Jesli ślub to tylko papierek, to dlaczego ludzie nie chcą go brać? Jeśli nie ma on znaczenia dla miłości, to skąd taka niechęć by pójść do urzędu, w 15 minut się zdeklarować, podpisać papierek i wrócić do dawnego życia?
Może dlatego właśnie, że decyzja o ślubie to troche więcej?
Może dlatego właśnie, że decyzja o ślubie to troche więcej?