Hej Dziewczyny,
Juz jesteśmy po, wszystko odbyło sie wczoraj w Kobylnikach, operował dr Stępiewski. Poszło gładko, Mała była bardzo grzeczna, obeszło się bez płaczu, grzecznie zasnęła a jak ją oddali po 50 min operacji to nadal spała i tak az do rana. Rano wstała strasznie głodna i tak zajęta jedzeniem że nawet opatrunek na pół twarzy jej nie przeszkadzał, o 9.00 zdjecie opatrunku no i zobaczyliśmy oczko. Nadal jest nierówno ale widac źrenicę, podobno jak obrzęk zejdzie powinno być lepiej ale na ostateczny efekt przyjdzie jeszcze poczekać. Ania Ty wiesz lepiej bo juz to przechodziłas Jezeli będzie konieczność dalszej korekcji to juz inna metodą bo teraz było sktócenie ścięgna mięśnia dzwigacza powieki az o 2 cm, podobno to górna granica dopuszczalna. Jak śpi to oczko się nie domyka i to sporo bo jakieś 3-4 mm, mamy nakładac masć a w dzień krople. za dwa tygodnie zdjecie szwów i kontrola okulistyczna,
pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wsparcie
Juz jesteśmy po, wszystko odbyło sie wczoraj w Kobylnikach, operował dr Stępiewski. Poszło gładko, Mała była bardzo grzeczna, obeszło się bez płaczu, grzecznie zasnęła a jak ją oddali po 50 min operacji to nadal spała i tak az do rana. Rano wstała strasznie głodna i tak zajęta jedzeniem że nawet opatrunek na pół twarzy jej nie przeszkadzał, o 9.00 zdjecie opatrunku no i zobaczyliśmy oczko. Nadal jest nierówno ale widac źrenicę, podobno jak obrzęk zejdzie powinno być lepiej ale na ostateczny efekt przyjdzie jeszcze poczekać. Ania Ty wiesz lepiej bo juz to przechodziłas Jezeli będzie konieczność dalszej korekcji to juz inna metodą bo teraz było sktócenie ścięgna mięśnia dzwigacza powieki az o 2 cm, podobno to górna granica dopuszczalna. Jak śpi to oczko się nie domyka i to sporo bo jakieś 3-4 mm, mamy nakładac masć a w dzień krople. za dwa tygodnie zdjecie szwów i kontrola okulistyczna,
pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wsparcie