Nam pediatra przy pierwszym szczepieniu kazał ćwiczyći machanie rąćzkami nóżkami zataczanie kółek no i przewroty z plecków na brzuch i odwrotnie oraz siadanie. Więc nie boje się że zrobie krzywdesylwia532 pisze:agawa nie wiem jak z ta gloka byc powinno ae mi sie wydaje ze jeszcze czas-moj tez nie podnosi sztywno jak lezy,co innego jak jest w pionie to glowa sztywno............ja nie za bardzo go tak podnosze bo boje suie ze zrobie mu krzywde jak ta glowka tak do tylu ucieka-trzymam go tylko za raczki i widze ze sie siluje ale sama nie podciagam-wydaje mi sie ze sam jak bedzie gotowy to to zrobi(no ale nie wiem do kiedy to powiinno nastapic)
widzialam na watku zdjeciowym jak nadia moniki ladnie glowke trzyma
reklama
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
agawa no nam nic nie mowil...............nozkami raczkami machamy kulamy sie tylko nie wiedzialam czy mozna tak sie z ta glowka silowac-balam sie ze cos sobie skreci jak tak do tylu ucieka : no juz teraz wiem ze jest ok i bedziemy sobie cwiczyc
aha- huggisy z Puchatkiem to wlasnie te 5-9 kg. Mialam tez te 4-9 i sa duzo gorsze. Natomiast huggisy 5-9 (czyli z Puchatkiem, super flex) , ktore kupilam w mega paczce (78 sztuk za 38 zl) sa bardzo miekkie i akurat dopasowane, mam wrazenie, ze sa mieksze niz te w mniejszych paczkach.
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
sylwia532 pisze:a zapomnialam napisac ze dzis swego synka nie poznaje-spal w iagu dnia 1,5 godz. i to tylko na spacerze a tak nic i prawie non stop na cycku wisial
ale teraz to juz spi
zwalam na pogode taka deszczowa ponura
mam nadzieje ze to jednorazowy taki wybryk
sylwia, ja miałam to samo w piątek - tylko pierś, pierś, pierś i zero spania : w soboto cisza i spokój i jedzenie co 2-3 godzinki
dziś Agata zjadła i śpi dalej
pewnie u Ciebie to chwilowy wybryk
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
a my wczoraj mieliśmy dzień marudy - Maks za nic nie potrafił głębiej zasnąć i męczył się okrutnie - 2 razy wychodziliśmy na spacer, żeby mu pomóc
a po południu, kiedy spodziewaliśmy się już najgorszego wybraliśmy się do znajomych - na miejscu była 3 dzieci w wieku 1,5, 2 i 4 lata i taki wrzask i szaleństwa, że Maks z wrażenia zapomniał marudzić ;D, a oczy miał jak spodki jak te wszystkie dzieciaczki do niego mówiły, chwytały za rączki :laugh: :laugh: - po powrocie padł i spał w sumie niemal 12 godzin, a teraz znowu zasnął ;D
a po południu, kiedy spodziewaliśmy się już najgorszego wybraliśmy się do znajomych - na miejscu była 3 dzieci w wieku 1,5, 2 i 4 lata i taki wrzask i szaleństwa, że Maks z wrażenia zapomniał marudzić ;D, a oczy miał jak spodki jak te wszystkie dzieciaczki do niego mówiły, chwytały za rączki :laugh: :laugh: - po powrocie padł i spał w sumie niemal 12 godzin, a teraz znowu zasnął ;D
Aniam ale mi kazała pediatra podciągać do siadania. NO i co teraz mam robić ???Aniam pisze:agawa, ale chyba co innego machanie raczkami a co innego podciaganie do siadania ??? Mi Agao powiedziala, ze dopiero od 3,5 miesiaca mozna dziecko do siadania podciagac. Bo wczesniej mozna zaszkodzic i to powaznie.
reklama
Podziel się: