reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

Ja teraz tez tylko cycek malej daje, ale niestety 99% ma skaze bialkowa wiec ja na diecie, odkrywam smaki ''nabialu'' sojowego. Mala niestety coraz czesciej placze z powodu bulow brzuszka, gazy ja potrafia caly dzien meczyc. no i walczymy z zaropialym oczkiem, wysuszona buzia, grzybkiem w buzce i ciemieniucha
 
reklama
Aniay polecam Ci mleko ryżowe jest wg mnie lepiej strawne a z nabiału też prawie nic nie jem oprócz jogurtów tzn jeden na dzień;-)a na soję też można się uczulić, tak samo jak na mleko kozie.Moja nie ma skazy ale reaguje na nabiał.
 
Ja Robertowi troszke odciagam napletek przy kapieli, i teraz jak bylismy u lekarza to lekarka powiedziala, ze jest ok. Tez sie kurde boje, zeby nie musial miec jakiegos zabiegu potem. :baffled:
 
Monika we wszystkich babskich gazetach pisze zeby nie ruszac.. ale moja pediatra kazała delikatnie odciagac przy kapieli.. mam stracha zeby cos nie uszkodzic ale sie staram bo mój chrzesniak miał na to zabieg w wieku 3 lat.. no i podobno to ból przy sikaniu dla takiego maluszka jak sie tam zrosnie..
 
Elu ja w ubieglym tygodniu jak bylo cieplutko ( nie wiem ile bylo stopni) ubralam kombinezon z polaru i ciensza czapke, ale kombinezon ma kaptur i ten kapturek tez mu zalozylam.
W wozku w gondoli mam jeszcze podlozony kocyk i z gory tez Go przykrylam, ale takim calkiem cieniutkim, no i oczywiscie nosidlo z wozka zapiete na zamki, ale tego pokrowca na gore juz nie dawalam. '

No i mimo, ze wcale grubo ubrany nie byl, to jak wrocilismy to bym goracy. :baffled: No ale mam strach tak Go calkiem porozbierac.:dry:
 
bo jaj było tak cieplutko, to zakładałam zimowy zestaw, ale bez szalika (nie mialam jeszcze wiosennego kombinezonu) i kładłam go do gondoli bez zadnego przykrywania kocykiem czy pokrowcem gondolowym. i tak wydaje mi sie ze było mu za ciepło.
a teraz nie wiem czy nie bedzie za zimno w tym wiosennym. dosamochodu zakładam go, ale nie wiem jak ze spacerem:confused:

w załaczeniu zdjecie z telefonu ze spaceru, przepaszam za kiepska jakosc:zawstydzona/y:
 
ja jak jest cieplej to zakładam kombinezon polarowy - a nawet nie kombinezon tylko spodnie i kurteczke (zdj.1) czasem przykrywam czymś w wozeczku
jak nie mam pewnosci co do temperatury bo jest ni to zimno ni cieplo to ubieram kombinzeon zimowy i nie przykrywam
 

Załączniki

  • P2200880.JPG
    P2200880.JPG
    563,1 KB · Wyświetleń: 24
reklama
Ja tez mam zawsze problem z tym ubieraniem i jednej i drugiej:baffled:Jak bylo cieplej (ostatnio w sloncu nawet 20 stopni) to miala ubrany taki grubszy dres plus cienki kocyk i w torbie...Ale nigdy nie mam pewnosci tzn w taka pogode jak jest teraz czy dobrze ubieram..A dzis jest 5 stopni ale wieje, ubieram ja w kombinezon zimowy ale nie jest on jakis bardzo cieply, pod spodem body i spioszki, i w torbie, czapka zimowa, bez szalika...
 
Do góry