reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

optymistycznie starające się

reklama
No Malinko nie tylko zlosnica jestem i smutas...dopadla mnie potworna zgaga...a jak kiedys pisalam nie mam normalnie tego...bole podbrzusza...piersi...a apetyt...tylko jakos ciezko sie zdecydowac...no niewiem zobaczymy...pisalam juz ze to bylby szok...wsumie przytulalismy sie w owulacje(moje urodzinki) ale zupelnie tego nie planowalismy...wrecz zeby odlozyc miesiac...
A ty sie juz tak nie smutasuj!!!uwazaj na was!!
 
we wtorek dopiero...a @w czwartek srode wiec zobaczymy...
wlasnie zrobilam sobie nalesniki taka mialam ochote!a tu szok...ciasto mi tak capilo...dobrze ze byl tata...najpierw wmowilam sobie ze cos musialo byc popsute wiec cale wylalam i robilam na nowo!tata wachal jajka, mleko nawet make...swierzutkie...ale po zrobieniu znow mi smierdzialo...no coz...
 
Lilith, no no no, co tam się ciekawego w Twoim brzuniu dzieje??? ::)
malinko, bądź dzielna, na pewno jest Ci przykro, to tak boli jak widzimy cierpienie bliskich
 
mnie niestety wczoraj zalało... i to tak, że dziś prawie nie nadążam z zmianą podpasek... w sumie w tym miesiącu nie miałam nadzieji, ale zasatnawia mnie jedno - w lipcu dostałam @ dwa dni przed czasem, nagle i bardzo boleśnie, a wcześniej bolały mnie piersi i miałam przeświadczenie, że mi się udało :-(( a jednak nie :-((
być moze dołączę do wrześniówek :-) musimy się nad tym poważnie z mężem zatanowić ::)
 
reklama
Kochana Malinko!!!pomagasz!!!ona wie ze myslisz i martwisz sie!!a to w takiej sytuacji naprawde duzo!!!uwierz!!!
Niewiedzialam chyba o tych zapachach...mnie juz wszystkie zapachy przeszkadzaja...wlasnie jak mezus lodowke otworzyl to myslalam ze padne...denerwuje mnie to a i tak juz sama w sobie jestem wszystkim zdenerwowana!!no i troche sie irytuje...bo dzidzi mialo nie byc a jak sie okazuje moze byc...heh...
tak to jest...jak czlowiek chce to nie a jak nie chce to ma!!heh...taka juz natura!!!
 
Do góry