reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opryszczka pierwotna w ciąży

Ale ja nigdzie nie napisałam, że opryszczka jest bezpieczna. Oczywiście, że ta genitalna nie jest a ta wargowa ma mniejsze znaczenie. Nawet w artykule który przytoczyłaś mowa jest o genitalnej. Obie wywołuje inny rodzaj wirusa. Tego też nie wiesz?
napisalas, ze pierwotne zakażenie (jak i wtórne - w poprzednich wiadomościach) nie jest w żaden sposób groźne dla dziecka.

Uparcie próbujesz prowadzisz dyskusje, żeby tylko utwierdzić się w swojej racji, której absolutnie nie masz. Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny- przestań po prostu powielać szkodliwe informacje. Dziewczyny tutaj poszukują porad i wsparcia, przeczytają Twoje bezpodstawne wywody i się posmarują amolem, nie skontaktują się z lekarzem przez artykuł mamy ginekolog i wiadomości, które piszesz.
A o konsekwencjach dowiedzą się tylko one. Jesteśmy tu po to, żeby sobie pomagać- jak nie masz wiedzy to się zastanów o czym piszesz lub zaznacz proszę, żeby zweryfikować dodatkowo każdą informację z lekarzem bo ta opinia jest subiektywna.
 

Załączniki

  • IMG_5289.jpeg
    IMG_5289.jpeg
    82,7 KB · Wyświetleń: 34
reklama
napisalas, ze pierwotne zakażenie (jak i wtórne - w poprzednich wiadomościach) nie jest w żaden sposób groźne dla dziecka.

Uparcie próbujesz prowadzisz dyskusje, żeby tylko utwierdzić się w swojej racji, której absolutnie nie masz. Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny- przestań po prostu powielać szkodliwe informacje. Dziewczyny tutaj poszukują porad i wsparcia, przeczytają Twoje bezpodstawne wywody i się posmarują amolem, nie skontaktują się z lekarzem przez artykuł mamy ginekolog i wiadomości, które piszesz.
A o konsekwencjach dowiedzą się tylko one. Jesteśmy tu po to, żeby sobie pomagać- jak nie masz wiedzy to się zastanów o czym piszesz lub zaznacz proszę, żeby zweryfikować dodatkowo każdą informację z lekarzem bo ta opinia jest subiektywna.
Dziewczyno ja piszę o wirusie opryszczki wargowej!!! Czy naprawdę masz problemy z czytaniem? Kończę już dyskusje bo nie mam zamiaru kopać się koniem. Bez odbioru.
 
Dziewczyno ja piszę o wirusie opryszczki wargowej!!! Czy naprawdę masz problemy z czytaniem? Kończę już dyskusje bo nie mam zamiaru kopać się koniem. Bez odbioru.

Cyt. Wirus opryszczki – HSV [Herpes simplex virus] jest DNA- wirusem o dwóch serotypach HSV-1 i HSV-2. Zakażenie typem 1 powoduje głównie zapalenie spojówek, śluzówki jamy ustnej i dziąseł oraz rzadziej zakażenie okolicy narządów płciowych. Typ 2 jest przyczyną zakażeń narządów płciowych [1].

W artykule są opisane obydwa przypadki i obydwa mają podobny sposób postępowania jak i obydwa są szkodliwe.
Dla wszystkich, które tu dotarły a mogły się zagubić w monologach wszystkowiedzących fanek Mamy Ginekolog: podsyłam artykuł merytoryczny, który mówi o leczeniu i profilaktyce. Za każdym razem przy opryszczce w ciąży skontaktujcie się z lekarzem.

 
Dobrze, że skonsultowałaś się z położną i będziesz na wizycie u lekarza, ale myślę, że trzeba być dobrej myśli, bo po pierwsze nie jesteś w ogóle pewna, czy to opryszczka, a ona jednak to takie ewidentne pęcherzyki i raczej nie pozostawia wątpliwości, a po drugie nawet jeśli, to też nie wiesz na pewno, że to pierwotne zakażenie - jest duże prawdopodobieństwo, że mogłaś mieć np. jako dziecko, a nie pamiętasz, tym bardziej, że - tak mi mówiła moja ginekolog - przy pierwotnym zakażeniu często są też objawy ogólnoustrojowe, jak gorączka czy osłabienie. Rozumiem Cię, bo przeżyłam to samo w 35 tygodniu ciąży. Pojawił mi się na ustach jakiś taki pęcherz, co prawda nie na granicy skóry i warg, ale na środku dolnej wargi, ale i tak się bałam, wysyłałam do lekarki zdjęcie, konsultowałam. Wyszło na to, że chyba albo się przygryzłam, ale podrażniłam i z tego zrobiła się taka zmiana, opryszczka to raczek nie była, ale i tak stres miałam. Rozumiem Cię więc, ale myślę, że będzie dobrze :)
 
Dobrze, że skonsultowałaś się z położną i będziesz na wizycie u lekarza, ale myślę, że trzeba być dobrej myśli, bo po pierwsze nie jesteś w ogóle pewna, czy to opryszczka, a ona jednak to takie ewidentne pęcherzyki i raczej nie pozostawia wątpliwości, a po drugie nawet jeśli, to też nie wiesz na pewno, że to pierwotne zakażenie - jest duże prawdopodobieństwo, że mogłaś mieć np. jako dziecko, a nie pamiętasz, tym bardziej, że - tak mi mówiła moja ginekolog - przy pierwotnym zakażeniu często są też objawy ogólnoustrojowe, jak gorączka czy osłabienie. Rozumiem Cię, bo przeżyłam to samo w 35 tygodniu ciąży. Pojawił mi się na ustach jakiś taki pęcherz, co prawda nie na granicy skóry i warg, ale na środku dolnej wargi, ale i tak się bałam, wysyłałam do lekarki zdjęcie, konsultowałam. Wyszło na to, że chyba albo się przygryzłam, ale podrażniłam i z tego zrobiła się taka zmiana, opryszczka to raczek nie była, ale i tak stres miałam. Rozumiem Cię więc, ale myślę, że będzie dobrze :)
Ja po prostu wolę spytać dociekać 10 razy za dużo niż raz za mało. Nawet wybierając lekarza prowadzącego w dużej mierze kierowałam się tym jak reaguje na mój milion głupich pytań o wszystko 😅 Jak poszłam do jednej lekarki na początku ciąży to już w połowie wizyty wiedziałam, że to moja pierwsza i ostatnia wizyta u niej bo odpowiadała mi tak mówiąc brzydko "na odpi*rdol".
 
Ja po prostu wolę spytać dociekać 10 razy za dużo niż raz za mało. Nawet wybierając lekarza prowadzącego w dużej mierze kierowałam się tym jak reaguje na mój milion głupich pytań o wszystko 😅 Jak poszłam do jednej lekarki na początku ciąży to już w połowie wizyty wiedziałam, że to moja pierwsza i ostatnia wizyta u niej bo odpowiadała mi tak mówiąc brzydko "na odpi*rdol".

Ja też raczej tak mam ;) Na szczęście zwykle nasze obawy okazują się niepotrzebne ;)
 
Dziewczyny dajcie spokój z tą koleżanką od Amolu, gdzie nie pójdzie tam drame kręci.
Autorko postu, nie ignoruj, dociekaj 💪
Twoja wypowiedź jest totalnie bezsensu. Uczepiłyście się tego Amolu jak rzep. Daj spokój dziewczynko. Może Ty idź wtrącać swoje trzy grosze gdzie indziej.
 
reklama
Twoja wypowiedź jest totalnie bezsensu. Uczepiłyście się tego Amolu jak rzep. Daj spokój dziewczynko. Może Ty idź wtrącać swoje trzy grosze gdzie indziej.
Czemu uważasz, że masz prawo wyganiać kogoś spod nieswojego wątku? Już kilka osób udowodniło Ci, że powielasz nieprawdziwe informacje. Może po prostu idź na jakieś forum mamyginekolog?
 
Do góry