reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

OPIEKA NAD DZIDZIA

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja bylam prywatnie bo terminy były na wrzesień, październik. Zrób jak chcesz... Ja też mialam ten dylemat, ale nas gonił troche czas ze względu na opóźnioną szczepionke. Może rozejrzyj się najpierw u siebie w mieście który neurolog dziecięcy jest dobry, doiwedz się ile kosztuje wizyta i wtedy zdecyduj.
A! I neurolog nam powiedziała, że trzeba cierpliwie czekać a obie strony rozwiną się jednakowo tylko ta dominująca szybciej. Olo przewraca się przez obie strony ale bardziej lubi prawą.
Będzie dobrze! Zobaczysz!
 
reklama
a u nas dominuje od samego pocztku lewa strona i Wikusia spi tylki na lewym boku,glowe odwraca tez najczesciej na ta strone i pzrewraca sie tez na lewo i w ogole wszystko co robi jest zwiazane z lewa strona jedynie po zabawki siega dwiema lapkami,ale nie niepokoje sie tym bo pani doktor mowila ze nie ma w tym narazie nic niepokojacego,ale jak cche to moge isc z mala do neurologa-oczywiscie prywatnie,ale nie poszlam
 
Moje kochane, ale mnie teraz uspokoiłyście :-* Ja mam to samo z Natalką (brzuszek przez lewy bok, lewa strona do spanka, główka w lewą stronę i lewy boczek i nózki w lewo) i martwię się tym już od dłuższego czasu i nie wiem, czy do neurologa, czy do ortopedy, ale skoro maluszkowi musi sie wszystko samo po koleji ułożyć i rozwinąć to sie juz marwtić przestanę :D A jak pójde z tymi nieszczęsnymi wynikami z tomografii to się przy okazji upewnie czy wszytko ok. A jakby nie to sobie poćwiczymy i i tak będzie ok :D
 
Oliwka też przewraca się tylko na lewy boczek, przez lewy boczek na brzuszek, ale u niej to jest troszkę przewrotne bo na początku preferowała tylko prawą stronę i główkę układała do snu na prawo. Teraz głowka w nocy raz na prawej raz na lewej stronie, ale przewracanie zawsze na lewo...
 
No i my dziś sie wybieramy na szczepienie dziś ciekawe jak to będzie.Czy Domini będzie grzeczna i dzielna i nie uroni żadnej łezki.Dziś idziemy z tatusiem bo pierwszy raz byłyśmy same i lekko popłakała sie Niunia.

Później po szczepieniu napisze jak było.
 
I juz jesteśmy po szczepieniu.I moge powiedzieć że moje dziecie nie jest takie odwazne bo bardzo płakała przez jakieś 3 minuty ale szybciutko była ukochana do mamusi i przestała.Później zasneła i spała cjhwilke.A teraz sobie grymasi w łózeczku.
 
Dziewczyny mam do was pytanie bo dziś byłam na szczepieniu z moim niuniolkiem.I mi doktórka nie powiedziała kiedy teraz mamy przyjśc.A to było już nasze 2 szczepienie.Czy teraz też będe musiała z nią iść za 6 tygodni na kolejne szczepienie.

Z góry dziękuje za odpowiedź.
 
tak Rybciu-kolejne znowu na 6 tygodni
mi zawsze wpisuja date kolejnego szczepiena z tylu ksiazeczki zdrowia
 
Rybciu ja już byłam 3 razy - odstępy co 6 tygodni . Teraz czeka nas 4 wizyta we wrześniu - już tylko żółtaczka - też 6 tyg od ostatniego
 
reklama
Dopiero doszłam do tego wątku. Coś kiepsko mi idzie to czytanie ;)

U mnie Misiak to tak za bardzo się jeszcze nie przekręca na boczki. Ale się nie przejmuję.
Za to uwielbia machać lewą nóżką a prawą wsadza sobie do buzi ;)

Co do tatusia to mam super! Do kąpieli sam się zgłasza. A na urlopie to w ogóle kopara mi opadła. Otóż Misio budził się zawsze około 6-7 i nie chciał spać tylko marudził. Więc tatusiek zaproponował, że będzie go zabierał do drugiego pokoju, żebym mogła jeszcze pokimać ze dwie godzinki!! Normalnie przeżyłam szok! I tak około dwóch tygodni mój Arturek wstawał rano i wychodził z Michasiem, a ja słodko spałam :D

A co do karmienia to cały czas pierś. Tylko od kilku dni zaczęłam dawać mu NAN na wieczór. Jest to test czy będzie lepiej spał. No i czas najwyższy go przyzwyczajać zanim pójdę do pracy, żeby nie było problemu.

Tom siem rozpisałam ;) Sorki...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry