reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami

reklama
Moja siostreznica ma ospę - miała cały czas kontakt z Mateuszem przed wysypem krost, a właśnie wtedy można się zarazić - więc teraz codziennie go oglądam i wypatruję:-( Na razie nic nie ma:-) ale minął dopiero tydzień a krosty mogą wyjść do 2 tygodni:baffled:
 
slyszalam ze takie maluszki jak nasze dzieci czasami przechodza ospe, rozyczke czy tez inne podobne swinstwa bezobjawowo...
wiec Lolcia trzymam kciuki za Mateuszka aby u niego tez ta bylo
 
Dzięki dziewczyny. Chyba się jednak coś zaczyna. Mateuszek ma gorączkę 38 stopni.
Jak narazie nie podawałam mu niczego. Mój M i mama mają kontrolować sytuację (bo ja niestety jestem w pracy) i jak dojdzie do 38,5 to podadzą mu nurofen. Słyszałam żeby niższej temperatury nie zbijać bo organizm się broni przed chorobą więc czekam. Ale może się mylę. Podpowiedzcie coś.
Dziś lub jutro zadzwonie po lekarkę na wizytę domową.
Krostek jeszcze nie ma ale ospa zaczyna się przeważnie gorączką więc...:sick: Już po oczkach widać że chore jest moje maleństwo:-(
 
lolcia współczuję Tobie i Twojemu Maluszkowi:-(
moja lekarka kazała zbijać temperaturę od 38 i bądź tu mądry:eek:


lolcia, a nie lepiej, że dziecko teraz przechodzi ospę?? że niby łagodniej niż w wieku późniejszym??
pamiętam - moja siostra przechodziła ospę łagodnie, miała kilka krosteczek, a ja - stara krowa w liceum półtora miesiąca chorowałam ;)
 
Osinko w końcu kiedyś musi przejść, mam nadzieję że jeśli już będzie to może chociaż łagodniejsza. (1,5 miesiąca - współczuję - to musiał być dramat)
Problem w tym, że to dziadostwo swędzi a takiego malucha trzeba pilnować żeby się nie drapał bo ślady zostaną.
 
Lolciu- Biedny Mateuszek.....moze to nie to jedank ...zobaczymy...współczuje Ci bardzo...:-(
mój brat miał ospe jak miał jakieś 1 rok i 7 miesięcy...była łagodna...dosłownie kilka krostek i temp. ale tez nie jakaś wysoka....:tak:
 
reklama
dziewczynki moja julka miala ospe jakies dwa tygodnie temu ja wyrzycilo bylismy u lekarza , nie goraczkowala wcale troche dziwne, pytalam sie o malgo czy moze dostac a pani lekarka spytala sie czy ja mialam ( ja mialam w wieku 18 lat:)) to powiedziala ze niekoniecznie musi miec

dzis minelo dwa tygodnie jak ja wysypalo a Antos dalej nie ma wiec moze nie bedzie mial
 
Do góry