reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

reklama
Laura zaczela sie bac narazie obcych,ryczy czasami jak opetana jak ktos nas odwiedzi a ona go nie zna:eek:,mam nadzieje ze to tez chwilowe:eek::cool:

U nas to samo, tylko że Hania najpierw chwilę w ciszy się przygląda i się zastanawia co zrobić:-D. Jak jej ktoś pasuje to się uśmiecha i jest ok, jak nie to w ryk... Ostatnio była ciotka ubrana na czarno, po godzinie poszła bo już jej się żal zrobiło, że Hania tak płacze. Nie pomogło nawet przekupstwo:-D.
 
Witek po zmianie czasu ma trzy drzemki (przed zmianą czasu miał tylko dwie 30 min.). Ostatnio nawet śpi dwa razy po ok 1,5 godz. i raz po 30 min. wszystko zależy od tego o której się obudzi. Jak idę do pracy to budzi się ok. 7 i po ok. 2,5-3 godzinach idzie spać. Zauważyłam że po takim czasie zaczyna marudzić i jest śpiący, więc maszeruje do łóżeczka.
Obcych poznaje od dłuższego czasu, ale od razy patrzy na kogoś kogo zna i obserwuje jego twarz. Z reguły nie placze, ale potrafi się zawstydzić ;-) Ciemności się bał przez jakiś czas, teraz jak się obudzi w nocy to mówi mama i jeśli ie usłyszę to zaczyna wołać głośniej. Od ostatniej nocy to woła tatę, nawet przez sen ;-):tak::-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Antoś w dzień śpi dwa razy: ok. 10-11 i ok. 14-15. Wieczorem idzie spać o 20 i wstaje rano o 6:wściekła/y:. Z zasypianiem różnie, raz uśnie sam a raz muszę siedzieć przy łóżeczku, bo świruje. Antoś nie boi się ciemności, a wręcz go ta ciemność fascynuje:tak:. Nie boi sie obcych, dopóki ktoś go na siłę nie próbuje wziąć na ręce. Ale nie płacze, tylko zaczyna marudzić i wyciąga ręce w moją stronę. Przy obcych zachowuje się dość swobodnie, nie zwraca na nich zbyt wielkiej uwagi, czasem nawet sam zaczepi, złapie za rękę lub sie o kogoś oprze:-).
 
Dominik w dzien przewaznie spi dwa razy.Pierwsza dzrzemke ma ok.9-10 rano i pozniej ok.15.Czasami spi pol godz.,a czasami 2.Od jakiegos miesiaca sam zasypia w lozeczku,wystarczy ze go poloze,poszuka sobie wygodnej pozycji,pospiewa kolysanke i spi:tak::-D.Usypia sie o godz 20-20:30 i budzi sie czasami o 5:30-6:00.Narazie nie zauwazylam aby bal sie ciemnosci,jednak maz potrafi siedziec przez pol nocy na komputerze wiec lampka sie swieci a Dominik pobudki robi sobie juz o godz. 6:wściekła/y:.Obcych jak narazie nie lubi,od razu placz i nic nie pomoze.Czasami nowa osobe obserwuje z zaciekawieniem i usmiechnie sie,jednak to jest rzadkosc.Chyba jest jakas prawda w tym ze dziecko czuje kto lubi dzieci:eek:
 
A ja już trzecią nockę mam do tyłu. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Przez ten dziadoski katar Witek ma problem z zaśnięciem, a jak już zaśnie to tak kaszle i chrapie że aż strach. Jak zrobi się cicho to wręcz nasłu****e czy on jeszcze oddycha. Może to głupie, ale taka jest prawda. Kupiłam już ta Fridę i niestety na wiele nam się nie przydaje, bo cały katar siedzi dość głęboko i nic nie pomaga :no::no: Kilka razy w nocy robię mu czyszczenie nosa, by choć troszkę mu ulżyć. A dziś wędrujemy do pediatry. Mam nadzieję, że nie będzie musiał mieć kłutej dupci :no:
 
Biedny Witusiek:-(- dla mnie katar to chyba najgorszy kłopot, gorączkę można zbić, na bolące gadełko dać lek przeciwbólowy, ale z tym cholrstwem to naprawdę kłopot:wściekła/y: a masz Nasiwin dla niemowląt? U nas zawsze działa.
 
reklama
Monia sama frida nic nie zdziała, musisz mu ten katar czesto rozrzedzac solą morską, wtedy nawet jak siedzi głeboko, to łaywiej bedzie bo wydmuchac fridą.
 
Do góry