reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszkami

Mam jeszcze pytanko dotyczące bolącego brzusia. Kuba robi kupe raz na dzień ale po każdym jedzeniu mimo,że mu się ładnie odbija to pręży się, robi się czerwony i wygina jak piskosz.
Nie jest to kolka ale coś mu przeszkadza. Czytałam,że podajecie maluchom kropeli na brzuch. Prosze polećcie nam coś,ktore krople kupić i ja podawać. Nie mogę patrzeć jak go boli dzisiaj łą noc nie spał.
 
reklama
u mnie pampers 1 kosztuja 23 zl
jak przeliczylam to tak samo jak u catherinki roznica miedzy biedronkowymi a pampersami u mnie wychodzi jakie 2 zl
wiec lepiej dolozyc

kinga ty piszesz o tych chusteczkach z rossmana z tej serii "baby dreams"? ja uzywalam tych kosmetykow w czasie ciazy i bylam zadowolona
 
mokkate pisze:
W Lidlu są też fajne chusteczki.
Koszt- coś trochę ponad 4 zł za 72 sztuki.
Mnie się podobają. ;D

z firmy Frotto?? jeśli chodzi o te, to też je aktualnie uzywam i są ok, wcześniej miałam bambino
w Auchanie kupiłam chusteczki huggins w wielkim zamykanym pudle, będę później przekładała do pudełka inne chusteczki, bo wnerwia mnie zamknięcie na samoprzylepną folię, non stop mi wysychają chusteczki albo od środka przyklejają się do folii ;)
 
sylwia532 pisze:
aga moj maila podejrzenie tego paskudztwa bo mu tak w nosku charczalo ale okazalo sie ze wszystko jest ok
wyleczyc sie nie da ale jak pisze catherinka uspic tego dziada sie da

to wina szpitala tak???to jest zakazenie przez szpital?

nie wiem

ale słyszałam że można go ubić tylko jest to oporna bakteria
nie straszcie mnie

to co np jak catherinka ma to jej maluch też ma???? tylko uśpionego????
 
kaśka76 pisze:
Osinka: a te chusteczki z huggiesa to w promocji? ja w poniedziałek kupuję pieluchy z rossmanna,bo na promocji są.

coś Ty, 20zł wydałam na nie, ale mam duże pudełko zamykane na chusteczki + zapas chusteczek - ponad 120sztuk + pudełko małe turystyczne - chciałam to mieć, małe pudełko z chusteczkami przyda się na spacery itp.
 
sylwia532 pisze:
u mnie pampers 1 kosztuja 23 zl
jak przeliczylam to tak samo jak u catherinki roznica miedzy biedronkowymi a pampersami u mnie wychodzi jakie 2 zl
wiec lepiej dolozyc

kinga ty piszesz o tych chusteczkach z rossmana z tej serii "baby dreams"? ja uzywalam tych kosmetykow w czasie ciazy i bylam zadowolona

tak, ja o tym piszę. Też byłam zadowolona z serii dla kobiet w ciąży :)
 
reklama
ivka76 pisze:
Pytia napisz proszę jak skutecznie i bezpiecznie używać rurki do odgazowania maluszka. Wiem, że to pomaga, ale nie wiem dokładnie w czym rzecz, tzn. jak to bezpiecznie stosować.

Wybacz, że tak późno odpisuję, ale dopiero teraz znalazłam chwilkę, żeby usiąść do kompa. Już mówię. Rureczkę smarujemy oliwką, pupkę też. Wkładamy rureczkę do pupki, zgodnie z naturalnym ruchem perystaltycznym, tzn. jak czujemy opór to oczywiście nie pchamy, jak popuści, wkładamy głębiej. Rureczkę można włożyć nawet ok. 5 cm i to dziecku na pewno krzywdy nie zrobi (pod warunkiem, że nie zrobimy tego na siłę). "Rurkowanie", jak jak to nazywam, trwa ok. 7-10 minut. Ruszamy rureczką w pupce, wkładamy głębiej, potem znowu płyciej, itp. Czasem jest tak, że przez 5 min. nic się nie dzieje, a potem gruchnie nagle, że hej :) Gazy odchodzą przez rurkę otworem z drugiej strony. Rzadkie kupki też. Gęściejsze malucha robi normalnie, wtedy wypycha rurkę razem z kupką. Pozwól mu na to, a potem włóż delikatnie rureczkę jeszcze raz.
Różnie mówią i straszą, że dziecko sie przyzwyczaja, itp. Tu u nas rurki są bardzo popularne (kupujemy je w Czechach). Polecają je położne i pediatrzy. Wystarczy obserwować, czy dziecko robi także kupki poza rurką, jeśli tak to nie ma się czego obawiać. Stosuję rurkę u Jasia od samego początku, a więc już ponad dwa miesiące, codziennie, czasem i trzy razy dziennie. I na razie nie widzę, żeby miał jakiekolwiek problemy ze zrobieniem normalnej kupki. A pomoc jest niesamowita. Ulga natychmiastowa.
 
Do góry