reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opiekunka/Zlobek/Przedszkole..???

Mamoot to raczej inicjatywa prywatna bo fachowo cos takiego nosi nazwe "grupa zabaw" w wolnym tlumaczeniu i opiera sie czesto na koncepcie spotkan rodzicow wraz z dziecmi. Czasem jednak mozna znalezc grupy gdzie za niewielka oplata dzieciaki zostaja same z opiekunka. Julek chodzi w poniedzialek do niemieckiej na 2,5 godziny a w czwartek do francuskojezycznej na 3. Tej niemieckojezycznej zbytnio nie lubie bo dziala na zasadzie, ze pani patrzy by dzieci sobie krzywdy nie zrobily - tyle, ze jest kilka domow dalej wiec korzystam. Ta francuska jest za to bardzo fajna bo kobieta jest pelna zapalu i zawsze ma konkretny schemat dnia, przy czym poczatek i koniec jest podobny (piosenka+wspolne czytanie). Ciesze sie, ze od stycznia bedzie juz dwa razy w tygodniu - bo wtedy zrezygnuje z tej niemieckiej i posle go dwa razy do francuskiej.
No i zanosi sie na to, ze niedlugo powstanie tez polska grupa (tyle ze tu juz spotkania wspolne mam z dziecmi ) :-)
 
reklama
Wiem wiem ,napewno jadnie wyjdzie...ale kiedy juz byla okazja na profesjonalna sesje to chcialam zeby wygladala "niecodziennie" ;-)

Cicha a jak u Ciebie z jezykiem,jak wogole sie zaklimatyzowaliscie tam? Napisz cos bo ostatnio w sumie jakby mnie ktos zapytal "co u Ciechej" to nie za duzo bym umiala powiedziec ;-):-D
 
Pati moim zdaniem Noemi jest zawsze ślicznie ubrana, więc nie panikuj :tak:;-)
Cicha fajne takie przedszkole szkoda że nie codziennie.
ja też muszę się za czymś zacząć oglądać, na razie chodzimy raz w tygodniu na zajęcia muzyczne i młoda się tam czuje jak ryba w wodzie:tak::-D
 
dziewczyny a ja sie tak boje tego prawdziwego przedszkola ze szok! normalnie 8 godzin z obcymi ludzmi..... jakos nie widze tego, w marcu juz zapisy i zaczyna mi to spedzac sen z powiek, sory ze bez polskich liter ale michasia mam na kolanach....;-)
 
Głuszku rozumiem Twoje obawy, jednak kontakt z innymi dziećmi bardzo rozwija nasze maleństwa. Widzę, że OLi tego bardzo brakuje. A co do obcych ludzi.... jest to "przeważnie" wyspecjalizowana kadra, która krzywdy dzieciom nie zrobi a wręcz pomoże.
 
ja tez poszłąm zrobic wywiad wczoraj, do przedszkola do ktorego chce dac Karola-ciezko sie tam dostac ale mam nadzieje ze sie uda :) a jakby o to drugie mamy 50 m od nas - serio :) no ale wole tamto choc jest az z 15 min drogi od nas (licze iscie z Karolem bo sama dojde nawet w 5-7 min)
 
wiem wiem ze jej to potrzebne bo widze jak sie garnie do dzieci, ona jest samodzielna widze to ale przy okazji bardzo wrazliwa, wszytsko przezywa bardzo i i jest ciagle non stop ze mna.....
 
ja np obawiam się nie tego że Karol bedzie beze mnie bo do tego jest przyzwyczajony a raczej tego jak to bedzie jak się znajdzie w grupie - bo to jest dla niego całkowicie obca sytuacja...do tej pory obojętnie czy jest ze mna, babcia, dziadkiem, wujkiem itd to jest w centrum uwagi a nie bedzie...no ale które obawy beda uzasadnione to sie okaże...no i troche tej samodzielności też - no ale na to w sumie ma jeszcze troche czasu zanijm do przedszkola pójdzie a jest na dobrej drodze wiec mysle ze bedzie ok
 
reklama
Gluszku -rowniez cie rozumiem-a dokladnie Twoje obawy...Moja Noemi zawsze byla tez tylko ze mna...Owszem nocowala u babc ale to sporadycznie bo babcie daleko od nas a my tu bez rodziny -sami w Berlinie...Na poczatek chodzilam z mloda zeby sie oswoila i po dwoch tyg.juz spokojnie zostawala sama...W sumie moglaby juz wczesniej ale pzedszkolanki chcialy tak a nie inaczej wiec do dwoc tyg.praktycznie bylam tam z nia...tzn.w miedzy czasie wychodzilam na godzinke,czasami dwie w tych calych dwoch tygodniach...No i jeszcze ani razu(odpukac) nie bylo zadnej histeri,chetnie tam chodzi,duzo sie nauczyla itd....Same pozytywy :-)
 
Do góry