reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

Aniay .... bidulko nic sie nie martw, będzie dobrze, wierzę ci, że to był moment

Kamilala ... jak masz się zamartwiać to lepiej sprawdź małego u pediatry. Jakby tak wierzyć matczynej intuicji to może coś mu dolega ....

Co do prania, to jest taki sposób - do swojego prania wrzucasz jedną rzecz bejbika, zakładasz i obserwujesz, jesli coś wyskoczy, to wiesz, że jest jeszcze czas, jeśli nie to można już prać w normalnym. Ja ciągle używam proszku marki Dzidziuś firmy Pollena ostrzeszów, jest tani, dobrzy, ładnie pachnie i nie uczula.


 
reklama
Ide do lekarza dopiero na 17.00, bo tyle mają pacjentów, ze nie chcieli mnie przyjąć wcześniej. A juz w południe mały miał 38 stopni. No i konsultowałam z lekarzem telefonicznie , aby dać czopek i wytrzymać do 17.00. Kurde, on taki jest senny mówię wam. A termometr do ucha jest do d..y. Całkiem inną podaje temperaturę. Co za :wściekła/y::wściekła/y:
 
biedny Mateuszek:-( zdrowka mu zyczymy:elvis::elvis::elvis:

ja piore rzeczy Laury w plynie Persil sensitive,a plukam w Softlanie dla dzieci,ladnie pachna i Laura nie jest uczulona:-D i chyba bede jeszcze tak jakies kilka miesiecy prac:blink:
 
Kamilala My też na początku używaliśmy termometru elektronicznego pod paszkę i niestety zaniżał temperaturę. A taki zwykły termometr wkładany do pupci dziecka zmierzy temperaturę najdokładniej, tak mówił lekarz. Dobrze, że się wybrałaś do tego pediatry. Napisz co jest małemu. A to, że jest senny to normalne przy takiej temperaturze. Teraz może więcej spać a za to mniej jeść. Witek w ogóle nie chciał jeść obiadków i deserków, spijał tylko mleczko a i tak w dużo mniejszej ilości niż normalnie.
 
Kamilala tym termometren d ucha tridno sie mierzy temperature.ja akurat tergo nie potrafie za ajzdym razem inna mi qwychodzi a moj maz zawsze trafi i jak on mierzy temp. to zawsze wychodzi mu tak samo.
A co proszku jelp to ja tez mam takie twarde is ztywne pranie po nim.:-(
 
Jezu jak ja napisalam ten post................:eek:

jezu , jezu...ja już nie zwracam uwagi , sama strzelam literówki....

No i okazało się , ze mały ma zapalenie USZU! Antybiotyk na 7 dni, czopki, kropelki i zakaz wychodzenia z domu...:-( Żegnajcie spacerki...jestem uziemiona w domu:-(

Kurcze, nawet nie wiem kiedy go to zapalenie dopadło. Niby nosił czapeczkę na uszach... Jejku, teraz to będziemy na niego uważać. Do tego było przecież tak ciepło. Ale ja myślę ,że to właśnie wina ciągle pootwieranych okien i może wiaterek go złapał....No ale, zeby się dusic w domu to tez przeciez źle!

Dziękuje wszystkim za rady. Monika, mój tez mało je. Doktorka powiedziała, żeby narazie mu nie dawac zupek i deserków..bo boli go przy jedzeniu :-(

Mały marudny, płaczący, widac , ze go boli...naszczęście dzisiaj już troszke lepiej. Waruje przy cycku, w którym juz mleczka coraz mniej...
Ale mi go szkoda.

Dziewczyny uważajcie na swoje maluszki. Niby jedni każą nie okrywać, nie zamykac okien, aby hartować- to źle, a jak ciągle chuchasz na dziecko - to też źle...:oo:
 
reklama
Do góry