reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad bobasem - o kolkach, pieluchach, ubiorach, cycuchach i innych :-)

Nasza Malutka też ma kilka krostek na buźce,ale pediatra mówiła,ze Jej to zejdzie,a co do jedzenia,to też przede wszystkim nie jem smażonego,wzdymającego:confused:(tak to się pisze?),czekolady,słodyczy i owoców cytrusowych.To takie główne wyrzeczenia,których się trzymam:tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, krostki zazwyczaj utrzymują się do miesiąca po urodzeniu i nie należy się nimi za bardzo przejmować, a już napewno nie wyciskać tych pryszczy.
Luiza, możliwe. Moja Wiktoria nie miała kolek, Max też nie ma, miał tylko Alex ale mu przeszły po zmianie mleka na pepti i podawaniu lacidobaby.
 
catedra,asienka-bardzo dziękuje

mam pytanie jaki lek mogę wziąć na biegunkę?? zwłaszcza że mała ma dopiero 5 dni:-(
 
Możesz wziąć: węgiel, smectę, laremid i loperamid. Ja te dostałam w szpitalu jak 2 dni po porodzie dostałam koszmarnej biegunki. Dopiero ten ostatni mi pomógł.
Asieńka, mówią, że do około miesiąca. Może być to też przegrzewanie. U moich chłopców było tak, że jak ich babcia mocniej nakryła na noc, to od razu rano im powyskakiwały. U Alexa skończyło się to jak miał 5,5 tygodnia.
 
Możesz wziąć: węgiel, smectę, laremid i loperamid. Ja te dostałam w szpitalu jak 2 dni po porodzie dostałam koszmarnej biegunki. Dopiero ten ostatni mi pomógł.
Asieńka, mówią, że do około miesiąca. Może być to też przegrzewanie. U moich chłopców było tak, że jak ich babcia mocniej nakryła na noc, to od razu rano im powyskakiwały. U Alexa skończyło się to jak miał 5,5 tygodnia.

dziękuję za ratunek;-)
 
reklama
mamusia to ładnie Ci przybiera.

Ja gdzieś wklejałam dietę polecaną karmiącym, u nas jak dotąd odpukać się sprawdza.
Pierwszy synek miał okrutne kolki a drugi odpukać na razie nie.
A ja powoli wzbogacam dietę w nowości z drugiej tabelki (z tych niepolecanych) i na razie sporo przeszło :-).
Po kremie śmietanowym z tortu tylko więcej kupek zrobił :-).
Ale dopiero po miesiącu zaczęłam wprowadzać coś z poza polecanej listy, bo jednak po pierwszym synku jestem ostrożna.

A Ignaśko nie ma też wsypki na buzi a Krystian miał sporą wysypkę, która wyszła mu ok. 3 tygodnia i robił brzydkie zielone kupy. Ignaśka póki co te atrakcje omijają.

A i sok z cytryny już próbowałam i przeszedł :-).
-gdzie wklejałaś bo sie doszukać nie moge...
 
Do góry