Lekarz co nas kierował z Polanicy Zdrój to Tomasz Dydymski.
Powiedział, ze to operacja łatwa, ale może być różnie bo oni w sumie tną na "oko", bo nie da sie mięśnia zmierzyć....i to mnie troszkę przeraża....
A co do lekarza operującego to w sumie nie wiem, nie skierował mnie do jakiegoś, tylko powiedział, że ten co będzie miał dyżur to operuje...
Ale jutro zadzwonię i może się dowiem...
Nie byłam na wizycie prywatnej, tylko w klinice byliśmy w poradni.
Ja tez byłam w szoku, ze tak szybko, lekarz powiedział, ze nie ma co czekać i juz 6m-czne operują, żeby sie oko nie uszkodzło i nie meczyło...
Powiedział, ze to operacja łatwa, ale może być różnie bo oni w sumie tną na "oko", bo nie da sie mięśnia zmierzyć....i to mnie troszkę przeraża....
A co do lekarza operującego to w sumie nie wiem, nie skierował mnie do jakiegoś, tylko powiedział, że ten co będzie miał dyżur to operuje...
Ale jutro zadzwonię i może się dowiem...
Nie byłam na wizycie prywatnej, tylko w klinice byliśmy w poradni.
Ja tez byłam w szoku, ze tak szybko, lekarz powiedział, ze nie ma co czekać i juz 6m-czne operują, żeby sie oko nie uszkodzło i nie meczyło...