reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Osiągnięcia rozwojowe naszych bobasków :)

Gunia jutreo ci dam link!!

Ewe a pamietasz jak ja ci to pisalam!!! A+T ale mnie wystraszylas bo ja wlasnie tez niewiem co zrobic jak ona sama siada:(
A ja mam taki problem ze moja staje sama na nogi!przysiegam....robila to juz jakis czas temu ale odrazu placek a teraz sie podciaga na czym moze i stoi na maluszkach albo na bokach stopek:(:( co mam robic!!!!! ???? jestes przerazona ze sie jej nozki powyginaja jak pisze A+T :(:( normalnie dzis dobrze ze przyszlam bo nie dosc ze lozko obnizone to by wypadla bo tak stala i probowala sie wychylic:( czesto robi tez tak w nocy jaks ie przebudzi...prosze poradzcie cos!!!!
 
reklama
Brawa dla Krystynki!!!
Kurde, Lilith, Ty to masz przekichane! Nie mam pojecia co Ci poradzic. Moze niech mala spi w duzym spiworku, zeby byl ciezki i nie pozwalal jej wstac? A jesli w dzien to robi, to badz ciagle przy niej i ja sadzaj albo kladz zeby nie stawala.
Moja na szczescie sama nie umie (i nie ma za co) sie podciagac nawet do siadu. Obraca sie tylko w kolko, dookola wlasnej osi i umie juz podpelzac do przodu, a nie tylko do tylu. Generalnie przemiesci sie gdzie chce i dotrze juz do zabawki, do ktorej chce :-) Niestety zapomniala ostatnio jak sie gada, a juz tak ladnie jej szlo laczenie sylab...
 
tak sama i stoi nawet do 5 minutek...:( nie jest maksymalnie tylko o 1 w dol... i teraz to za malo....
A+T ma taki kocyk co sie ja zapina do sodka z nozkami i nie pomaga:(
ale sie zdolowalam...ale zeberek niema wygietych....
 
Gratuluję wszystkich osiągnięć tych ogromnych i tych troszeczę mniejszych- wszystkie są równie ważne dla naszych bobasków i trzeba byc z nich dumnym.

Moja Pola ostatnio zaczęła pięknie ćwiczyć mówienie sylab, mówi: ma, me, ba, da :)

No i nowe osiągnięcie: WCZORAJ NURKOWAŁA W BASENIE!!! Trzy razy była pod wodą i nie zrobiło to na niej żadnego wrażenia. Po wynuzeniu była lekko w szoku, spojrzała na mnie, a że ja sie usmiechałam, to luz nawet sie nie skrzywiła (hihihi).
 
ale super Kasiunka,ja mialm takie sny,ze mal wlsnie sie zaoza,a ja nic nie moge zrobic i w snie boje sie ze mala sie utopi,a mialam puyac,czy oni jakos specjalnie ucza dzieci jak nurkowac????
 
:-)wow Lilith, Judytka juz sama staje. Ale w sumie mnie to nie dziwi bo ona strasznie szybko sie rozwija, chyba jakimś geniuszem będzie :-) A łózeczko jak obniżysz to napewna z nich nie wypadnie.

Kasiunka ale fajnie :-) Może Polcia jednak płetwonurkiem będzie i perły dla mamy będzie zbierać ? kto wie ? :-)


Za to ja dzisiaj w nocy zawału dostalam... około 3 przebudzilam się spoglądam w stronę łóżeczka a tu moje szczęście na kolanach stoi i się na mnie patrzy. Ja normalnie mało ducha nie wyzionelam, serio !!! jak w jakimś Omenie, wogóle nie spodziewałam się gapiąch na mnie pary wielkich oczu.

Czyli osiągnięciem mojej marudy jest stawanie na kolankach, ale więcej tego nie powtórzyła.
 
Maxin na razie to tylko takie zanużanie pod wodę. A dzieci same zamykają instynktownie buzię i nie oddychaja, także jeszcze nikt się nie zachłysnął.

Ewe :):):):)
 
reklama
Do góry