Elżbietka
mother of two sons&angel
moje bejbe też jest upierdliwe nad podziw i udaje że nie rozumie co ozncza "nie wolno". chociaz czasami jak sie zapomni i pakuje sie w zakzane miejsce, to ogląda sie na mnie i macha na mnie palcem "nu nu". cfaniak jeden
ćwiczy wspinaczke po wszystkim po czym się da. opanował już sztukę wchodzenia na taboret, i teraz nie ma opcji "poza zasięgiem rąk Filipa".
wczoraj zobaczył że tata zaparza herbate, oczywiscie od razu pragnienie go ścisnęlo za gardło i wyschły mu wszystkie śluzówki. i koniecznie musiał je zwilżyć. i w mgnieniu oka wskoczył na taboret i sięgnął gdzie wcześniej tylko wzrok sięgał, i wylal na siebie kubek wrzącej herbaty.no oczywiście się poparzył, ma prawę rękę w bąblach. ale ryczą tylko chwilę.
a jak sie denerwuje to warczy normalnie. czasami to warczy już profilaktycznie, np w piaskownicy: stanie po środku tzryamjąc swoje grabki i rozgląda sie i jak zobaczy ze jakies dziecko jest w promieniu 2m, to zaczyna na nie warczec
chyab żłobek mu się przyda
ćwiczy wspinaczke po wszystkim po czym się da. opanował już sztukę wchodzenia na taboret, i teraz nie ma opcji "poza zasięgiem rąk Filipa".
wczoraj zobaczył że tata zaparza herbate, oczywiscie od razu pragnienie go ścisnęlo za gardło i wyschły mu wszystkie śluzówki. i koniecznie musiał je zwilżyć. i w mgnieniu oka wskoczył na taboret i sięgnął gdzie wcześniej tylko wzrok sięgał, i wylal na siebie kubek wrzącej herbaty.no oczywiście się poparzył, ma prawę rękę w bąblach. ale ryczą tylko chwilę.
a jak sie denerwuje to warczy normalnie. czasami to warczy już profilaktycznie, np w piaskownicy: stanie po środku tzryamjąc swoje grabki i rozgląda sie i jak zobaczy ze jakies dziecko jest w promieniu 2m, to zaczyna na nie warczec
chyab żłobek mu się przyda