reklama
P
Paula lala
Gość
Basieńko o jaką to metodę twojego gina chodzi może i ja bym ją wypróbowała???
P
Paula lala
Gość
Basieńko przeczytałam przy okazji twoje wszystkie wiadomości na trym wątku, i aż sie poplakałam. Przez jakiś czaswydawało mi sie że ze już jest ok ze nie myśle tylko o dzidzi ale myliłam sie o tym nie da sie nie myśleć, ostatnio jest mi jeszcze ciezej i moze juz tak czesto nie płacze ale ciągle jestem przygnębiona i wszystko mnie s5trasznie denerwuje, nie wiem już co mam robić i gdzie sie schować, nic mnie nie cieszy, mam już dość.
malaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2005
- Postów
- 7 662
Saraaa - nie trać wiary, kochana.. Wiem, że najłatwiej jest komus radzić, niż samemu wykonać.. Ja sama się jeszcze nie staram, czekam z mężem na sprzyjający czas, ech...
Zobaczysz, będzie dobrze - i tak jak Basieńka - będziesz się cieszyć fasolką w brzuszku
Zobaczysz, będzie dobrze - i tak jak Basieńka - będziesz się cieszyć fasolką w brzuszku
P
Paula lala
Gość
Basieńko z tego wszystkiego zapomniałam Ci pogratulować, mam nadzieje ze moje modlitwy tez zostaną wysłuchane. teraz juz mi lepiej jak wróciłam z pracy zobaczyłam czyściutki dom i obiad na stole, to wszystko mój mężuś zrobił mi na pocieszenie, i odniósł sukces
ten jego zamiar. pozdrawiam was wszystkie mamuśki obecne i przyszłe
ten jego zamiar. pozdrawiam was wszystkie mamuśki obecne i przyszłe
reklama
SARUNIA wiem ze teraz latwiej mi to pisać bo fasolka jest juz we mnie ale byl taki okres ze myslałam ze zasiegne rady jakiegos psychologa bylo naprawde zle do tego bylam z tym wszystkim sama bo moj Marcin do swiat jest zagranica i nie chcialam go tym wszystkim martwic tym bardziej ze przed jego wyjazem obiecalam mu ze nie bede sie tym martwic i ze wszystko jest ok robilam testy badania i nic do tego problemy z @ brak owulacji lekarz ci mowi ze mozesz byc nieplodna porazka psycha siada uwierz ale dzieki temu ze siedzialam troche na forum wyzalilam sie a dziewczyny wspieraly mnie dobrym slowem jakos przetrwalam i prosze w najmniej spodziewanym momencie kiedy na sto procent wiesz ze nie jestes ciazy potwierdza to wynik badania krwi LEKARZ CI MOWI ZE JESTES W 6 TYGODNIU CIAZY zaczynasz płakac i nie wierzysz w to co przed chwila uslyszalas i w myslach krzyczysz do siebie dziekuje ci Boze cuda jednak sie zdarzaja dlatego wierze ze kazdej z was uda sie to w najmniej spodziewanym momencie ja cały czas trzymam mocno kciuki za was wszystkie i wiem ze zrobienie dziecka to nie jest takie hop siup znam z autopsji czasami nawet myslalam ze jestem nic nie warta kobieta a kiedy powiedzialam mojemu facetowi ze po co mu baba ktora nie moze dac mu dziecka pierwszy raz w zyciu dostalam taki opieprz ze tata w zyciu tak na mnie nie krzyczal ale powiedzial wtedy cos takiego ze az mnie z butow wysadzilo powiedzial ze kocha mnie pond wszystko ze jestem jedyna kobieta z ktora kiedykolwiek chcial miec dziecko i bedziemy je mieli(jest wiecznym optymista)a jezeli nie to najpierw zwiedzimy caly swiat a pozniej......jest mnostwo dzieciakow ktore marza o takiej rodzinie jaka my tworzymy mysle ze juz nic wicej nie musze pisac a wiec wyluzujcie sie bo macie napewno przy sobie tak wspaniałych facetow i tego sie trzymajcie a fasolka sama wpadnie w wasze brzusie znow przesyłam mnostwo ciazowych fluidow i jeszcze raz mocno trzymam kciuki
Podziel się: