benita_29
Marcowa mama 2006
Widocznie moze,Katherinka,bo takie byly ostatnie dni Majki-tylko plakala i na raczki,ze nawet cyc malo pomagal.Dzis jest aniolem,a ja znowu pelna nadziei.Zauwazylam ze im mniej Majka przespi w dzien,tym dluzej zasypia wieczorem i tym bardziej jesr rozdrazniona,to wszystko chyba z przemeczenia.catherinka pisze:Pytia, no to widzę, że dziś mamy ten sam problem z dzieciaczkami U mnie trwa on wczoraj wieczór W ogóle mały jakiś marudny jest... Niby oczka mu się kleją, ale nie może zasnąć. Zasnąl jak położyłam się razem z nim, ale kiedy po 30 minutach chaiłam wstać i przeniosłam go delikatnie do łóżeczka to się obudził i znowu wrzask Włożyłam go teraz do wózka, dałam smoczek i bujam nogą - na razie nie płacze, może zaśnie A wczoraj od 19-22 też nie mógł zasnąć, zdrzemnął się przy kangurowaniu, ale jak go położyłam do łożeczka to strasznie się w nim miotał, wyglądało to tak jakby coś złego mu się śniło, tylko, czy takim maluszkom już się coś śni? Jeśli się to powtórzy to w poniedziałek idę do lekarza po pomoc. Przecież nie może tak być, że dziecko większość dnia przepłakuje
Pytia, przeczytalam juz-90 gram za poltora tygodnia.Ale z innej strony moze trzeba czesciej przestawiac Jaska,a nie czekac 4-5 godziny..A moze uzywasz jakiegos mydla albo dezodorantu i to Jaskowi nie odpowiada?Pomysl-moze od jakiegos czasu zmienilas jakiegos kosmetyku.J piersi myje tylko woda,bo sie boje ze kiedy umyje mydlem to Majka moze byc niezadowolona :