak...a wiadomo ze jak to odkryla to za chiny nie ulezy....tak samo jest teraz z tym wstawaniem...musze lozeczko jeszcze nizej obnizyc bo dzis jak ja o 15 na drzemke polozylam wchodze sprawdzic czy juz spi a ona zadololona stoi i jedna reka sie trzyma i sie smieje...jej wesolo mama przerazona....dzis specjalnie pojechalam do mamy i widziala jak mala sie na mnie podciaga pierw tak wspina staje wlansie na kolankach jak Ewe pisala i na nogi...i nawety tak potrafi po mnie wejsc z 3 kroki....pow mi mama ze ja w jej wieku tez juz tak robilam a ze mialam zeby juz duzeee to fcalkiem opuscili lozeczko bo sobie jak tak stalam obgryzalam barierki:(:( i pow ze jak nic sie nie dzieje to sie nie martwic bo mis ie nic jakos nie stalo.a chodzilam jak mialam 10 miesiecy juz slicznie....ale ja sama nie wiem....mowie wam boje sie jak niewiem....a juz teraz sama ochraniacze bede robic bo mezus przyniosl wiekie gabki i grubasne bo Jak judfi chodzi po lozku to ciagle nogi i rece wygina....

Ewe nie dziwie ci sie ze przezylas szok...Judi wlasnie tak robi jaks ei obudzi i uslyszy ze sie przebudze to odrazu aszarpuje ochraniacze i albo na kolana albo na nogi i czai....wiesz wydaje mis ie ze za niedlugo cis ie podciagnie tak do stania wlasnie wiec uwazaj!!! jak Trini pisala nigdy nie wiadomo kiedy dziecko wstanie czy zrobic cos innego i nieszczescie gotowe!!!
 
Lilith, ale Twoja Judytka zdolna... mój mały leniuszek to nawet się nie przewraca z pleckó na brzuszek co dopiero o podciąganiu do siadania mysleć... chociaż jak leży na pleckach to brzuszki ćwiczy ;-) ciągle głowa podniesiona
 
Moja Ania zaczęła w leżeniu na brzuszku podciągać pod sibie nóżki, albo je zupełne prosuje, podnosząc pupę do góry. Kilka razy też w leżeniu na brzuszku podrzucała nóżki i pupę (tak jak koń kopie tylnimi nogami :-D ). Wyraźnie próbuje do się przemieszczać, ale nie wyczaiła jeszcze co zrobić z rączkami (zazwyczaj wtedy głowę ma na macie). Jednak jakoś udaje jej się pełzać, bo co chwila muszę ją z powrotem kłaść na macie, bo mimo, że pod matą mamy rozłożony duży koc, to wychodzi nawet z niego i znajduję ją na dywanie.
 
reklama
jejciu - a+t - współczuje
lilith - + a +t - gratuluję i wszystkim mamom
kasiunka- to mogą razem nurkować - mój już 3 tydzień nurkuje i bardzo mu isę podoba.

ja jak tu wchodzę to mi aż gały na wierzch wychodzą z tego co umią wasze diec.

Mój potrafi tylko:
przewracać się na boczki
obracać się z brzuszka na plecki i na odwrót
siadać jak mu się poda palce
wyciągać rączki do mnie i wołać mama
obracać się dookoła własnej osi - na brzuszku i na pleckach
nurkować i pływać żabkąna pleckach ( trochę go trzymam pod paszkami)
 
Do góry