reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

reklama
u nas wieczoram Filip od poczatku sma usypiał, karmie, gasze lampke, wychodze i zamykam drzwi. czasami gada jeszcze sam ze sobą, czasami popłakuje, ale zawsze sam uśnie.
w dzień natomiast jest zapotrzebowanie na bujanie:cool:
no i zaciął mi się chłopak po tej chorobie i nie chce jesc
i jedzenie wygląda u nas tak:
ok 9 - max 120 ml mleka z odrobiną kaszki
po 12 - ok 90 ml mleka
później ok 14 - 60 ml mleka
na obiad o 16 - 1 łyżeczka obiadku, wiecej za chiny nie wcisnę
ok 22 - max 120 ml mleka z kaszką
:baffled::baffled::baffled::baffled:
 
u nas wieczoram Filip od poczatku sma usypiał, karmie, gasze lampke, wychodze i zamykam drzwi. czasami gada jeszcze sam ze sobą, czasami popłakuje, ale zawsze sam uśnie.
w dzień natomiast jest zapotrzebowanie na bujanie:cool:
no i zaciął mi się chłopak po tej chorobie i nie chce jesc
i jedzenie wygląda u nas tak:
ok 9 - max 120 ml mleka z odrobiną kaszki
po 12 - ok 90 ml mleka
później ok 14 - 60 ml mleka
na obiad o 16 - 1 łyżeczka obiadku, wiecej za chiny nie wcisnę
ok 22 - max 120 ml mleka z kaszką
:baffled::baffled::baffled::baffled:
Ela u nas tez tak bylo po grypie zaladkowej....trwalo 2 tygodnie...prawie,teraz jest znowu ok,wiec moze u Filipka tez to chwilowe:eek::confused:
 
A u nas cos zaatakowalo......Natalka am 38 goraczki i nadal te straszne kupy:-( we wtorek mielismy jechac do Bydgoszczy i chyba nici z wyjazdu..........boje sie ze to gardelko znowu ja boli..........nie chce jesc i pic............. patrzylam jej w paszcze i nie widac by tam cos wychodzilo:-(..........niby jest zywotna skacze bawi sie .zobaczymy jak bedzie jutro.......czy sie cos rozwinie czy nie. Dalam jej ibufen niby glowka juz chlodniejsza..........ale..........:-:)zawstydzona/y:
 
Elu, jak dojdzie do siebie po chorobie to na pewno odzyska apetyt:tak:
Maja, myśl sobie co chcesz, ale ja tam Cię lubię;-):-):tak:
oj:sorry:
oj ...milo mi sie zrobilo:sorry:,a was tez kochane,calymi dniami tu przeciez siedze:-D,jak by bylo inaczej to bym se juz dawno poszla:-D

A u nas cos zaatakowalo......Natalka am 38 goraczki i nadal te straszne kupy:-( we wtorek mielismy jechac do Bydgoszczy i chyba nici z wyjazdu..........boje sie ze to gardelko znowu ja boli..........nie chce jesc i pic............. patrzylam jej w paszcze i nie widac by tam cos wychodzilo:-(..........niby jest zywotna skacze bawi sie .zobaczymy jak bedzie jutro.......czy sie cos rozwinie czy nie. Dalam jej ibufen niby glowka juz chlodniejsza..........ale..........:-:)zawstydzona/y:
biedactwo:-:)-:)-(
Tynka melduj z rana zaraz jak tam nocka przeminela,trzymam kciuki zeby to jakas jedniodniowka byla:eek::angry::wściekła/y::crazy:
 
reklama
Zycze waszym dzieciaczkom zdrowia. Paskudna pora raoku ze wszyscy tak chorujemy :/

Witamy ponownie z domowego szpitala.
Koniec koncow po 5 dniach goraczki i 2 dniach goraczki powyzej 39 wybralismy sie do szpitala.
Diagnoza: wirus
Postepowane: zbijac goraczke Calpolem i Nurofenem i czekac az samo przejdzie.
Mala ma zielony katar, kaszel, rope w oczach i straszliwa wysypke o_O ktora dostala dzis. W dzien, jak goraczka jest zbita jest super, na wieczor robi sie nieznosna. Dzis nie ma apetytu cos za bardzo ale i tak jest lepiej niz wczoraj.

Apropo wysypki dowiedzialm sie waznej rzeczy.
Jesli wysypka znika po przejechaniu po niej palcem tzn tak zeby lekko przycisnac to nie jest niebezpieczna. Jesli nie znika to moze byc ospa odra albo inne paskudztwo.
 
Do góry