G
guest-1714079215
Gość
kilkakrotnie wypłacono mi wcześniej. Byłam na zwolnieniu od maja. Teraz macierzyński niemalże co do minuty, nie później niż 8.15 w dniu wypłaty mam na koncie.Cześć, jak wygląda u Was aktualnie sytuacja z wypłacaniem zasiłku?
Wszędzie jest napisane, że ZUS wypłaca pieniądze w ciągu 30 dni licząc od dnia następującego od otrzymania wszystkich dokumentów od płatnika. Mój pracodawca przesłał dokumenty 8 grudnia, więc do 7 stycznia powinnam mieć pieniądze na koncie. Natomiast w ZUS PUE nadal nie mam decyzji o przyznaniu zasiłku. Jutro jest święto i szczerze wątpię, że w ciągu 1 dnia otrzymam decyzję i wypłatę, bo zazwyczaj mijało 7 dni od decyzji do wypłaty.
Na pytanie o etap sprawy ZUS mi odpisał, że owszem, mają 30 dni od otrzymania dokumentów od płatnika, ale jeżeli dokumenty zostały złożone przed upływem okresu, za który zasiłek przysługuje, to termin 30 dni jest liczony od dnia następującego po okresie, za który zasiłek przysługuje. Wynika z tego, że pieniądze za grudzień otrzymam w lutym?? Za co ludzie mają żyć... dla mnie to niepojęte.
Podobną sytuację miałam w październiku. Pieniądze za październik i listopad otrzymałam na koniec listopada - ale musiałam się o nie upominać, że zbliżają się święta, rachunki do opłaty itd. Nie wyobrażam sobie, jak w takiej sytuacji muszą sobie radzić samotne kobiety, bez pomocy partnera...
U was też musicie czekać te 30 dni od zakończenia okresu zasiłku czy od złożenia dokumentów?